JVC V80 - 42V80, 47V80 - test, opinie, wszystko o serii
Po całkiem udanym rynkowym debiucie nowej linii telewizorów JVC przyszedł czas na zastąpienie obecnie topowego modelu jakim jest 46Z70. 47V80 to produkt, który oferuje 47 calowy ekran, 3 wejścia HDMI i obsługę formatu 1080P. Czy jest to godny następca solidnego Z70?
Cała nowa gama telewizorów JVC jest niemal identyczna. Materiały z jakich została zrobiona obudowa sprawiają bardzo dobre wrażenie. Większość ramy zrobiona jest na wysoki połysk, co jest już dzisiaj niemal standardem. Głośniki zostały umieszczone pod ekranem. Całość wygląda dość pretensjonalnie, design potrafi budzić skrajne emocje. Jedni mówią, że jest świetnie zaprojektowany, a inni twierdzą, że wygląda po prostu brzydko.
Ciekawym rozwiązaniem jest ukrycie przycisków sterujących na tylnej części obudowy.
Pilot jest bardzo cienki i bardzo lekki, jednak rozmieszczenie przycisków nie jest najlepsze. Podczas poruszania się po menu często mylą się przyciski kierunkowe z przyciskami do sterowania programami. Wykonany jest natomiast na wysokim poziomie, uskok klawiszy jest wyraźny dzięki czemu wiemy kiedy przycisk został wciśnięty.
3 wejścia HDMI to już standard, niestety wszystkie znajdują się na tylnym panelu w dość ciężko osiągalnym miejscu, dlatego jeśli planujecie powiesić telewizor lepiej zastanowić się ile kabli HDMI zamierzacie podłączyć. Reszta złącz, dużo lepiej osiągalna, a na wyposażeniu znajdziemy standardowy obecnie zestaw wyjść/wejść czyli: złącze composit (x1), złącze SCART (x2), złącze S-Video (x1), komputerowe wejście D-SUB oraz gniazdo component.
Uwaga na parametry techniczne, nie wiedzieć czemu firma JVC sama umieściła błędne informacje na temat tego telewizora w TYCH danych. W tej specyfikacji brakuje obsługi formatu 1080P dlatego jeśli interesują was dokładne parametry proszę szukać TUTAJ, a dokładnie na ostatniej stronie tego pliku.
Instalacja kanałów telewizyjnych przebiega w sposób, który można uznać za standardowy, gdyż stosowany jest w większości odbiorników telewizyjnych. Wystarczy podłączyć antenę i uruchomić automatyczne wyszukiwanie.
Menu jest w miarę przejrzyste i wygodne, jednak są miejsca, w których zamiast np. klawisza koloru niebieskiego odruchowo naciskamy przycisk OK sądząc, że to on uruchamia daną funkcję.
Po zapoznaniu się z menu i wstrojeniu kanałów czas na kalibrację. Po ok 40 minutach mamy wyniki. JVC pokazał, że ma całkiem niezły poziom czerni:
Black Luminance: 0,780 cd/m2
Jak na 47 calową matryce daje to całkiem dobry wynik. Gdy dodamy do tego do tego niewielkie odchylenia od kolorów przy zmianie kąta patrzenia, wyłania się obraz dobrego telewizora LCD.
Wraz z rozwojem technologi LCD zauważamy, że większość nowych ekranów, dużo lepiej radzi sobie ze słabym sygnałem. Pomimo iż matryca w tym modelu ma rozdzielczość 1920x1080 obraz z kablówki, czy nawet anteny analogowej potrafi wyglądać naprawdę dobrze. Brak wyraźnej "pixelozy", czyli poszatkowania obrazu w małe kwadraciki, jak najlepiej świadczy o elektronice znajdującej się w tym modelu.
Jednym z najmocniejszych atutów tego telewizora jest formatowanie obrazu. Niestety jeszcze sporo audycji nadawanych jest w systemie 4:3 i tutaj jakość oglądanego obrazu całkowicie zależy od, w tym przypadku, świetnego telewizora.
Dodatkowo coraz skuteczniej eliminuje się efekt smużenia, który przy sygnale HD praktycznie nie występuje. Nie wiadomo czy jest to zasługa systemu 100Hz, który wg mnie jest najprawdopodobniej kolejnym marketingowym wymysłem, czy po prostu kolejne generacje tv nawet w takich rozmiarach są dużo lepsze od poprzedników.
Tym razem do testowania jakości DVD użyliśmy 2 odtwarzaczy. Pierwszy z nich to tani model z wyjściem HDMI i upscalingiem. Praktycznie niezależnie od jakości nagranego materiału obraz na ekranie był ostry a kolory gradacja kolorów płynna. Przy gorszych jakościowo płytach, siedząc blisko (1,5m) można było zauważyć gdzieniegdzie makro bloki, jednak jest to jak najbardziej zrozumiałe.
Drugim odtwarzaczem był Blu-ray Pioneer'a, który konwertuje sygnał do rozdzielczości 1080P. Radzi sobie z tym dobrze, a obraz na telewizorze jest pierwszorzędnej jakości. W połączeniu z JVCV80 filmy nabrały troszkę większej głębi i ostrości, jednak przestrzegam osoby myślące, że obraz jest o niebo lepszy.
Standardowo już po teście DVD, przychodzi czas na najlepsze. Polski rynek HD rozwija się w iście sprinterskim tempie z czego możemy się tylko cieszyć. Na początek radzę powyłączać wszelkie ulepszacze obrazu, ponieważ to co przy słabym sygnale SD poprawia jakość, w tym przypadku działa odwrotnie.
Obraz z platform HD cyfrowych wygląda świetnie. Wszelkie niedogodności oglądanego obrazu wynikają jedynie z jakości samej platformy.
47" obraz śmiało można oglądać z odległości 1,5m! Tak, nie pomyliłem się. W połączeniu z odtwarzaczem Blu-ray chciałoby się wejść w akcję. Obraz jest krystaliczny i bardzo stabilny. W zależności od zamysłu autora widzimy wyraźne różnice między ostrością planów. Brakuje jedynie trochę przestrzenności obrazu, którą uzyskuje się w plazmach, czy tylnej projekcji.
Dla wielu HD-maniaków nie bez znaczenia pozostaje obsługa systemu 24 klatek. Niestety instrukcja nie wspomina o takiej możliwości, a odtwarzacz BD Pioneer'a nie posiada trybu wymuszania. Proszę jednak nie przywiązywać do tego wielkiej wagi, najlepiej wybrać się do sklepu i samemu sprawdzić czy widzi się różnice pomiędzy 24p a 30p, ponieważ są one dość subtelne.
Dźwięk nie pozostawia nic do życzenia. Obecnie na rynku różnice w jakości dźwięku w topowych modelach producentów są znikome. Systemy podbijania niskich tonów, regulacja zarówno wysokich jak i niskich pasm to, to chyba już norma. Jakość dźwięku wydobywającego się z głośników zamontowanych pod ekranem, stoi na wysokim poziomie.
Współpraca z komputerem to pięta achillesowa firmy JVC. Dlaczego mając do dyspozycji telewizor z matrycą o rozdzielczości FullHD nie możemy jej wykorzystać poprzez złącze D-SUB. Jedyne dostępne tryby to 800x600 oraz 1024x768. Jest to co najmniej śmieszne ponieważ telewizor jest 16:9. Ogólnie da się korzystać z tego typu połączenia, jednak jak chcemy wielki monitor do komputera to nie jest to optymalny wybór.
Podsumowanie
Po raz kolejny JVC wypuszcza na rynek świetny model telewizora i po raz kolejny jest on trochę spóźniony cenowo do konkurencji. Obecna cena rynkowa to ok 10 tys zł. Otrzymujemy za to świetną jakość w SD, rewelacyjne formatowanie obrazu i bardzo dobre HD. Dźwięk na szkolną 5. No i niestety standardowo duży minus za współpracę z komputerem.
Po całkiem udanym rynkowym debiucie nowej linii telewizorów JVC przyszedł czas na zastąpienie obecnie topowego modelu jakim jest 46Z70. 47V80 to produkt, który oferuje 47 calowy ekran, 3 wejścia HDMI i obsługę formatu 1080P. Czy jest to godny następca solidnego Z70?
Cała nowa gama telewizorów JVC jest niemal identyczna. Materiały z jakich została zrobiona obudowa sprawiają bardzo dobre wrażenie. Większość ramy zrobiona jest na wysoki połysk, co jest już dzisiaj niemal standardem. Głośniki zostały umieszczone pod ekranem. Całość wygląda dość pretensjonalnie, design potrafi budzić skrajne emocje. Jedni mówią, że jest świetnie zaprojektowany, a inni twierdzą, że wygląda po prostu brzydko.
Ciekawym rozwiązaniem jest ukrycie przycisków sterujących na tylnej części obudowy.
Pilot jest bardzo cienki i bardzo lekki, jednak rozmieszczenie przycisków nie jest najlepsze. Podczas poruszania się po menu często mylą się przyciski kierunkowe z przyciskami do sterowania programami. Wykonany jest natomiast na wysokim poziomie, uskok klawiszy jest wyraźny dzięki czemu wiemy kiedy przycisk został wciśnięty.
3 wejścia HDMI to już standard, niestety wszystkie znajdują się na tylnym panelu w dość ciężko osiągalnym miejscu, dlatego jeśli planujecie powiesić telewizor lepiej zastanowić się ile kabli HDMI zamierzacie podłączyć. Reszta złącz, dużo lepiej osiągalna, a na wyposażeniu znajdziemy standardowy obecnie zestaw wyjść/wejść czyli: złącze composit (x1), złącze SCART (x2), złącze S-Video (x1), komputerowe wejście D-SUB oraz gniazdo component.
Uwaga na parametry techniczne, nie wiedzieć czemu firma JVC sama umieściła błędne informacje na temat tego telewizora w TYCH danych. W tej specyfikacji brakuje obsługi formatu 1080P dlatego jeśli interesują was dokładne parametry proszę szukać TUTAJ, a dokładnie na ostatniej stronie tego pliku.
Instalacja kanałów telewizyjnych przebiega w sposób, który można uznać za standardowy, gdyż stosowany jest w większości odbiorników telewizyjnych. Wystarczy podłączyć antenę i uruchomić automatyczne wyszukiwanie.
Menu jest w miarę przejrzyste i wygodne, jednak są miejsca, w których zamiast np. klawisza koloru niebieskiego odruchowo naciskamy przycisk OK sądząc, że to on uruchamia daną funkcję.
Po zapoznaniu się z menu i wstrojeniu kanałów czas na kalibrację. Po ok 40 minutach mamy wyniki. JVC pokazał, że ma całkiem niezły poziom czerni:
Black Luminance: 0,780 cd/m2
Jak na 47 calową matryce daje to całkiem dobry wynik. Gdy dodamy do tego do tego niewielkie odchylenia od kolorów przy zmianie kąta patrzenia, wyłania się obraz dobrego telewizora LCD.
Wraz z rozwojem technologi LCD zauważamy, że większość nowych ekranów, dużo lepiej radzi sobie ze słabym sygnałem. Pomimo iż matryca w tym modelu ma rozdzielczość 1920x1080 obraz z kablówki, czy nawet anteny analogowej potrafi wyglądać naprawdę dobrze. Brak wyraźnej "pixelozy", czyli poszatkowania obrazu w małe kwadraciki, jak najlepiej świadczy o elektronice znajdującej się w tym modelu.
Jednym z najmocniejszych atutów tego telewizora jest formatowanie obrazu. Niestety jeszcze sporo audycji nadawanych jest w systemie 4:3 i tutaj jakość oglądanego obrazu całkowicie zależy od, w tym przypadku, świetnego telewizora.
Dodatkowo coraz skuteczniej eliminuje się efekt smużenia, który przy sygnale HD praktycznie nie występuje. Nie wiadomo czy jest to zasługa systemu 100Hz, który wg mnie jest najprawdopodobniej kolejnym marketingowym wymysłem, czy po prostu kolejne generacje tv nawet w takich rozmiarach są dużo lepsze od poprzedników.
Tym razem do testowania jakości DVD użyliśmy 2 odtwarzaczy. Pierwszy z nich to tani model z wyjściem HDMI i upscalingiem. Praktycznie niezależnie od jakości nagranego materiału obraz na ekranie był ostry a kolory gradacja kolorów płynna. Przy gorszych jakościowo płytach, siedząc blisko (1,5m) można było zauważyć gdzieniegdzie makro bloki, jednak jest to jak najbardziej zrozumiałe.
Drugim odtwarzaczem był Blu-ray Pioneer'a, który konwertuje sygnał do rozdzielczości 1080P. Radzi sobie z tym dobrze, a obraz na telewizorze jest pierwszorzędnej jakości. W połączeniu z JVCV80 filmy nabrały troszkę większej głębi i ostrości, jednak przestrzegam osoby myślące, że obraz jest o niebo lepszy.
Standardowo już po teście DVD, przychodzi czas na najlepsze. Polski rynek HD rozwija się w iście sprinterskim tempie z czego możemy się tylko cieszyć. Na początek radzę powyłączać wszelkie ulepszacze obrazu, ponieważ to co przy słabym sygnale SD poprawia jakość, w tym przypadku działa odwrotnie.
Obraz z platform HD cyfrowych wygląda świetnie. Wszelkie niedogodności oglądanego obrazu wynikają jedynie z jakości samej platformy.
47" obraz śmiało można oglądać z odległości 1,5m! Tak, nie pomyliłem się. W połączeniu z odtwarzaczem Blu-ray chciałoby się wejść w akcję. Obraz jest krystaliczny i bardzo stabilny. W zależności od zamysłu autora widzimy wyraźne różnice między ostrością planów. Brakuje jedynie trochę przestrzenności obrazu, którą uzyskuje się w plazmach, czy tylnej projekcji.
Dla wielu HD-maniaków nie bez znaczenia pozostaje obsługa systemu 24 klatek. Niestety instrukcja nie wspomina o takiej możliwości, a odtwarzacz BD Pioneer'a nie posiada trybu wymuszania. Proszę jednak nie przywiązywać do tego wielkiej wagi, najlepiej wybrać się do sklepu i samemu sprawdzić czy widzi się różnice pomiędzy 24p a 30p, ponieważ są one dość subtelne.
Dźwięk nie pozostawia nic do życzenia. Obecnie na rynku różnice w jakości dźwięku w topowych modelach producentów są znikome. Systemy podbijania niskich tonów, regulacja zarówno wysokich jak i niskich pasm to, to chyba już norma. Jakość dźwięku wydobywającego się z głośników zamontowanych pod ekranem, stoi na wysokim poziomie.
Współpraca z komputerem to pięta achillesowa firmy JVC. Dlaczego mając do dyspozycji telewizor z matrycą o rozdzielczości FullHD nie możemy jej wykorzystać poprzez złącze D-SUB. Jedyne dostępne tryby to 800x600 oraz 1024x768. Jest to co najmniej śmieszne ponieważ telewizor jest 16:9. Ogólnie da się korzystać z tego typu połączenia, jednak jak chcemy wielki monitor do komputera to nie jest to optymalny wybór.
Podsumowanie
Po raz kolejny JVC wypuszcza na rynek świetny model telewizora i po raz kolejny jest on trochę spóźniony cenowo do konkurencji. Obecna cena rynkowa to ok 10 tys zł. Otrzymujemy za to świetną jakość w SD, rewelacyjne formatowanie obrazu i bardzo dobre HD. Dźwięk na szkolną 5. No i niestety standardowo duży minus za współpracę z komputerem.