Philips DVP 3880/58 i Sony Bravia

k1oor

New member
Proszę o radę co robić w takiej sytuacji...
Mam telewizor Sony Bravia KDL - 40Z4500 (wg mnie to nie ma znaczenia, ale może jednak) i używałem z nim kilka odtwarzaczy DVD (Toshiba, Viwa, Bellwood), ale prędzej lub później każdy z nich się poddawał (oglądanie bajek przez dzieci po kilka godzin dziennie więc w sumie nic dziwnego). Po wyzionięciu ducha przez kolejny odtwarzacz DVD postanowiłem kupić coś porządnego co wytrzyma dłużej.
Wybór padł na Philipsa - w sieci trafiłem na kilka pozytywnych opinii więc czemu nie.

Po zakupie i puszczeniu kilku filmów (DVD, Divx) okazało się że odtwarzacz ma dosyć irytującą przypadłość - od czasu do czasu, podczas odtwarzania filmu zanika dźwięk (pewnie na góra 2 sekundy).
Napisałem do Philipsa i opisałem problem i dostałem odpowiedź, że mam się zgłosić do serwisu.
Zaniosłem odtwarzacz do serwisu i po kilku dniach dostałem taki sam tylko całkiem nowy.
Niestety zaniki dźwięku dalej się zdarzały więc ponownie zawitałem do serwisu.
Przy przyjęciu sprzętu pani stwierdziła że powinienem dostarczyć płytę na której się to dzieje na co odpowiedziałem że płyta DVD jest nieuszkodzona, a poza tym nie dzieje się to na jednej konkretnej płycie i ciągle w tym samym miejscu. Niechętnie, ale sprzęt został przyjęty.

Po paru dniach odbiór i odpowiedź serwisu, że przerw w dźwięku nie stwierdzono i jeżeli takie przerwy się pojawiają to winien jest kabel HDMI lub telewizor (!). Kabel HDMI kupiłem nowy i podłączyłem odtwarzacz - bez zmian, przerwy są dalej. Wygrzebałem jeszcze dający oznaki życia inny odtwarzacz i podłączyłem zamiast Philipsa - żadnych zaników dźwięku.
Drugiego TV niestety w domu nie mam...

Czy ten model/marka odtwarzacza DVD jakoś specjalnie "nie lubi się" z Sony czy to jakaś usterka w serii (w sumie dwa urządzenia pod rząd wyjęte z pudeł) czy serwis mnie spuszcza na drzewo?
Czy jest możliwość odzyskania pieniędzy w przypadku na przykład kolejnej reklamacji i wymiany na kolejny zupełnie nowy sprzęt?
 
Do góry