Czołem!
Od około tygodnia mam w domu AVR jak w tytule i zauważyłem niepokojącą rzecz. Mianowicie kiedy używam wyjścia sygnału na SUB HDMI OUT - co kilkanaście, kilkadziesiąt sekund, widzę artefakty na obrazie. Jest klasyczny szum wideo, który trwa ułamek sekundy, pokrywa całą szerokość ekranu i zazwyczaj od kilku do 50 % wysokości, najczęściej w dolnej połowie.
Pod Main HDMI OUT mam TV i jest OK, i to nie tylko w przypadku telewizora. Kiedy pod Main podłączam ten sam projektor używając tego samego kabla, wszystko jest OK. W oby przypadkach źródłem sygnału jest ten sam laptop via hdmi.
Czyżbym miał "szczęście" i stary problem Onkyo nadal występował? Dodam, że ampli ma sporo powietrza do oddychania - stoi odkryty na szafce ze sporą ilością miejsca ze wszystkich stron i żadnego źródła ciepła w pobliżu. Sprzęt nowy, firmware aktualny.
Podpowiedzcie proszę, czy coś mogę z tym zrobić, czy pozostaje zapakować skrzynkę w karton i odesłać?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Od około tygodnia mam w domu AVR jak w tytule i zauważyłem niepokojącą rzecz. Mianowicie kiedy używam wyjścia sygnału na SUB HDMI OUT - co kilkanaście, kilkadziesiąt sekund, widzę artefakty na obrazie. Jest klasyczny szum wideo, który trwa ułamek sekundy, pokrywa całą szerokość ekranu i zazwyczaj od kilku do 50 % wysokości, najczęściej w dolnej połowie.
Pod Main HDMI OUT mam TV i jest OK, i to nie tylko w przypadku telewizora. Kiedy pod Main podłączam ten sam projektor używając tego samego kabla, wszystko jest OK. W oby przypadkach źródłem sygnału jest ten sam laptop via hdmi.
Czyżbym miał "szczęście" i stary problem Onkyo nadal występował? Dodam, że ampli ma sporo powietrza do oddychania - stoi odkryty na szafce ze sporą ilością miejsca ze wszystkich stron i żadnego źródła ciepła w pobliżu. Sprzęt nowy, firmware aktualny.
Podpowiedzcie proszę, czy coś mogę z tym zrobić, czy pozostaje zapakować skrzynkę w karton i odesłać?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.