Od jakiegoś czasu obserwuję rozwój rynku PC-Audio i wydaje mi się, że nadeszła pora na opisanie czegoś z tej kategorii. Komputer, smartfon, tablet stały się często jednymi z podstawowych narzędzi pracy i spędzamy przy nich co raz więcej czasu i nie zależnie od tego jak je wykorzystujemy, przy obecnym rozwoju internetowych serwisów muzycznych, korzystaniu z kanałów Vimeo, YouTube itp. muzyka jest elementem często przewijającym się przez wspomniane urządzenia. Zastanawiając się nad tym jaki produkt wybrać jako pierwszego reprezentanta działu PC-Audio rozważałem przetworniki, głośniki multimedialne, słuchawki, wzmacniacze z DAC'ami itp... po czym przypomniałem sobie, że podczas opisu kolumn Kef R500 i szperania na stronie producenta za dobrymi zdjęciami, moją uwagę przykuł system Kef X300A, który zdaje się być esencją działu PC-Audio, a do tego, jak się okazało po podłączeniu, pozwala on za niedużą kwotę poznać smak dobrego brzmienia.
Jeśli chodzi o innowacyjność i próby zaistnienia w różnych gałęziach rynku audio, trzeba przyznać, że ostatnie 2 lata dla marki Kef były dość owocne. Okres stosunkowo intensywnej ekspansji tej marki rozpoczęło oficjalne wprowadzenie wyjątkowych kolumn Kef Blade, które są obecnie źródłem inspiracji dla większości bardziej budżetowych rozwiązań, pochodzących ze stajni KEF'a. Aktywne głośniki Kef X300A, są jednym z takich produktów.
X300A, nieco odbiegają wykończeniem od pozostałych konstrukcji Kef'a. Wykończenie klasycznych pod względem budowy kolumn, jest nieco inne niż np kolumienek Q100, które można by nazwać bazą wyjściową systemu X300A. Grafitowy kolor nazwany przez producenta nierdzewna stal (w oryginale gunmetal), to wyjątkowo dobrze wyglądająca sztuczna okleina, która niektórym podobno kojarzy się ze szczotkowanym aluminium, a innym np. z powierzchnią płyty winylowej. Elektronika, wraz z toroidalnymi transformatorami umieszczonymi wewnątrz każdej z kolumn sprawia, że masa kolumn (7,5kg każdy), uwzględniając ich wymiar, robi spore wrażenie. Front, poza panelem z tworzywa sztucznego zawiera 13cm przetwornik Uni-Q z zawieszeniem wykorzystującym technologię Z-Flex. Z tyłu, kolumny lewa i prawa różnią się od siebie. Głośnik lewy ma poza regulacją wzmocnienia, terminale USB (jeden do podłączenia do komputera, a drugi do synchronizacji kolumny prawej) oraz przełącznik wyboru trybu ustawienia kolumn. W tej kolumnie znajduje się także 3,5mm gniazdo jack dla dodatkowego źródła audio. Prawa kolumna ma zamiast regulacji wzmocnienia, pokrętło ustawienia balansu. Cechą wspólną dla obydwu kolumienek, są gniazda zasilające (czyli nie mamy tu do czynienia, jak w wielu przypadkach systemów komputerowych, z systemem pasywno-aktywnym) oraz radiatory. Na frontowej ściance lewego głośnika znajdziemy dyskretnie świecącą diodę, informującą nas o stanie pracy kolumn. Całość wygląda moim zdaniem bardzo dobrze. Patrząc na zestaw Kef X300A można łatwo potraktować go jako parę kolumn, jednak to coś więcej niż klasyczne aktywne kolumny. Dzięki wbudowanemu przetwornikowi cyfrowo analogowemu, ten zestaw, to kompletny pakiet gotowy do zamienienia dowolnego komputera w źródło zapewniające wstęp do poprawnego hi-fi.
Kef X300A z założenia są robione w celu ‘zhifidelitowania’ komputera. Odsłuchy zacząłem zatem od ustawienia kolumn w rozsądnej odległości od monitora komputerowego. Podejrzewam, że takie ustawienie będzie częstszym wyborem, niż rozstawienie głośników na standach. Kolumna pracująca jako monitor bliskiego pola ma wbrew pozorom nie tak łatwe zadanie jeśli chodzi o stereofonię. Chyba nie często używam w opisach wyniosłych określeń, ale Kef X300A z tym elementem poradziły sobie po prostu wybornie. Po raz kolejny system Uni-Q pokazał swoje zalety. Poza szeroką sceną, X300A ujmuje szczegółowością i sporą, jak na system w tej klasie cenowej neutralnością dźwięków. Przy tzw. ustawieniu w trybie desktop, reprodukcja tonów niskich jest bardzo dobrze kontrolowana, a zakres zejścia w dół powinien satysfakcjonować zdecydowaną większość zainteresowanych. Jeśli ktoś jednak chciałby nagłaśniać tym systemem pomieszczenie powyżej 20mkw i usadowić się w nieco większej odległości od kolumn, ustawiając je na podstawach, wtedy można odczuć lekkie braki basu. Bądź co bądź, X300A to jednak niewielkie monitory. W obecnych czasach muzyka jest ogólnodostępna, jak chyba nigdy wcześniej, jednak jej jakość to nieco inna kwestia. X300A potrafią w kwestii jakości być nieco wybredne. Ze względu na to, że miejscami górne pasmo bywa nieco rozjaśniane, przy słabej jakości i mocno jazgoczących utworach, lepiej ściszyć poziom głośności. Dobrą wiadomością jest to, że dobrze działa poprawa próbkowania. Szkoda, że zakres kończy się na 96kHz, ale jak tylko o tym pomyślałem, przypomniała mi się kwota 3400pln za cały system i... przez cały czas poznawania tego systemu nie wróciłem do tej kwestii ani razu.
Jakiś czas temu pisząc na temat kolumn serii R, wspominałem o zauważonej zmianie podejścia do brzmienia brytyjskiego producenta. W tym przypadku mam wrażenie, że Kef sięgnął bardziej do korzeni. Mimo że X300 bazują na przetworniku zaprojektowanym z myślą o serii Q100 ich brzmienie jest bardziej sztywne, czasem konturowe i na moje ucho zdecydowanie bardziej nawiązuje do lat poprzednich.
Przy rozważaniu systemu X300A jako nagłośnienia komputera, warto pamiętać by na te 'kolumienki' nie patrzeć jak na zwykłe głośniki komputerowe. Wszak dostajemy tu tak naprawdę: Parę kolumn, wzmacniacz (a w sumie 4 wzmacniacze) oraz DAC i gdy założymy, że większość ludzi zainteresowanych zakupem systemu audio ma dziś już komputer, to patrząc na to w ten sposób trzeba powiedzieć, że nabywając zestaw Kef X300A uzbrajamy się w dobrze brzmiący system stereo w dobrej cenie. Oczywiście w pewnym zakresie brzmienie to będzie uzależnione od wykorzystywanego komputera, nie mniej opisywany system, nie zależnie od podzespołów komputera sprawi że PC stanie się pełnoprawnym źródłem.
Podsumowując, nie zależnie od tego, czy ktoś rozpoczyna swoją przygodę z PC-Audio, czy po prostu chce za rozsądną kwotę cieszyć się dobrym brzmieniem, Kef X300A jest bardzo dobrym rozwiązaniem w swoim zakresie cenowym.
Ostatnia edycja: