Powidoki raz jeszcze (p46st30)

sztof

New member
Witam forumowiczów! Wielokrotnie przeglądałem to forum godzinami, między innymi przy ostatnim zakupie telewizora, i przyznam, że wiedza użytkowników byłą dla mnie bardzo pomocna, jednak z tą sprawą muszę się zwrócić osobiście.
Wiem, że temat przewałkowany wzdłuż i wszerz, również na tym forum, a google zasypuje wynikami na temat, jednak chodzi mi o opinie doświadczonych użytkowników, będących w podobnej sytuacji i mogących powiedzieć mi coś więcej, niż to, że problem archaiczny i jakoś to będzie. W końcu to forum jest chyba dla tych, którym "jakoś" nie wystarcza.
Sprawa wygląda tak: po długim porównywaniu informacji i doświadczeń na temat telewizorów zarówno LCD jak i PDP padło na plazmę Panasonica, dokładnie to 46st30. Kupiony, stoi i gra już parę tygodni. Moje ogólne wrażenia z telewizora - cudo. Moja pierwsza plazma w domu, i po przesiadce z LCDków - szczęka do ziemi. Z porównywanych plazm panas wypadł w moich oczach najlepiej a st to seria zamykająca moje zdolności finansowe, ale wystarcza mi w pełni. Problem sprowadza się to tego, że nie tylko do filmów i tv ma mi on posłużyć, a niestety odporność na powidoki da się poznać dopiero po dłuższej chwili testów, a przyznam, że po tych wszystkich zapewnieniach o tym jak to nowych plazm sprawa nie dotyczy, spodziewałem się czegoś lepszego. Telewizor gra już spokojnie ponad 200 godzin i wypaleń nie ma absolutnie, więc docieranie chyba wyszło pomyślnie, jednak problem powidoków jest żywy tak jak i był, a nie narażałem go na nie zbytnio. Jedne znikają błyskawicznie, na niektóre trzeba całego dnia, a ja oglądam w strachu czy właśnie nie przekraczam granicy wypalenia. Zwłaszcza, że jestem w trakcie kompletowania nowego PC i przyznam, że choć tego początkowo nie planowałem, chętnie bym sobie go do telewizora podłączył. Oczywiście moja dziewczyna obśmiewa mnie, słysząc, że firefoxa też potrzebuje na 46calach, ale spodziewam się, że tu znajdę odrobinę więcej zrozumienia ;-). Zastanawiam się nad sprzedaniem plazmy, dołożeniem paru stów i kupnem LEDa, bo używanie tv w ciągłym strachu przed wypaleniami może nie rekompensować jakości obrazu na dłuższą metę, tylko nie jestem pewien czy rzeczywiście mam się czego obawiać, chcąc oglądać tv,filmy/PC,konsola - 50%/50%. Dlatego proszę o poradę tych, którzy mają panasoniki i podobny schemat użytkowania, bo z jednej strony oglądanie filmów z paskiem życia i many mi się nie uśmiecha, a z drugiej dopłacenie do wymiany telewizora, którego obraz uwielbiam, na LEDa, który rozczaruje po plaźmie kolorami i jakością to też nie rozwiązanie.
 

bielikk

New member
Bez reklam
Nie wiem dlaczego utrwaliła się opinia, że LCD gorzej wyświetla obraz od Plazmy - chyba, że ktoś porównuje modele LCD z przed 10 lat.

Plazma to "samo zło" - oczywiście należy to traktować z przymróżeniem oka

- powidoki
- juder
- migotanie obrazu
- "szara czerń" przy oglądaniu w dzień
- mniej szczegółowy obraz niż LED (LCD) mimo, że Full HD
- błyszcząca matryca wszystko odbija co jest w pokoju

i można by tak w nieskończoność ...

Jeżeli masz żyć w stresie z powodu plazmy to proponuję:

Philips 47PFL6007K

Philips 47PFL6007K 47" - Telewizory - Philips 47PFL6007K 47" cena od 3894.00zł

i zapewniam, że dobrze ustawiony obraz nie ustępuje plaźmie a nawet jest lepszy
 

digitalus

Banned
Przegladanie internetu tzn stron www na ekranie 46 to chyba przesada.Przeciez mozna kupic tani monitor komputerowy, Oczywiscie nie taki duzy .Monitor komputerowy jest przystosowany do wyswietlania statycznych obrazow.Niektore telewizory lcd, led-tv tez dobrze nie radza sobie ze statycznymi obrazami
Przyklad
http://www.hdtv.com.pl/forum/samsung/79541-samsung-d5000-powidoki.html
Filmy prezentuja sie lepiej w telewizorze plazmowym i uwazam ze szkoda sprzedawac pdp. Zmiana plazmy na lcd to pogorszenie jakosci wrazen wizualnych
 
Ostatnia edycja:

sztof

New member
@ROMAN38 Przesuw piksela włączony, dzięki z link. St30 ma przesuwający się biały pas, ale ten klip może być skuteczniejszy.

Wczoraj miałem znów okazje obcować dłuższą chwilę z porządnym LEDem, kombinując z ustawieniami i oglądając obraz z różnych sygnałów przy różnym oświetleniu i dziś po powrocie do domu stwierdzam, że plazma na pewno u mnie zostaje. W moich oczach, w każdym możliwym aspekcie przewyższa LCD o głowę. Z wyjątkiem powidoków oczywiście, ale to jednak nie rekompensuje naturalnych kolorów, głębi czerni, zupełnego braku smużenia i ogólnie lepszych, kinowych wrażeń.
Powiedzcie mi proszę jeszcze tylko jak to wygląda w praktyce z wypaleniami. PC będzie docelowo podłączony do monitora, choć podłączenia pod plazmę, raz na jakiś czas, sobie nie odmówię. Średnio po jakim czasie wyświetlania stałego obrazu należy zacząć się obawiać stałego wypalenia. Miałem okazję gdzieś wyczytać w jakimś poradniku, że w przypadku neoPDP badania potwierdziły, iż nawet do 48 godzin nie przekracza się granicy powidoku, ale wiadomo - amerykańscy naukowcy wiele ciekawych rzeczy potwierdzali. Miał ktoś z Was, tą wątpliwą przyjemność sprawdzić to doświadczalnie?
 

broda1725

New member
Bez reklam
Ja bym nie ryzykował przeglądania netu przez 48h na plazmie. Do netu to monitor a nie plazma chyba że zerknąć na parę chwil co na forum słychać :). Podpiąć kompa jak najbardziej można ale raczej do oglądania filmów.
 
Do góry