Moc to jedna strona medalu na takie pomieszczenie ale mając taki salon można by za pomoca kina domowego stworzyć nieźle efekty mając głośniki z tyłu, z przodu pod filmy jak znalazł. Zawsze to lepsze odczucia jak dźwięk nadchodzi z tyłu niż z soundbara tylko z przodu. Nie mowie tu o soundbarach za 4tys gdzie technologia niby pozwala odbijać dźwięki od ścian i sufitu tworząc efekty końcowe.
Do samej muzyki na soundbar by wystarczył ale tu mowa głównie o filmach.
Zresztą dużo tu też ma znaczenie salon i jego umiejscowienie. To jak salon ma 60m2 a telewizor i kanapa jest na 1/3 tego salonu bo reszta to przestrzeń otwarta, jadalnia kuchnia to też nie ma.co rozstawiać głośników po całym pomieszczeniu.
Musisz sobie przede wszystkim opowiedziec na pytanie co chcesz uzyskać. Lepsza jakość dźwięku niż TV, dobre efekty przy oglądaniu filmów czy muzyki.
Jeżeli filmu to jednak rozważyłbym kino domowe, bo kupujesz raz na kilka jak nie kilkanaście lat. Wymienisz TV, wymienisz inne sprzęty w jakos dźwięku pozostaje.
Jeśli w grę wchodzi muzyka lub chodzi o lepszą jakość od TV to nie ma po co przepłacać i soundbar wystarczy.
Różnica między 5.1 sourrand, 5.1 a nawet 3.1 w takim salonie znaczenia nie będzie miała duzego.
A najlepiej jedz do dużego np Mediamarkt i sprawdź sobie jak grają soundbara. Mimo że to nie warunki domowe to włączając soundbar za 1000zl a za 2000zl lub kino domowe będziesz mógł wyciągnąć jakieś wnioski.
Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka