Czy jest sens kupowanie tradycyjnego zestawu kina domowego (czyli AVR + zestaw głośników), mogąc uzyskać podobny efekt za pomocą soundbara ???
Pytanie może lekko naiwne, ale sam stanąłem przed takim wyborem.
Podczas remontu salonu przygotowałem okablowanie pod przednie i tylne głośniki (oraz dodatkowo pod subwoofer). Zakładałem, że kupię AVR z zestawem głośników 5.1 w cenie 10.000.
Ale teraz jest alternatywa - soundbary, nawet z efektem Dolby Atmos.
Yamaha YSP-5600 (z opcjonalnym subem) - jedna belka z 46 głośnikami wg zapewnień producenta wypełni pokój dźwiękiem niczym system 7.1.2
Samsung HW-K950 - belka, tylne głośniki oraz sub zapewnią doznania 5.1.4
Nie są to tanie rozwiązania, ale mieszczą się w budżecie. Samsung ma tylko 2 HDMI IN, 1 HDMI OUT. Yamaha 4 wejścia HDMI.
Czy naprawdę te belki tak dobrze grają ?
Czy lepiej jednak pójść droga tradycyjną i sprawić sobie wymarzony zestaw AVR z set'em głośników ?
Pytanie może lekko naiwne, ale sam stanąłem przed takim wyborem.
Podczas remontu salonu przygotowałem okablowanie pod przednie i tylne głośniki (oraz dodatkowo pod subwoofer). Zakładałem, że kupię AVR z zestawem głośników 5.1 w cenie 10.000.
Ale teraz jest alternatywa - soundbary, nawet z efektem Dolby Atmos.
Yamaha YSP-5600 (z opcjonalnym subem) - jedna belka z 46 głośnikami wg zapewnień producenta wypełni pokój dźwiękiem niczym system 7.1.2
Samsung HW-K950 - belka, tylne głośniki oraz sub zapewnią doznania 5.1.4
Nie są to tanie rozwiązania, ale mieszczą się w budżecie. Samsung ma tylko 2 HDMI IN, 1 HDMI OUT. Yamaha 4 wejścia HDMI.
Czy naprawdę te belki tak dobrze grają ?
Czy lepiej jednak pójść droga tradycyjną i sprawić sobie wymarzony zestaw AVR z set'em głośników ?