Mam ten telewizor od kilku tygodni i wszystko było ok dopóki miałem podłączony jedynie dekoder Polsatu (złącze SCART). Cuda się pojawiły jak podłączyłem dodatkowo kabel z anteny naziemnej.
Teraz jest tak, jak przełączę się na sygnał z TV to obraz jest ok. Jak przełączę na POLSAT to nakłada mi się sygnał z TV, jakby znak wodny (delikatny ale widoczny) jakiegoś programu i tak sobie lata od lewej do prawej.
No dobra myślę sobie może byś jakieś zakłócenie na kablach więc wyciągam kabel od anteny i co? Zostaje mi kwadrat z napisem "brak sygnału" i sobie lata od prawej do lewej.
No i to jest dla mnie dziwna przypadłość bo niby jakim cudem przy jednym podłączonym źródle (POLSAT) nakłada mi się plansza informacyjna "brak sygnału" z wyjścia TV?
Ktoś się z czymś takim spotkał?
Teraz jest tak, jak przełączę się na sygnał z TV to obraz jest ok. Jak przełączę na POLSAT to nakłada mi się sygnał z TV, jakby znak wodny (delikatny ale widoczny) jakiegoś programu i tak sobie lata od lewej do prawej.
No dobra myślę sobie może byś jakieś zakłócenie na kablach więc wyciągam kabel od anteny i co? Zostaje mi kwadrat z napisem "brak sygnału" i sobie lata od prawej do lewej.
No i to jest dla mnie dziwna przypadłość bo niby jakim cudem przy jednym podłączonym źródle (POLSAT) nakłada mi się plansza informacyjna "brak sygnału" z wyjścia TV?
Ktoś się z czymś takim spotkał?