Nie uwierzycie....

Tokepit

New member
Jakiś czas nie pisałem tutaj, ale ostatnio miałem takie przeboje z jednym ze sklepów internetowych, że postanowiłem się, ku przestrodze, podzielić moim doświadczeniem.
Otóż postanowiłem zrobić solidny remont kuchni, łącznie z wymianą całego sprzętu AGD. W dniu 23.07.2013 dokonałem zakupu okapu De Dietrich w sklepie topmarket i od razu dokonałem przelewu, (bo na stronie standardowa informacja "Dostępne w 2-3 dni"). Owszem, przyznaje, że w mailu, jaki wysyłają jest informacją by nie wpłacać kasy, ale myślę sobie "Firma raczej solidna - oceny 9,1 na jednym portalu opiniujących, 95% pozytywów na drugim” (niestety nie czytałem negatywów). Potem się zaczęło – „towar będzie w połowie sierpnia”. Potem – „na początku września”. Potem –„pod koniec września”. Potem – „w połowie listopada już ma być”. Dzwonię równocześnie do firmy Fagor Mastercook - przedstawiciela De Dietrich na Polskę. Pani mnie informuje, że nie ma i nie wie, kiedy będzie. (Nota bene firma ta ma właśnie spore kłopoty - grozi jej bankructwo, sklepy wycofują się z oferowania produktów tej firmy). Dzwonię do topmarket i chcę zrezygnować z zamówienia, ale pan AA informuje mnie, że oni zdobędą lada chwila ten towar ze swojego źródła. W końcu - 26.10 dostaję informację, że okap jedzie do mnie bezpośrednio od ich dostawcy (ciekawe, którego - oficjalny dystrybutor nadal nie ma). Okap dociera do mnie 29.10 ale niestety radość jest krótka - okap jest z demontażu, używany i uszkodzony (trochę tak, jakby po prostu komuś upadł - jakby co, mam zdjęcia). Dzwonię, piszę do reklamacji – wysyłam zdjęcia okapu, opakowania. Cisza…Na maile i telefony odpowiedź z działu reklamacji, że muszą się zapoznać ze sprawą (jakby zdjęcia nie wystarczyły…). I teraz najlepsze – nie wytrzymuje i 05.11 odsyłam kurierem okap do Topmarket z równoczesnym odstąpieniem od umowy zawartej na odległość. Paczka dociera do nich 06.11….a już 07.11… OKAP, KTÓREGO NIGDZIE NIE MA (bo Fagor zawiesił działalność i wysłał ludzi na urlopy) jest dostępny w topmarket OD RĘKI w rewelacyjnej cenie 2 389 PLN (cena oficjalna to 2 499 PLN). Prawdziwy CUD …Jeszcze kasy nie zwrócili (mają na to 7 dni roboczy według swojego regulaminu – zobaczymy) a już wystawili używany okap na sprzedaż !!!! (ciekawe czy go chociaż wyklepali…). Od wielu lat kupuje przez internet – od samochodu (przez allegro) do gumek przewodzących do pilotów…Ale z TAKIM działaniem jakie reprezentuje sklep TOPMARKET nie spotkałem się jeszcze nigdy…Albo pozytywy piszą prawdziwi szczęśliwcy albo studenci wynajęci za 100 PLN do pisania radosnych postów….
Oczywiście ja nie odradzam zakupu w tym sklepie - każdy swój rozum ma, jednak wstrząsnęła mną ta sytuacja bo dzięki Bogu rzadko na swojej miałem okazję spotkać takich popaprańców.

PS. Oczywiście istnieje pewna szansa, że nagle wykopali skądś nowy okap ale jakoś to grubymi nićmi szyte....
 
Ostatnia edycja:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Kup jeszcze raz, zobaczy czy jest wgnieciony w tym samym miejscu ;)

"Albo pozytywy piszą prawdziwi szczęśliwcy albo studenci wynajęci za 100 PLN do pisania radosnych postów…"

Dokładnie tak kolego, dzis wynajmuje się osoby by pisaly pozytywy, często robią to własnie sami pracownicy.
 
Do góry