Kanał centralny.

[Disto]

Odkryłem, że wlączenie tego kanalu [ w ustawieniach konfiguracji] powoduje znaczne pogorszenie jakości szczególnie w muzyce. Brzmienie średnicy jest płaskie przymulone, pozbawione pazura.Tak jak by ten kanal wysysał soki żywotne z frontów.

Piszę to oczywiście w odniesieniu do sprzetu który posiadam - patrz stopka.
Po wyłączeniu centrala to zupełnie inny wzmacniacz!
Wreszcie jest normalne brzmienie w muzyce/koncertach, z pazurem w średnicy.
Spróbujcie, może odkryjecie nowe lepsze brzmienie w muzyce na swoich wielokanałowych amplitunerach K.D.

 

[Drunk]

Wszystko zależy pewnie od sprzętu. Ja na przykład potrafię nieraz zapomnieć o włączeniu wzmacniacza dla frontów i oglądać tak pół filmu bez zorientowania się, że czegoś brakuje.

 

[legaar]

u mnie central nic nie psuje a wręcz przeciwnie ale to pewnie zależy na jakim ustawieniu słuchasz - ja na All channel stereo albo a Pure (ale wtedy wiadomo że tylko fronty grają )

 

[gzyrzdow]

Ja słucham w stereo, ewentualnie all stereo z centralnym na +3db. Te wszystkie miksery są o D rozbić. Wtedy centralny nic nie psuje

 

[Disto]

Szukalem już jakiejś alternatywy , ale pojawiło się światełko w tunelu a właściwie słońce !

Muszę dodać, że ten głośnik central to było takie plastikowe jednopasmowe g...o.
Może taki z prawdziwego zdażenia, dobrej klasy, jakoś uzupełnia te straty w frontach które mam w konf. 5.1.
Na dużego centrala nie mam miejsca, z resztą filmów nie nagłaśniam- tylko koncerty muzy.
Myślę ,że 4.1 nawet lepiej się w tym zakresie sprawdza.


Yamaha HTR 2067
Ustawienia:

DSP.+3 dB [Standard - jak ma być przestrzenniej, lub zwykłe 5.1 stereo]]

4.1. [central none]
Korektor: niskie i dwa najwyższe pasma korektora ust. na +6dB, reszta 0.

Tone : bass +6dB / treble 0 - +6 dB
Sub pasywny od "plastikowego kina" - daje radę.

Na frontach mam po dwie kolumny na stronę.
Na dole [supreme 202], te lepiej basują, a w górze te mniejsze z wydatniejszą średnicą [no name]. Połączone są szeregowo.

Z tyłu dośc malutkie dwupasmówki efektowe w drewnie [no name].