Niezwykły, prawdziwy, znakomity Huawei Watch jest już w sprzedaży od 300 euro.

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
Niezwykły, prawdziwy, znakomity Huawei Watch jest już w sprzedaży od 300 euro.


watch-21.jpg
Huawei Watch ma obudowę ze stali nierdzewnej i jest dostępny w trzech kolorach: czarnym, srebrnym i złotym.
Urządzenie jest zasilane przez Google Android OS i posiada Qualcomm Snapdragon 1,2 GHz czterordzeniowy procesor. Ma też 512 MB pamięci RAM i 4 GB .Nowy Android Wear SmartWatch posiada 1,4 calowy wyświetlacz AMOLED, który jest okrągły i ma rozdzielczość 400 x 400 pikseli.
Posiada czujniki, żyroskop Akcelerometr +, PPG, barometr i wibracje.


[youtube]xCuDJBKMqtI[/youtube]
geeky-gadgets
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Jeśli już smartwatch to właśnie taki, klasyczny. Ciekawe tylko jaki ekran zachowuje się na żywo, np. w słońcu, lub jakie ma kąty widzenia, bo na filmiku to wiadomo - zawsze cacy ;)
 

brodacz

Active member
Bez reklam
Nie jestem gadżeciarzem ale smarkłocze mnie kręcą. Jedyne co odstrasza to czas pracy akumulatora.
 

collider

New member
Bez reklam
Jak ktos lubi takie gadzety to jak najbardziej. Ja jednak wole klasyczne zegarki bez wodotryskow a za ta kase juz mozna kupic w miare przyzwoity markowy watch. Sam od kilku lat nosze Citizen Eco-Drive i ciagle nie mam zamiaru go zmieniac.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Jak dla mnie to najładniejszy zegarek tego typu.... ale cena też ładna ale jak ktoś lubi to czemu nie :) Ja akurat jestem zwolennikiem tradycyjnych zegarków...
 

Nemezys

New member
Na pierwszym foto jest skórzany pasek, a na drugim metal. Do wyboru? Ale przynajmniej wygląda jak normalny zegarek, a nie futurystyczna zabawka - smartwatch samsunga :)
 

brodacz

Active member
Bez reklam
Ciekawe czy to świeci cały czas czy gaśnie i załącza po dotyku? Mam obawę nie tylko o akumulator ale i powidoki i wypalenie. Ups, zerknąłem na filmik i już wszystko jasne.
 
Ostatnia edycja:

bubafat

Active member
Bez reklam
Nie widziales nigdy smatrwatcha? Zaswieca sie jak podniesiesz reke w specyficzny sposob, albo jak nacisniesz przycisk. Normalnie jest wygaszony lub mocno przygaszony. No chyba ze jest na e-inku.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Na pierwszym foto jest skórzany pasek, a na drugim metal. Do wyboru? Ale przynajmniej wygląda jak normalny zegarek, a nie futurystyczna zabawka - smartwatch samsunga :)

Fajne jest to że coś robią nowego i każdy kto lubi takie gadżety może cos dla siebie wybrać .. oby tak dalej..
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Pozostane przy swoim, wszystko tylko nie zegarki.
Chyba jedyny "gadżet" którego bym nie ruszał i zostawił tak jak jest od lat.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Czyli zegarek to zegarek, a nie gadżet zegarek :) ja też tradycyjnie do tego tematu podchodzę tym bardziej że mam bzika na punkcie zegarków. Ale w sumie jak ktoś lubi zegarek gadżet to fajnie, że robią coś nowego co wygląda znacznie fajniej...
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ja wręcz odwrotnie - już I klasie szkoły podstawowej miałem Wostoka z białym cyferblatem :) kiedyś to takie sobie te zegarki były - teraz już całkiem przyzwoite.... choć osobiście nie mam zegarka tej firmy...


A Ci co naprawdę lubią gadżety myślę że można nad tym się pochylić... tak mi się wydaje skoro jest tego teraz tyle to jest zapotrzebowanie...
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
W podstawówce to Casio był szczytem marzeń, szczególnie taki z kalkulatorkiem ;) Nie wspominając już o pierwszych zegarkach z melodyjkami, to były fajne czasy. Pukały do drzwi pierwsze nowinki i co najlepsze, my się na nie załapaliśmy i pamiętamy.
Gimbusów dużo ominęło, wskoczyli od razu na głęboką wodę.
Mimo, że sam lubię gadżety, to fajnie sobie powspominać i porównać te wszystkie (szybkie) zmiany których doświadczamy.
 

quasimodek

Member
Bez reklam
Ten z 16 melodyjkami marki Montana to na komunię chyba każdy w latach późno 80 dostawał :) Zamożniejsi koledzy mieli Casio z kalkulatorem i pamięcią. Zdarzały się też zegarki mówiące po polsku aktualną godzinę po naciśnięciu przycisku i piejące jak kogut na budziku.

Wysłane z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej za pomocą Poczty Polskiej
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
W podstawówce to Casio był szczytem marzeń, szczególnie taki z kalkulatorkiem ;) Nie wspominając już o pierwszych zegarkach z melodyjkami, to były fajne czasy. Pukały do drzwi pierwsze nowinki i co najlepsze, my się na nie załapaliśmy i pamiętamy.
Gimbusów dużo ominęło, wskoczyli od razu na głęboką wodę.
Mimo, że sam lubię gadżety, to fajnie sobie powspominać i porównać te wszystkie (szybkie) zmiany których doświadczamy.

Mi taki z kalkulatorkiem to kolegi Mama przywiozła z Węgier :) oj były czasy aż się człowiek uśmiecha sam do siebie... A teraz aby kasa była idziesz przebierasz od koloru do wyboru zegarków jak jabłek w markecie..
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Mój ojciec miał Casio z kalkulatorkiem, ja oczywiście dostałem model słabszy, z melodyjkami w pierwszej klasie, ale tak go nudziłem, że w końcu mi go sprezentował - ależ miałem radochę, tak jak cała klasa :)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
U mnie szybko przyciski od kalkulatora poleciały :-( często były używane - to była 6 albo 7 klasa szkoły podstawowej.. troszkę już latek minęło...
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Ja dostałem już lekko wytarty, PAmietam ,że to była wersja czarna. Nie było to może najwygodniejsze narzędzie, bo męski paluch rzadko trafiał w te mikro guziczki, ale to był niemały gadzet na tamte czasy. Oj kopę lat minęło, Mój ojciec też od zawsze lubi gadżety, a o takie nie było łatwo w tamtych PRLowskich czasach. PAmietam ,ze jak kupił translator to też było wydarzenie ;)


A dziś? Nasze dzieci nie wiedzą co to kaseta magnetofonowa, co to telewizor CRT, a ich małe paluszki zręcznie i szybko smiagają po dotykowych ekranach :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry