witam,
generalnie chciałbym poprawić sobie humor kupując coś - padło na jakieś źródło obrazu, piszę jakieś, bo nie mogę się zdecydować - plazma, lcd, czy projektor?
W tej chwili skłaniam się ku vt60, mimo że wcale nie zbierałem szczęki z podłogi, kiedy widziałem go w sklepie - generalnie to jest powód czemu jestem tu na forum. Mam kilka pytań do obeznanych w temacie. Przede wszystkim czy biel w tym tv jest szara, czy to tylko "sklepowe złudzenie"? Z drugiej strony czerń - miałem wrażenie, ze w cieniu brakuje detali. Czy Panasonic nie przesadził przypadkiem z tą powłoką przyciemniającą? Pod kątem obraz ciemnieje w stylu LCD..Czy po "kalibracji z internetu" od d-nice'a biel byłaby bielsza?
..te wątpliwości prowadziłoby mnie prosto do "jaśniejszego" modelu ST60...którego nie ma już niestety. Gdybym jednak znalazł jakiś używany na allegro, to czy warto go brać? Czy input lag nie jest przypadkiem tak duży, że dźwięk lekko wyprzedza obraz? (czytałem o tym gdzieś)
A projektor? No właśnie jak wygląda mój pokój? Jest jasny, a odległość oczu od ściany na której wymalowałbym ekran to 2,5 metra. Wg kalkulatora wychodzi maksymalnie 80" - to chyba dość słabo..
Czytałem też coś o AX800, jednak cena (podobno to plazmy są drogie w produkcji?) i podświetlenie krawędziowe studzą mój entuzjazm - chyba nie warto czekać.
TV służyłby głównie do oglądania filmów w nocy z kompa/pena. Może jestem nienormalny, ale soczysta czerń na vt60 nie powaliła mnie - miałem wrażenie, że tracę detale w cieniu. Czy taki benQ w1070/Optoma Hd131Xe w moim przypadku mają sens? Jeżeli chodzi o LCD, to wiem co to TN, w tej chwili piszę z s-pva, także jestem dość świadomym 'userem'
Taka jest moja historia
jeżeli chodzi o markę - to Panasonic - mam sentyment z głębokiego dzieciństwa. Czytałem sporo, ale wcale mi to nie ułatwiło decyzji - wręcz przeciwnie
generalnie chciałbym poprawić sobie humor kupując coś - padło na jakieś źródło obrazu, piszę jakieś, bo nie mogę się zdecydować - plazma, lcd, czy projektor?
W tej chwili skłaniam się ku vt60, mimo że wcale nie zbierałem szczęki z podłogi, kiedy widziałem go w sklepie - generalnie to jest powód czemu jestem tu na forum. Mam kilka pytań do obeznanych w temacie. Przede wszystkim czy biel w tym tv jest szara, czy to tylko "sklepowe złudzenie"? Z drugiej strony czerń - miałem wrażenie, ze w cieniu brakuje detali. Czy Panasonic nie przesadził przypadkiem z tą powłoką przyciemniającą? Pod kątem obraz ciemnieje w stylu LCD..Czy po "kalibracji z internetu" od d-nice'a biel byłaby bielsza?
..te wątpliwości prowadziłoby mnie prosto do "jaśniejszego" modelu ST60...którego nie ma już niestety. Gdybym jednak znalazł jakiś używany na allegro, to czy warto go brać? Czy input lag nie jest przypadkiem tak duży, że dźwięk lekko wyprzedza obraz? (czytałem o tym gdzieś)
A projektor? No właśnie jak wygląda mój pokój? Jest jasny, a odległość oczu od ściany na której wymalowałbym ekran to 2,5 metra. Wg kalkulatora wychodzi maksymalnie 80" - to chyba dość słabo..
Czytałem też coś o AX800, jednak cena (podobno to plazmy są drogie w produkcji?) i podświetlenie krawędziowe studzą mój entuzjazm - chyba nie warto czekać.
TV służyłby głównie do oglądania filmów w nocy z kompa/pena. Może jestem nienormalny, ale soczysta czerń na vt60 nie powaliła mnie - miałem wrażenie, że tracę detale w cieniu. Czy taki benQ w1070/Optoma Hd131Xe w moim przypadku mają sens? Jeżeli chodzi o LCD, to wiem co to TN, w tej chwili piszę z s-pva, także jestem dość świadomym 'userem'
Taka jest moja historia
