Witam, posiadam zestaw kina domowego Denon avr x-4000 + Klipsch Rf-82II + Rc-62II + Rs-52II.
Po ostatnim odsłuchu muzyki w stereo na poziomie głośności ok 3/4 nagle zrobiło się "mono" - głuchy dźwięk. "Cykacze" przestały grać. Przy zmianie na inne sposoby odsłuchu full channel stereo, i inne filmowe, reszta głośników pracuje prawidłowo natomiast fronty ciągle głucho bez cykaczów. Zresetowałem amplituner i nic nie pomogło. Czyżbym spalił wysokotonowe we frontach ? Bardzo proszę o wskazówkę co dalej robić czy szukać problemu w ampli czy faktycznie to będą spalone fronty wysokotonowe.
Po ostatnim odsłuchu muzyki w stereo na poziomie głośności ok 3/4 nagle zrobiło się "mono" - głuchy dźwięk. "Cykacze" przestały grać. Przy zmianie na inne sposoby odsłuchu full channel stereo, i inne filmowe, reszta głośników pracuje prawidłowo natomiast fronty ciągle głucho bez cykaczów. Zresetowałem amplituner i nic nie pomogło. Czyżbym spalił wysokotonowe we frontach ? Bardzo proszę o wskazówkę co dalej robić czy szukać problemu w ampli czy faktycznie to będą spalone fronty wysokotonowe.