Chciałbym się podzielić z Szanownymi Forumowiczami pewną refleksją 
Jestem posiadaczem LC-40LE730E. I krótko mówiąc, nie jest to dobry sprzęt. Nawet biorąc pod uwagę, że to przeróba Philipsa i nie należy oczekiwać wiele, to i tak nie wart był pieniędzy, które za niego dałem. Niby tragicznie nie jest, ale radości z codziennego użytkowania też nie doświadczam.
A teraz widzę, że Sharp wypuścił model 730ENET i jeśli wierzyć informacjom znalezionym w sieci (oraz pani z hotline), jest to praktycznie ten sam model, ale z pełnym dostępem do netu i możliwością podpięcia klawiatury (u mnie jest tylko YouTube Leanback). Zatem, firma zorientowała się, że ten badziew nieszczególnie się sprzedaje, więc podrasowali soft i sprzedają starego kotleta po odgrzaniu. Rzecz jasna, nie dając możliwości, tym którzy już kupili 730E zupgradowania sobie sprzętu tym nowym oprogramowaniem (co zmniejszyłoby nieco moje rozgoryczenie, przyznaję).
I niby wszystko jest git - ja wiedziałem, jakie funkcje kupuję z tv, a oni mają prawo robić ze swoimi produktami, co tylko chcą. Ale jednak jest jakiś niesmak i robienie w trąbę klienta, szczególnie, jak się popatrzy na różne szajsungi, które już w podstawowych modelach naszpikowane są softwarowymi wodotryskami. Świadomość, że mój nabytek technicznie jest w stanie dać więcej radochy, ale chłopcy celowo podcięli mu skrzydełka - boli.
Myślę, że następnym razem, jednak dam zarobić innej firmie.
To tyle. Pozdrawiam Wszystkich.
Jestem posiadaczem LC-40LE730E. I krótko mówiąc, nie jest to dobry sprzęt. Nawet biorąc pod uwagę, że to przeróba Philipsa i nie należy oczekiwać wiele, to i tak nie wart był pieniędzy, które za niego dałem. Niby tragicznie nie jest, ale radości z codziennego użytkowania też nie doświadczam.
A teraz widzę, że Sharp wypuścił model 730ENET i jeśli wierzyć informacjom znalezionym w sieci (oraz pani z hotline), jest to praktycznie ten sam model, ale z pełnym dostępem do netu i możliwością podpięcia klawiatury (u mnie jest tylko YouTube Leanback). Zatem, firma zorientowała się, że ten badziew nieszczególnie się sprzedaje, więc podrasowali soft i sprzedają starego kotleta po odgrzaniu. Rzecz jasna, nie dając możliwości, tym którzy już kupili 730E zupgradowania sobie sprzętu tym nowym oprogramowaniem (co zmniejszyłoby nieco moje rozgoryczenie, przyznaję).
I niby wszystko jest git - ja wiedziałem, jakie funkcje kupuję z tv, a oni mają prawo robić ze swoimi produktami, co tylko chcą. Ale jednak jest jakiś niesmak i robienie w trąbę klienta, szczególnie, jak się popatrzy na różne szajsungi, które już w podstawowych modelach naszpikowane są softwarowymi wodotryskami. Świadomość, że mój nabytek technicznie jest w stanie dać więcej radochy, ale chłopcy celowo podcięli mu skrzydełka - boli.
Myślę, że następnym razem, jednak dam zarobić innej firmie.
To tyle. Pozdrawiam Wszystkich.