Plazma czy LED?
- Thread starter george-f
- Rozpoczęty
Witam
Oczywiscie wybralbym plazme.W przypadku wiekszego ekranu roznica jest jeszcze bardziej widoczna na korzysc pdp czyli plazmy.Plazma ma nawet lepsza jakosc obrazu od telewizora laserowego.Na zdjeciach telewizor laserowy 65 cali i plazma 65 calowa. Roznica jest bardzo wyrazna.W przypadku led lub lcd zanik szczegolow bedzie podobny.
Kliknij na ten link
http://www.hdtv.com.pl/forum/822486-post16.html
Oczywiscie wybralbym plazme.W przypadku wiekszego ekranu roznica jest jeszcze bardziej widoczna na korzysc pdp czyli plazmy.Plazma ma nawet lepsza jakosc obrazu od telewizora laserowego.Na zdjeciach telewizor laserowy 65 cali i plazma 65 calowa. Roznica jest bardzo wyrazna.W przypadku led lub lcd zanik szczegolow bedzie podobny.
Kliknij na ten link
http://www.hdtv.com.pl/forum/822486-post16.html
Ostatnia edycja:
przyjemniejszy dla oka obraz ???? CO ZA BZDURA , ale większość ma takie przekonanie ,dlatego plazmy wypadają z rynku . Ciekawe czy nocne sceny też tak cie będą fascynować na LCD ?????
Kiedyś się śmiałem z tego co wypisuje Digitalus, tutejszy obrońca plazm. Jednak dziś przyznaje mu racje, mogłem go kiedyś posłuchać to nie napsuł bym sobie nerwów z lcd. Plazmy mają wady, ale to nie są takie wady jakość obrazu jak te w przypadku lcd, bardziej są to wady użytkowe, nie wpływające na przyjemność z oglądania.
Też tak kiedyś myślałem tzn. podobały mi się w sklepie prześwietlone obrazy, to też kupiłem właśnie sharpa a sprzedałem wtedy bardzo dobrą plazmę. Te prześwietlone obrazy szybko mi się znudziły, okazało się że nie da się na dłuższą metę tak oglądać a też pomimo dużej jasności tv ma słabiuteńki kontrast, nie wspominając już o podświetleniu w nocy. Natomiast po ustawieniu tv, by obraz nie był prześwietlony (wyłączeniu wspomagaczy dynamicznego kontrastu, zejściu z podświetleniem) zobaczyłem że obraz jest po prostu mdły, brakuje mu natywnego kontrastu no i też kolorów. Jednym słowem zacząłem żałować że sprzedałem topową wtedy plazmę
, co jeszcze ciekawego zaobserwowałem, po ustawieniu lcd pod moje widzi misie to i tak plazma prezentowała znacznie jaśniejszy obraz!!! A co dopiero powiedzieć o nowych plazmach panasa z serii VT/GT/ST, przy nich to już trzeba by schodzić z jasnością, mówiąc o domowych warunkach.
Na szczęście w pokoju rodziców miałem jeszcze drugą plazme, bardzo starą, nie dorównywała tej którą sprzedałem ale nawet tak stara plazme zjadła jakość sharpa, mimo że lcd było kilka lat nowsze i 3x droższe.
Szwagier który przyjechał ostatnio a który kupił nowe lcd sony przyznał to samo, był zaskoczony jakością obrazu i też zaczął żałować że kupił lcd i to tak drogie.
Wniosek, większość ludzi którzy kupują lcd nie potrafi docenić jakości obrazu. To też kupują w sklepie to co sądzą że wyświetla lepiej obraz, uważają oni że przejaskrawiony obraz jest super. Wiem to bo też tak kiedyś uważałem, po prostu nie potrafiłem docenić co jest faktycznie dobrym obrazem a co złym. Bo by to docenić obraz trzeba mieć w domu kilka odbiorników i mieć o nim jako takie pojęcie.
Przykładowo kiedyś w 2006 r jak było boom na lcd koleżanka wykłócała się ze mną że na jej budżetowym monitorze lcd ma lepsze kolory niż ja (na wtedy jeszcze monitorze CRT). Nie docierało do niej że jej panel TN nie wyświetlał prawie kolorów, doceniała jedynie to, że są jaskrawe i prześwietlone. Z tego co pamiętam to jej monitor lcd nie wyświetlał ogólnie pomarańczy, nie potrafiłeś rozróżnić co jest pomarańczowe a co zółte, wszystko wchodziło w jeden wyprany odcień a czarnego to nie było już wcale, wyła szarość zamiast tego.
Wniosek, docenić dobry obraz nie jest tak łatwo jak się co poniektórym zdaje. By to potrafić trzeba poużywać dużo tv w domu by nie mówić bzdur jak ta moja koleżanka co nie miała bladego pojęcia o obrazie. Jak masz koło siebie przez jakiś czas w domu lcd i pdp to dopiero wtedy dostrzegasz PRAWDZIWE wady i zalety poszczególnych technologii. Oczywiście to jest tylko moja opinia, zaobserwowana ze spostrzeżeń moich czy znajomych.
Ja już następnego lcd nie kupie a sharpa oddałem rodzicom. Na wakacje kupie znowu topową plazme skoro zapowiada się ich wycofanie, a lcd to co najwyżej do pisania tekstu, do tego nadaje się uważam najlepiej gdyż tam wyprany, mdły i bez kontrastu obraz nadaje się najlepiej.
Swoja drogą ostatnio wyszedłem zaskoczony ze sklepu sony, gdzie kupowałem przewody. Z wywiązanej dyskusji dowiedziałem się, że sprzedawcy lcd w tym sklepie (a były tylko lcd) sami wolą plazmy jeśli o jakość obrazu chodzi, no kabaret.
Też tak kiedyś myślałem tzn. podobały mi się w sklepie prześwietlone obrazy, to też kupiłem właśnie sharpa a sprzedałem wtedy bardzo dobrą plazmę. Te prześwietlone obrazy szybko mi się znudziły, okazało się że nie da się na dłuższą metę tak oglądać a też pomimo dużej jasności tv ma słabiuteńki kontrast, nie wspominając już o podświetleniu w nocy. Natomiast po ustawieniu tv, by obraz nie był prześwietlony (wyłączeniu wspomagaczy dynamicznego kontrastu, zejściu z podświetleniem) zobaczyłem że obraz jest po prostu mdły, brakuje mu natywnego kontrastu no i też kolorów. Jednym słowem zacząłem żałować że sprzedałem topową wtedy plazmę
, co jeszcze ciekawego zaobserwowałem, po ustawieniu lcd pod moje widzi misie to i tak plazma prezentowała znacznie jaśniejszy obraz!!! A co dopiero powiedzieć o nowych plazmach panasa z serii VT/GT/ST, przy nich to już trzeba by schodzić z jasnością, mówiąc o domowych warunkach. Na szczęście w pokoju rodziców miałem jeszcze drugą plazme, bardzo starą, nie dorównywała tej którą sprzedałem ale nawet tak stara plazme zjadła jakość sharpa, mimo że lcd było kilka lat nowsze i 3x droższe.
Szwagier który przyjechał ostatnio a który kupił nowe lcd sony przyznał to samo, był zaskoczony jakością obrazu i też zaczął żałować że kupił lcd i to tak drogie.
Wniosek, większość ludzi którzy kupują lcd nie potrafi docenić jakości obrazu. To też kupują w sklepie to co sądzą że wyświetla lepiej obraz, uważają oni że przejaskrawiony obraz jest super. Wiem to bo też tak kiedyś uważałem, po prostu nie potrafiłem docenić co jest faktycznie dobrym obrazem a co złym. Bo by to docenić obraz trzeba mieć w domu kilka odbiorników i mieć o nim jako takie pojęcie.
Przykładowo kiedyś w 2006 r jak było boom na lcd koleżanka wykłócała się ze mną że na jej budżetowym monitorze lcd ma lepsze kolory niż ja (na wtedy jeszcze monitorze CRT). Nie docierało do niej że jej panel TN nie wyświetlał prawie kolorów, doceniała jedynie to, że są jaskrawe
i prześwietlone. Z tego co pamiętam to jej monitor lcd nie wyświetlał ogólnie pomarańczy, nie potrafiłeś rozróżnić co jest pomarańczowe a co zółte, wszystko wchodziło w jeden wyprany odcień a czarnego to nie było już wcale, wyła szarość zamiast tego. Wniosek, docenić dobry obraz nie jest tak łatwo jak się co poniektórym zdaje. By to potrafić trzeba poużywać dużo tv w domu by nie mówić bzdur jak ta moja koleżanka co nie miała bladego pojęcia o obrazie. Jak masz koło siebie przez jakiś czas w domu lcd i pdp to dopiero wtedy dostrzegasz PRAWDZIWE wady i zalety poszczególnych technologii. Oczywiście to jest tylko moja opinia, zaobserwowana ze spostrzeżeń moich czy znajomych.
Ja już następnego lcd nie kupie a sharpa oddałem rodzicom. Na wakacje kupie znowu topową plazme skoro zapowiada się ich wycofanie, a lcd to co najwyżej do pisania tekstu, do tego nadaje się uważam najlepiej gdyż tam wyprany, mdły i bez kontrastu obraz nadaje się najlepiej.
Swoja drogą ostatnio wyszedłem zaskoczony ze sklepu sony, gdzie kupowałem przewody. Z wywiązanej dyskusji dowiedziałem się, że sprzedawcy lcd w tym sklepie (a były tylko lcd) sami wolą plazmy jeśli o jakość obrazu chodzi, no kabaret.
Ostatnia edycja:
A czy w warunkach domowych też posiadasz takie oświetlenie jarzeniowe w tylu Lux-ax jak w Saturnie? jeżeli tak, to LCD jest dla Ciebie
jeżeli nie, to jesteś w wielkim błędzie, plazmy nie "lubią" oświetlenia jarzeniowego i dopiero w warunkach domowych pokażą "lwi pazur" [aby było śmiesznie,to nawet te najtańsze]. Do puki nie zakupiłem plazmy też miałem takie zdanie, a na dzień dzisiejszy na LCD/LED itp. patrzeć już nie mogę widząc to "mydło" [im droższy tym większa mydelniczka] Już nigdy nie kupię LED-a Najlepiej by było, abyś porównał obie technologie w warunkach domowych i wówczas wyrobisz sobie jako taki pogląd. Wybór należy do Ciebie
To"mydło" nie no ująłeś to fenomenalnieA czy w warunkach domowych też posiadasz takie oświetlenie jarzeniowe w tylu Lux-ax jak w Saturnie? jeżeli tak, to LCD jest dla Ciebie
Najlepiej by było, abyś porównał obie technologie w warunkach domowych i wówczas wyrobisz sobie jako taki pogląd. Wybór należy do Ciebie
, co ciekawe jasne tło na nieszczęsnym LED-dzie jest o wiele jaśniejsze od plazm, ale już napis dość mały na czarnym tle jest o wiele ciemniejszy niż na plazmach !!!!To już jest właśnie kwestia kontrastu i podświetlenia piksel na piksel. Nie tylko zresztą napisy na czarnym tle są bardziej wyodrębnione, widać to zwłaszcza na SD.
No no.. Takiego odzewu to się nie spodziewałem wielkie dzięki. Właściwie to już jestem zdecydowany na 51E6500 ale po ostatnich testach Kikiego zacząłem się dość mocno zastanawiać jak to jest z tą jakością obrazu w plazmach. Czy taki np Philips 6007 nie byłby w tej kwestii lepszy od E6500? A powiedzcie, czy warto by było dołożyć kilkanaście stów do 60 cali E6500?
wielkie dzięki. Właściwie to już jestem zdecydowany na 51E6500 ale po ostatnich testach Kikiego zacząłem się dość mocno zastanawiać jak to jest z tą jakością obrazu w plazmach. Czy taki np Philips 6007 nie byłby w tej kwestii lepszy od E6500? A powiedzcie, czy warto by było dołożyć kilkanaście stów do 60 cali E6500?Zależy jaki masz sygnał i jakie warunki w mieszkaniu.
Słowo lepszy nie jest tu na miejscu. Obie technologie mają spełniać różne potrzeby. O tym pisałem już setki razy.
Plazmy stoją w miejscu z technologią a telewizory LCD ciągle coś poprawiają.
Biel zawsze jest lepsza w LCD, Ostrość , matowa matryca, brak wypalania , itd...
Jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości wystarczy jak poprosi o prezentację w domu. A na zbyt dużą dla niektórych dynamikę w lcd lekarstwem jest - kalibracja obrazu.
Natomiast akurat dokładnie ten model Philipsa to jeden z najlepszych modeli jaki ukazał się do tej pory na rynku. Wiele wpływu na to mają w tym nowe elementy wyposażenia.
Słowo lepszy nie jest tu na miejscu. Obie technologie mają spełniać różne potrzeby. O tym pisałem już setki razy.
Plazmy stoją w miejscu z technologią a telewizory LCD ciągle coś poprawiają.
Biel zawsze jest lepsza w LCD, Ostrość , matowa matryca, brak wypalania , itd...
Jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości wystarczy jak poprosi o prezentację w domu. A na zbyt dużą dla niektórych dynamikę w lcd lekarstwem jest - kalibracja obrazu.
Natomiast akurat dokładnie ten model Philipsa to jeden z najlepszych modeli jaki ukazał się do tej pory na rynku. Wiele wpływu na to mają w tym nowe elementy wyposażenia.
Specjalnie pod nową telewizornię kupiłem nowe rolety nieprzepuszczające światła, 
a sygnał to N-ka z najlepszym dekoderem. Myślisz Kiki, że ten Philips zaprezentował by coś lepszego od E6500? Lubię wyrażny ale gładki obraz, naturalny, LEDy są takie za ostre. No i ten 'teatr' :niewiem: Kalibracja coś pomoże?
a sygnał to N-ka z najlepszym dekoderem. Myślisz Kiki, że ten Philips zaprezentował by coś lepszego od E6500? Lubię wyrażny ale gładki obraz, naturalny, LEDy są takie za ostre. No i ten 'teatr' :niewiem: Kalibracja coś pomoże?