Wydawać się mogło, że odejście JVC od współpracy z Matsushita, niezbyt pozytywnie wpłynie na pierwszego z wymienionych producentów.
Tymczasem, po pewnym czasie, JVC, a dokładniej JVC KENWOOD Holdings Inc. odnotowało jedno z najciekawszych swoich wystąpień, odkąd jeździmy na IFA i zaprezentowało jedną z ciekawszych, jeśli nie najciekawszą halę na tegorocznych targach.
Oczywiście tu także nie uniknięto wpadek, ale ogólne wrażenie pozostało wyjątkowo pozytywne.
Zaczniemy od perełek JVC, czyli projektorów DLA-HD950 i DLA-HD550. Nowy model utrzymał bardzo wysoką stopę kontrastu natywnego na poziomie 50000:1 i pozostał przy bardzo korzystnym rozwiązaniu braku przysłony. JVC dodatkowo, po raz pierwszy zdecydowało się zaimplementować, znany ze swoich telewizorów system Clear Motion Drive, który w połączeniu z układem Inverse telecine (reverse 2-3 pulldown) ma za zadanie znacznie poprawić płynność, minimalizując efekt judderingu i wszelkiego rodzaju rozmyć.
Tworząc 950-kę, JVC postawiło sobie za cel poprawienie niedociągnięć spójności kolorów w niższych i poprzednich modelach projektorów i jak twierdzą inżynierowie - to się udało. (Wspomniane niedociągnięcia na hali to m.in prezentacja możliwości modelu DLA-HD950 - a dokładnie jej brak).
W nowym modelu umożliwiono szeroką ingerencję w ustawienia obrazu, pozwalając na znacznie dokładniejsze skalibrowanie urządzenia.
Model 950 został wyróżniony certyfikatami ISF i THX i jest zapowiedzią flagowego modelu DLA-HD990, który ma dysponować m.in. kontrastem na poziomie 70000:1 i bardziej dopracowanymi chipami D-ILA.
Kolejnym, wyjątkowo interesująco zapowiadającym się produktem, jest telewizor LCD LT-32WX50. Grubość tv w najcieńszym miejscu, to zaledwie 6,4mm i niewiele więcej w grubszym. Do tego telewizor ma mieć m.in. silnik szerokiej reprodukcji kolorów (przestrzeń RGB pokryta w 100% a Adobe RGB w 90%), podświetlenie typu edge-led, czy Real bit driver (12Bit x RGB). Do tego oczywiście 100hz, Clear Motion III itp. A na koniec (lub w sumie początek) bardzo minimalistyczny i wyjątkowo elegancki wygląd.
Modelowi 32", towarzyszyły prototypy.
Jeden z nich to 26", napędzany bateriami, równie cieniutki panel,
występujący w różnych odmianach kolorystycznych.
oraz większy, 42", który otulony był, nieco cieńszą ramką.
Znany już na naszym rynku, nagrodzony przez TIPA, monitor LT-42WX70,
został zaprezentowany z dedykowanym do niego tunerem,
znacznie poszerzającym możliwości połączeń z panelem. Niestety moment pojawienia się tunera na Polskim rynku, nie jest dokładnie znany, ale podejrzewamy, że nadejdzie on wkrótce.
Oprócz prototypów i nowości, JVC pokazało bieżącą linię swoich telewizorów.
XV-BP1, pozostanie na razie jedynym odtwarzaczem Blu-Ray w ofercie JVC.
Za to poszerzy się oferta systemów kina domowego z niebieskimi czytnikami. System TH-BD50 będzie 5.1, a TH-BD30, 2.1. Obydwa systemy będą wspierały BD-Live i będą kompatybilne z formatem AVCHD. Model BD50, ma dodatkowo mieć w komplecie stację dokującą do iPod'a.
Nowością będzie także system dvd 2.1, z możliwością ustawienia pionowego, poziomego lub powieszenia jednostki na ścinie.
NX-T10, ma być wyposażony zarówno w wyjście HDMI, jak i wejście.
Także dotychczasowy model 2.1 NX-F40 doczeka się swojego następcy.
Nową pozycją w ofercie JVC będą dwa systemy typu 'sound bar'. Zarówno najcieńszy na dziś na świecie TH-BS7, jak i TH-BA1, będą oferowane z bezprzewodowymi wooferami. O ile system BA1 będzie all-in-one-speaker, to BS7 będzie oferował osobno głośnik i osobno płaski amplituner.
Kolejną nowością będą płaskie systemy TH-FT1 i FT3, składające się z trzech płaskich paneli, dwóch głośników i amplitunera. FT3 dodatkowo będzie wyposażony w subwoofer z 2.4GHz, bezprzewodową transmisją sygnału.
O ile 3D na bazie projektorów, nie było udaną prezentacją,
to pokaz technologii trójwymiarowej przy pomocy tv i okularów był zdecydowanie najlepszym jaki kiedykolwiek widziałem.
Włączając w to współczesne projekcje kinowe.
Zaprezentowano także konwersję sygnału 2D do 3D.
Ta forma prezentacji 3ch wymiarów, nieco odstawała od specjalnie nagranego materiału, ale i tak była na poziomie przewyższającym niektóre prezentacje innych producentów.
Wśród kamer, największe zainteresowanie wywoływał półprofesjonalny model GY-HM100.
Obiektyw FUJINON z nowym stabilizatorem optycznym niezespolonym z soczewką, pracuje znacznie szybciej i dokładniej niż dotychczasowe. Do tego 3 przetworniki CCD, podwójny slot na karty SDHC i możliwość wyboru formatu w jakim ma zapisywać kamera (mov lub mpeg4), to tylko niektóre z cech tego modelu.
Zabrakło jednak umieszczenia przycisków obsługujących przynajmniej podstawowe funkcje typu zoom i rec na górnej rączce.
Dotychczasowa linia Everio wkrótce wzbogaci się o model GZ-HM400.
Nieco większe gabaryty modelu sprawiają, że znacznie wygodniej i stabilniej kamera leży w dłoni. Dodając do tego przetwornik CMOS (1/2.33", 10.3 Megapixel) z filtrami RGB Bayer Array i dwupryzmatowy optyczny stabilizator, wysunięty przed soczewkę, dostarczoną przez Konica-Minolta, otrzymujemy kolejny, wyjątkowo ciekawy produkt od JVC.
Kolejną nowością zaprezentowaną przez JVC była kieszonkowa kamera GC-FM1 PICSIO.
Dostępne w trzech kolorach urządzenie będzie w stanie nagrać filmy w rozdzielczości do 1440x1080p, lub zrobić 8-megapixelowe zdjęcie formacie 4:3 i zapisać je na karcie SD/SDHC po czym, dzięki hdmi przekazać je na ekran.
JVC wprowadza także HD Media Player'a CU-VS100, umożliwiającego wygodne odtwarzanie zapisanego ma kartach materiału. Oprócz odtwarzania formatów AVCHD, MPEG2, JPEG, MP3 czy WAV, odtwarzacz będzie umożliwiał także kopiowanie zawartości z jednej karty na drugą.
Poza nowościami, zobaczyć można było także znane już na rynku modele kamer,
oraz dopasowane akcesoria.
O tym, że JVC miewa się naprawdę nieźle może świadczyć także wprowadzenie następcy topowego modelu serii woodcone EX-A15
z opcjonalną stacją dokującą,
czy nowego boom-blastera RV-NB50.
Wkrótce ujrzymy także nowe modele systemów hi-fi,
oraz głośniki z możliwością dokowania odtwarzaczy iPod.
Wg informacji podanych przez obsługujących stanowisko JVC, firma na rynkach zachodnich jest w czołówce pod względem liczby sprzedawanych słuchawek.
Ogólnie...
Kawał dobrej roboty.