panasonic czy samsung

kkkkkk

New member
Muszę wybrać pomiędzy samsungiem ps51e8000 a panasonikiem p50vt50.
Przechylam się w stronę panasonika ale jest 1000 zł droższy.
Proszę o opinie.
 

andreas2012

New member
oczywiscie tylko panasonic, samsung bardziej w bajery idzie jak jakosc obrazu i przy ledach troche im lepiej idzie jak przy plazmach wiec tylko panasonic
 

jarod12

New member
Witam wszystkich.
Mam ten sam dylemat. Forum przeczytałem 3 razy i dalej nie wiem. Niektórzy piszą, że od Samsungów lepszy jest już ST50 także w zestawieniu z VT50 raczej problemu z wyborem być nie powinno. Ale e8000/6500 vs st50 to już są większe wątpliwości bo każdy ma wady i zalety.
 

jarod12

New member
Dzisiaj przez godzinę wpatrywałem się w sklepie na stojące obok siebie E6500 i st50 ustawione na ten sam kanał z tego samego źródła. Wierzcie mi, że choć wzrok mam dobry nie potrafię wskazać żadnych różnic w obrazie. Na jednym i drugim był piękny. Wydaje mi się że tym bardziej nie będzie to możliwe jak na TV patrzy się oddzielne. Wyniki pomiarów przekonują chyba tylko, sorki za wyrażenie, videofilów. Z istotnych różnic technicznych widzę oczami laika po przeczytaniu forum:

1. brak tunera satelitarnego w st
2. brak poprawy płynności w E6500 (większy judder niż w st? nie wiem czy to istotne)
3. brak wyjścia słuchawkowego w st
4. brak okularów w st
5. podobno problem 50hz w st (nie wiem o co chodzi i czy to istotne)
6. podobno większa multimedialność E6500 (ale nikt nie potrafi wyjaśnić w czym większa, chyba jakiś stereotyp)
7. cal mniej w st
8. podobno większe powidoki w st niż w e6500 (ale czy to prawda?)
9. może coś pominąłem (piszę z pamięci)

I bądź tu mądry i wybierz. Każdy ma wady i zalety. Nie wiem które funkcjonalnosci są bardziej użyteczne a które to tylko marketing. Czy ktoś moze się odnieść do tych 8 punktów. Dzięki.
 

Kadajo

New member
Bez reklam
Było zgasić światło w sklepie, zobaczył byś dlaczego ST50 jest lepszy ;)

BTW.
pamiętaj ze porównywanie w sklepie TV mija się z celem, szczególnie jeśli obydwa chodzą w trybach sklepowych na jakiś chorych dynamicznych ustawieniach.

1. Brak tunera SAT w ST - fakt
2. judder moim zdaniem taki sam w obydwu TV, oczywiście przy wyłączonych poprawiaczach. Z włączonymi Samsung może radzić sobie lepiej.
3. brak wyjścia Headp w ST - nieprawda, jest wyjście z boku
4. brak okularów w ST- fakt
5. Problem 50hz istnieje w każdym Panasie, ale jeśli tego nie widzisz to dla ciebie jest to nie istotne.
6. Większa multimedialność Samsunga - fakt, Tv samsunga odtworzy większą ilość formatów i będzie miał z nimi mniej problemów niż Panas, w praktyce nie koniecznie musisz na takie formaty trafić.
7. 51 vs 50 -fakt
8. Mniejsze powidoki w samsungu - fakt, w plazmach "E" Samsunga powidoki nie pojawiają się wcale - przynajmniej mi w testach nie udało się ich wywołać, nie mam pojęcia jak Samsung tego dokonał !
 
Ostatnia edycja:

jarod12

New member
No właśnie "zgasić światło". Jednak normalnie użytkując TV rzadko nam się zdarza oglądać po ciemku.
Co do poprawy płynności i juddera, gdzieś wyczytałem że samsung nie ma tego poprawiacza. Czy to istotne?
Co do wyjścia słuchawk. oczywiście chodziło mi o brak w E6500 (sorki za pomyłkę).
Przypuszczam, że który bym nie kupił to i tak będę megazadowolony. No ale jak człek ma wydać 4kzł to szuka najlepszej, przynajmniej teoretycznie, opcji.
 
Ostatnia edycja:

Kadajo

New member
Bez reklam
To już jak uważasz, ale faktem jest ze czerń jest lepsza w ST50 a to krytyczny aspekt obrazu.
Na E6500 czarny będzie lekko szarawy, gdzie ST50 będzie już miał czerń z 2x lepszą.

Pamiętaj ze przy wieczornym oglądaniu, nawet z min. światłem będzie już widać różnice, przy braku światła będzie tylko gorzej na "E".
 
Z tymi powidokami to racja w Samsungu. Co prawda mam E550, ale... Mam go od 37 dni dokładnie i "przebiegu" 500h (właśnie sprawdzałem) co wychodzi 13,5h/24 włączony (sic!).
Do 300h ustawiony na połowę, teraz podkręcony. Duszka zaobserwowałem raz i to przypadkowo... Tv włączony po kilka h na jednym kanale. Totalnie zero wypaleń, powidoków itp.
Druga sprawa to zaobserwowałem, że obraz "się zrobił" jakiś ładniejszy... Nie wiem z czego to wynika.
 

Kadajo

New member
Bez reklam
Totalna odporność Samsungów na powidoki dotyczy tylko TV E6500 i E8000. W niższych modelach powidoki pojawiają się "normalnie".
 

Pingu

New member
Teraz sam nie wiem, brał bym Samsunga. W niczym nie będzie lepszy niż Panasonic ale może nie mieć dwóch nie dopuszczalnych wad z Panasonica: rozwarstwianie kolorów na twarzach i buczenie.
 

piotr10

New member
Bez reklam
Wlasnie wkurzaja mnie te rozwarstwienia kolorów na twarzach. Masakra jakie to jest upierdliwe - myslalem ze to wada plików mkv, ale w końcu dochrapalem się bluray-teki i to samo - skandal!!!!!!!!!!!!!

Mam VT 30 i jestem zalamany ( naprawdę myslalem, ze to byla wina kiepskich mkv na ekranie 65")

Chyba będę reklamowal w Panasonicu!!!!!

No i wolalbym mniej czarna czerń od tego przykrego efektu rozwarstwiania kolorów na twarzy.
 

jarod12

New member
no i własnie to jest ten subiektywizm w ocenie. dla jednych czerń jest podstawą decyzji i nie widzą innych rzeczy, inni są skłonni do kompromisu. Dlaczego firmy wiedząc przecież o wadach swoich produktów (bo chyba monitorują reakcje na rynku) nie eliminują ich w kolejnych seriach? Chyba przekonałeś mnie do Samsunga, ty bardziej że "na oko" nie widziałem różnicy w czerni z St, a specjalistycznych przyrządów pomiarowych nie posiadam :)
 

DVX

New member
Oczywiście ponownie wybrał bym Panasonic'a jako że od roku użytkuję VT30 nie widzę żadnych plam na twarzach czy gdzie tam jeszcze...
Obraz mam super co już nieraz potwierdził mój kolega wielbiciel koreańskich wynalazków ;)
 
Jak już będziesz miał TV w domu to czerń będzie czarna, bo nie będziesz miał do czego porównać. No chyba, że jesteś "videofilem" (nie urażając nikogo) to będziesz miał problem...
 

piotr10

New member
Bez reklam
Ja nie pisze, ze wybralbym cos innego bo po prostu nie porownywalem.
Intrersowala mnie przekątną 65 cali i nic innego nie bylo a Samsung z tamtego sezonu podobno nie zachwycal a jak zamowilem u kikiego porównanie z samsungiem napalony na zakup, to niestety nie mieli tego sama 64" i przywieźli jakąś piorunsko droga toshibe 50 - parę cali za bagatela ponad 20 klocków z tego co pamiętam.

Nie powiem, pierwsze wrażenie byly super, ale z czasem zaczalem widzieć wady.

Sama obsluga ze strony firmy kikiego byka ok. Nie zrozumcie mnie źle. Największe pretensje mam do producenta - flagowy bubel wypuszczają a sprzedawca przecież musi sprzedawać.
 
Do góry