Może ktoś już o tym pisał (chociaż nie zauważyłem): w n-ce mają obecnie wielką awarię z aktywowaniem dekoderów. Czekam od ostatniego piątku (9 XI) i do dnia dzisiejszego nie mogę oglądać zakupionych programów. Wiem, że mają z tym problem rownież inne osoby, które w ostatnich dniach podpisały umowy. Podobno jest jakaś wadliwa seria dekoderów - nie wiem nie znam szczegółow.
A teraz kilka słów o poziomie obłsugi klienta na infolinii Telewizji Nowej
Generacji:
Od piątku dzwoniłem do nich 4-5 razy. (co jest dla mnie szczytem cerpliwości). Za każdym razem przed połączeniem z "konsultantem" trzeba wstukać ciągi cyferek - najpier wybierasz rodzaj sprawy, kategorię itp potem numer abonenta, umowy, hasło cyfrowe itd. Potem przy dobrych wiatrach 5 minut czekania na to aż ktoś się zgłosi (w sobotę czekałem 20 minut). Jak już w końcu jakiś "specjalista" odbierze pyta o ...... numer umowy, abonenta i hasło cyfrowe. Za każdym razem po przedstawieniu sprawy informowano mnie, że trzeba czekać, że za około 2 godziny będzie ok, że technicy już działają i inne takie bzdety o ich wewnętrznych procedurach, które mnie g... obchodzą.
Dzisiaj zdecydowałem się rozwiązać umowę (w zasadzie odstąpić) bo jest w niej napisane, że jeśli w ciągu 3 dni roboczych nie aktywują usługi mozna odstąpić, i tu najlepsze - Pani powiedziała mi, że usługa została akywowana (!) a to,że ja nic nie widzę na telewizorze to już jest usterka techniczna i nie jest podstawą do odstąpienia.
Generalnie żenada i nie polecam. Chociaż oferta programowa odpowiadała mi najbardziej to raczej będę się od nich trzymał z daleka.
Pozdrawiam
A teraz kilka słów o poziomie obłsugi klienta na infolinii Telewizji Nowej

Od piątku dzwoniłem do nich 4-5 razy. (co jest dla mnie szczytem cerpliwości). Za każdym razem przed połączeniem z "konsultantem" trzeba wstukać ciągi cyferek - najpier wybierasz rodzaj sprawy, kategorię itp potem numer abonenta, umowy, hasło cyfrowe itd. Potem przy dobrych wiatrach 5 minut czekania na to aż ktoś się zgłosi (w sobotę czekałem 20 minut). Jak już w końcu jakiś "specjalista" odbierze pyta o ...... numer umowy, abonenta i hasło cyfrowe. Za każdym razem po przedstawieniu sprawy informowano mnie, że trzeba czekać, że za około 2 godziny będzie ok, że technicy już działają i inne takie bzdety o ich wewnętrznych procedurach, które mnie g... obchodzą.
Dzisiaj zdecydowałem się rozwiązać umowę (w zasadzie odstąpić) bo jest w niej napisane, że jeśli w ciągu 3 dni roboczych nie aktywują usługi mozna odstąpić, i tu najlepsze - Pani powiedziała mi, że usługa została akywowana (!) a to,że ja nic nie widzę na telewizorze to już jest usterka techniczna i nie jest podstawą do odstąpienia.
Generalnie żenada i nie polecam. Chociaż oferta programowa odpowiadała mi najbardziej to raczej będę się od nich trzymał z daleka.
Pozdrawiam
Ostatnia edycja: