Witam, piszę ponieważ chciałbym abyście utwierdzili mnie w moim przekonaniu. A więc od początku. Ampli jak w temacie, do tego zestaw 5.0 jamo s606. Po pojawieniu się problemu z Ampli tj. Głośne syczenie + komunikat Protect na wyświetlaczu i samoistne wylanczanie się amplitunera oddałem go do serwisu. Odebrany, niestety wady powróciły. Teraz moje pytanie: czy wina może leżeć po postronie kolumn? Ponieważ to pan z serwisu próbuje wmówić, że zła impedancja itp. Problem w tym ze ampli siada nawet bez podłączonych głośników. Proszę podpowiedzcie co zrobić bo juz nie wytrzymuje. Może jakiś pomysł co to może być? Dzięki za pomoc. Przepraszam za pisownię, pisze z tel. Mam nadzieje nadzieje ze w dobrym dziale.