O serwisie Panasonic Marketing Europe subiektywnych słów kilkoro.

BruenorBH

Member
W czwartek 12 stała się rzecz straszna, plazma 50”PZ800 odmówiła posłuszeństwa( migający czerwony led). W Piątek o godzinie 9 z minutami zadzwoniłem do Panasonic'a, aby się zapytać czy dla autoryzowanego serwisu wystarczy dowód zakupu i gwarancja europejska, jaką otrzymałem w Euro RTV AGD. No i tu zaczyna się część z cyklu opowieści niesamowite:
Miła pani z infolinii powiedziała, że owszem wystarczy i spytała czy przyjąć zgłoszenie serwisowe.
Hmm… Tego się nie spodziewałem, co najwyżej info gdzie mam sobie zadzwonić.
Podałem pani wszystkie dane ( ?jedno z pytań było o cenę zakupu? ). Dostałem nr. Zgłoszenia serwisowego z informacją, że odezwie się do mnie autoryzowany serwis: BWM Electronics.
Była 9:30. Pomyślałem, że luzik, mamy czas. W piątek, kto się bierze za nową robotę. O 10:15 tel. z serwisu czy pod wskazanym adresem ktoś będzie, bo serwis by podjechał zabrać TV. No niestety nikogo nie było pod ręką wiec pan zaproponował poniedziałek i TELEWIZOR ZASTĘPCZY NA CZAS NAPRAWY. Jeszcze pytanie o pudełko… No niestety nie ma, ale pan tylko: OK. To przyjedziemy z naszym.
Pomyślałem, że ktoś – mówiąc kolokwialnie - robi sobie ze mnie jaja.
W poniedziałek TV został zabrany i pozostał TV LCD zastępczak (tylko z mojej winy, bo nie było nikogo w piątek). Panowie przyszli zrobili, co trzeba i pojechali… Zero ingerencji klienta… (Uff była tylko moja mama)
Dzisiaj mamy wtorek. O godz.14:30 TV wisiał na swoim miejscu działający!
(niestety znowu była jedynie moja rodzicielka, więc 100% pewności będzie wieczorem)

Powiem tak. Poczułem się jak człowiek w normalnym kraju.

I na prawdę nie jestem ani nie byłem pracownikiem w/w firm, a z marką Panasonic łączą mnie 3 telewizory (1 x crt - 10-cio letni; 1 x lcd - 3 letni i 1 x plazma (18 mieś)- jak na razie tylko tu był kontakt z serwisem)
 

SierzantHarris

New member
Bez reklam
Cieszę się - miłe uczucie, nie? Zostać choć raz na tysiąc potraktowany tak jak być powinien zawsze,ach...jeszcze kilka/naście lat i u nas też będzie europa.
 
Do góry