Nowy gramofon za 500zł?

gilusnk

Member
Hej wszystkim!

Poszukuję gramofonu do mojego zestawu (Melodika BL30 + Onkyo TX-8050). Mam ograniczony budżet, chciałbym wydać około 500zł, z tego co widzę na porównywarkach w tej cenie jest sporo modeli, pytanie brzmi czy są czegoś warte? Nie znam się na gramofonach, dlatego chciałbym raczej uniknąć używek. Przeszukiwałem już forum, jednak budżet innych użytkowników był sporo wyższy, dlatego zwracam się do Was z gorącą prośbą o pomoc. Z góry dzięki!!!
 

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
W tym budżecie nic ciekawego nie kupisz. Ja bym się wstrzymał i dozbierał kasy. Musisz się też liczyć z tym, że "zabawa" w czarną płytę nie jest tanie. Nie jestem wielkim znawcą winyli, bo sam od niedawna mam gramofon, ale 1000-1200zł to takie minimum z nowych. Możesz też zainteresować się używkami. Do 500zł już pewnie idzie coś kupić.
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
W tym budżecie to Marantz TT-42 to stara sprawdzona konstrukcja .W zasadzie jest to klon gramofonów Dual ,Thorens
Druga opcja to startowy model Pro-Ject
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Kolego 1000 zl to minimum i to też naprawdę nie będzie za ciekawy sprzęt, lepiej już może dać 1000-1300 i coś używanego kupić o ile Ci to nie przeszkadza ...
 

gilusnk

Member
A słuchał ktoś kiedyś modelu Marantz TT-5005? Kosztuje 750zł i jeśli nie jest najgorszy to chyba na niego bym się decydował
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
To taki średni gramofon - nie rzuca na kolana ,ale też nie można powiedzieć żeby całkiem był do kitu

Jest jeszcze jedna opcja - dołóż 149 zł i kup Thorensa TD150 to podstawowy gramofon jednej z najbardziej uznanych firm ,automat i nieźle zbudowany ,dźwiękowo lepiej niż Marantz .
Jest małe ale - dużych płyt możesz słuchać tylko przy uchylonej pokrywie ,myślę że nie będzie to problemem
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Kupno nowego droższego gramofonu dość ryzykowne jest ,szczególnie w przypadku kiedy zaczyna się zabawę w analog .Jeżeli się nowe hobby znudzi ,to trzeba mieć świadomość, że przy odsprzedaży nowego gramofonu stracimy pieniądze

Druga sprawa to płyty - nowe są drogie .Używane nieraz przechodzą przez wiele rąk i stan jest ich różny ,na dodatek wygląd nie zawsze odzwierciedla jakość ,przy "zjechanych" płytach nawet najlepszy gramofon nie pomoże
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Zgadza się Kolego ale chyba jak ktoś decyduje się na gramofon to wg mnie chyba zdaje sobie sprawę ile płyty kosztują - w tym wypadku nie ma możliwości sciągania z sieci jak to jest w przypadku cd...
 

saint123

Klub HDTV.com.pl
VIP
Tylko nie bijcie, ale co powiecie na klasyka - Daniel G-1100.
Czasami zdarzy się, że komuś z rodziny, znajomych zalega w szafie/strychu i za bezcen można go nabyć.
Jest to bardzo dobra baza do tuningu.
Już bez przeróbek ma bardzo dobre osiągi (o ile mamy lepsza wkładkę). Napęd na dwóch silnikach, pływanie obrotów poniżej 0.1%, 12kg masy z czego prawie 3kg sam talerz. W pełni resorowany talerz z ramieniem i napęd, wygodne sterowanie.
Przeróbki żeby zrobić z niego rasowy sprzęt nie wyjdą więcej jak 300-400zl, a w zamian otrzymujemy sprzęt za grubo powyżej 1kzl jeżeli chciało by się kupić coś z nowych.
Dość obszerny temat jest na audiostereo.

Poza zakupem odtwarzacza warto, a wręcz myślę obowiązkowo trzeba nabyć wagę jubilerską do ustawienia nacisku igły. Każda wkładka ma inną, jak i po czasie przeciwwaga lubi się rozlegulować.

Można też to komuś zlecić jeżeli nie mamy duszy majsterkowicza.
Tutaj facet zajmuje się regeneracją, trzeba przyznać, że robi to świetnie. Na forach jest też dużo zadowolonych klientów:
http://www.naprawagramofonow.pl/
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Poza zakupem odtwarzacza warto, a wręcz myślę obowiązkowo trzeba nabyć wagę jubilerską do ustawienia nacisku igły. Każda wkładka ma inną, jak i po czasie przeciwwaga lubi się rozlegulować.

Wkładki T4P mają stały nacisk 1,25g .W ogóle najlepiej posłużyć się specjalną płytą testową i za jej pomocą ustawić właściwy nacisk ,reguła jest taka, że im mniejsza masa efektywna ramienia tym mniejszy nacisk .Zanim się zacznie ustawiać jakikolwiek nacisk trzeba najpierw wkładkę skalibrować(czyli ustawić właściwą geometrię ) z reguły używa się do tego szablony ,przy czym szablony są "mądre" i "głupie " .Najlepszym rozwiązaniem jest wykorzystać protraktor ,który mają lepsze salony audio

Kupno używanego gramofonu ,a szczególnie polskiego zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem - szczególnie że będzie trzeba przeprowadzić remont

Niezłym pomysłem może być Technics z mocowaniem T4P ,co prawda ilość wkładek jest mniejsza niż przy tradycyjnym mocowaniu 1/2 cala ,ale aby wymienić taką wkładkę nie potrzeba żadnych przyrządów .Nawet osoba zielona sobie z tym poradzi
 
Ostatnia edycja:
Do góry