LG 55LM620S vs Sharp 55LE830

Luca Brasi

New member
Obydwa modele testowałem (głównie Blu-ray), obydwa oceniam pozytywnie - kontrast na poziomie, kolory tez i można tak je ustawić, żeby filmy były odtwarzane "klasycznie" (sztucznej płynności mówię zdecydowane nie). Jeśli chodzi o polepszacze, to miałem wrażenie, że lepiej działają w LG i jest też więcej możliwości ich regulowania.

Rozmiar podobny, cena podobna. Co robić?;)

Wiem, że LG ma matryca błyszcząca, a Sharp półmatową, ale nie potrafię stwierdzić, co wolę. Żółty piksel w Sharpie to chyba bardziej chwyt marketingowy niż jakaś realna korzyść. Oglądać będę raczej wieczorami/w nocy, więc odblaskowa raczej nie będzie problemem. LG to nowszy model i bez problemu otworzył filmy z pendrive'a. Sharp nawet nie był w stanie wyświetlić listy filmów z tego samego pendrive'a. Telewizora będę używał głównie do filmów i seriali, a oprócz tego do gier (PS3) - więcej o swoich potrzeba pisałem tutaj hdtv.com.pl/forum/lcd/93176-led-46-47-do-4500-zl.html (zmieniły mi się w międzyczasie oczekiwania co do przekątnej;)).

Jakieś sugestie?
 

Karpaj

New member
Bez reklam
Sharp to dużo wyższa klasa - skalowanie obrazu, odwzorowanie barw po kalibracji, czy radzenie sobie z usuwaniem artefaktów - to będzie tam zdecydowanie lepsze. Jeśli chcesz mieć jakieś sensowne porównanie do Sharpa czegoś w podobnej cenie z 3d pasywnym - to albo Philips 55pfl6007 albo Toshiba 55VL963
 

Luca Brasi

New member
Tak, 52" oczywiście - z rozpędu napisałem 55";) Sharp zrobił na mnie dobre wrażenie, ale przez to, że ma inną matrycę trudno mi go porównywać z LG czy Samsungami, które aż świecą kolorami i wydają się mieć większy kontrast (a może i mają).

Ta Toshiba wydaje mi się być ciekawą propozycją, ale nie za bardzo mam ją gdzie przetestować. Wiadomo, że taki mój test nie jest wiele warty (puszczam sobie różne sceny z filmów na Blu-rayu), ale zawsze coś i przynajmniej nie mam wrażenie, że kupuję kota w worku.
 
Do góry