Mam pytanie odnośnie podłączenia Klipsch F1(przednie) z amplitunerem Onkyo 608. Wszędzie czytam że 4mm a facet w sklepie mówi, że nawet 1,5 wystarczy a 2,5 to już z zapasem. Już nie wiem w co wierzyć a na takim sprzęcie generalnie się nie znam, choć po wpisaniu się na HDTV i tak jestem dobra w tym temacie - w stosunku do moich znajomych.
Jakie kable do klipsch F1
- Thread starter due
- Rozpoczęty
Czy możecie mi jeszcze napisać jaki kabel trzeba kupić do suba i czy są jakieś polecane kable - chodzi mi o producenta. I jeszcze jedno czy do tych bocznych głośników kable muszą być równej długości skoro w akcesoriach do amplitunera jest coś takiego jak mikrofon konfiguracji głośnikowej - Czy wtedy mogą być różne długości (na L wychodzi mi 10m, a na P 6m). Nie wiem czy jedno z drugim ma coś wspólnego ale wolę posłuchać waszych rad, bo jak pisałam wcześniej nie znam się na tym.
Bardzo Wam dziękuję za wszelkie odpowiedzi, oczywiście bardzo mi pomogliście. właśnie wysłałam kilka zapytań do firm handlujących kablami i czekam na odpowiedzi. Zestaw kina i głośniczki już stoją i czekają na podłączenie. Ja wczytuje się w instrukcję, a potem oczywiście będę ją pewnie czytać ponownie i podłączać ten gąszcz kabli. I oczywiście pewno jeszcze nie raz w trakcie tych czynności zwrócę się do Was o pomoc.
Dziś za to mam jeden dylemat. Wyczytałam w instrukcji o jakimś podłączeniu bi-amping (chyba tak to się pisze) i teraz uświadomcie mnie czy ja to dobrze rozumiem czy mylę pojęcia. Czy to chodzi o odłączenie tych belek łączących wejścia na głośnikach i podłączenie po dwa kable do zarówno do L (front) jak i do P (front) - dla wyodrębnienia niskich i wysokich tonów. I czy sama mogę to zrobić, a i czy to ma w ogóle sens
Dziś za to mam jeden dylemat. Wyczytałam w instrukcji o jakimś podłączeniu bi-amping (chyba tak to się pisze) i teraz uświadomcie mnie czy ja to dobrze rozumiem czy mylę pojęcia. Czy to chodzi o odłączenie tych belek łączących wejścia na głośnikach i podłączenie po dwa kable do zarówno do L (front) jak i do P (front) - dla wyodrębnienia niskich i wysokich tonów. I czy sama mogę to zrobić, a i czy to ma w ogóle sens
a to zalezy od jakości kabla - jak będzie niższej jakości to spadek poziomu dźwięku dla kolumny z dłuższym kablem będzie zauważalny - dla zasady ZAWSZE biorę te same długości dla danej pary kolumn - dla centralnego nie musisz dawać tej samej długości co dla L/P bo to nie ma sensu - ale na tył polecam tą samą długość - i z racji że każdy kanał jest PEŁNOPRAWNYM kanałem dźwiekowym(i moc i pasmo przenoszenia) użyj tego samego przekroju kabla - a nóż widelec wpadniesz na pomysł słuchania muzyki na 4 kolumnach czy coś
bi ampling i bi wiring nie ma sensu w tym sprze4cie - ma sens tylko przy dedykowanych wzmacniaczach które dostaja sygnał juz podzielony przez zwrotnicę - inaczej to tylko bajer i pic na wodę
co do duba to zwykły cinch dobrej jakości
bi ampling i bi wiring nie ma sensu w tym sprze4cie - ma sens tylko przy dedykowanych wzmacniaczach które dostaja sygnał juz podzielony przez zwrotnicę - inaczej to tylko bajer i pic na wodę
co do duba to zwykły cinch dobrej jakości
Ostatnia edycja:
A jakie to są dedykowane wzmacniacze które dostają sygnał już podzielony ??? Bardzo ciekawe. I to przez zwrotnice.
)tak - praktycznie każdy studyjny akrtywny odsłuch kolego
najpierw zwrotnica dzieli sygnał oczywiście punkt podziału jak i stromośc dobrana dokładnie do parametrów głośników jak i obudowy a nastepnie wysyła tak podzielony sygnał na wzmacniacze - mocniejszy dla basu słabszy dla wysokich - czasem pośredni dla srednich tonów
wtedy spełnia to swoje zadanie nalezycie i ma sens - w sprzecie konsumenckim jest to kompletnie bez sensu i nie daje nic prócz efektu voodoo
czasem może pomóc przy wymagających zestawach głosnikowych gdy sprzet sie "dusi" przy wysokiej głosności
oczywiście mozna cos takiego stworzyc i w domu stosująć jakąś estradowa zwrotnicę i końcówki mocy juz niekoniecznie estradowe
najpierw zwrotnica dzieli sygnał oczywiście punkt podziału jak i stromośc dobrana dokładnie do parametrów głośników jak i obudowy a nastepnie wysyła tak podzielony sygnał na wzmacniacze - mocniejszy dla basu słabszy dla wysokich - czasem pośredni dla srednich tonów
wtedy spełnia to swoje zadanie nalezycie i ma sens - w sprzecie konsumenckim jest to kompletnie bez sensu i nie daje nic prócz efektu voodoo
czasem może pomóc przy wymagających zestawach głosnikowych gdy sprzet sie "dusi" przy wysokiej głosności
oczywiście mozna cos takiego stworzyc i w domu stosująć jakąś estradowa zwrotnicę i końcówki mocy juz niekoniecznie estradowe
Ostatnia edycja:
koledze to chyba na tej praktyce dali xxxxxxxxxxxx
wiem o czym piszę(lata spędzone w studio) ale kolega może lepiej zweryfikuje swoje niedostatki wiedzy
http://www.mackie.com/products/mr8/pdf/mr8_om.pdf
proszę się zapoznać
tylko wtedy biamping i biwiring ma naprawdę sens
ps.jak nie dociera :
http://www.yamaha.com/yamahavgn/CDA/ContentDetail/EnlargedImage.html?CNTID=542151&CTID=560744
http://www.mackie.com/products/hrmk2series/downloads/hr824mk2_specs.pdf
http://www.tapcoworld.com/pdf/s5_om.pdf
http://www.event1.com/Support/Manuals/PS.pdf
wiem o czym piszę(lata spędzone w studio) ale kolega może lepiej zweryfikuje swoje niedostatki wiedzy
http://www.mackie.com/products/mr8/pdf/mr8_om.pdf
proszę się zapoznać
tylko wtedy biamping i biwiring ma naprawdę sens
ps.jak nie dociera :
http://www.yamaha.com/yamahavgn/CDA/ContentDetail/EnlargedImage.html?CNTID=542151&CTID=560744
http://www.mackie.com/products/hrmk2series/downloads/hr824mk2_specs.pdf
http://www.tapcoworld.com/pdf/s5_om.pdf
http://www.event1.com/Support/Manuals/PS.pdf
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Zarówno po waszych wypowiedziach jak i po wiadomościach, które otrzymałam po wysłaniu zapytań odnośnie zakupu kabli. Myślę, że bi-amping w tym wypadku nie ma większego sensu. Wydaje mi się, że Ci u których zamierzam dokonać zakupu namawiali by mnie do większej ilości (dla nich większy zysk) - ale obie firmy mi odradziły. Ponadto orientowałam się też w lokalnych sklepach i tu stwierdzono to samo "Przy takim sprzęcie to zupełnie nie ma racji bytu." Oczywiście wyrażam jedynie swoją opinię biorąc pod uwagę, wydaje mi się subiektywne zdania, ludzi o wiele bardziej obeznanych w temacie.
Czyli Bi-amping jest OK czy nie?
Mam zamiar kupić Onkyo 608 + Klipsch F3 (nie podobają sie żonie)lub KEF C7
Nie wiem w jakie przewody zainwestować. Jeśli będzie różnica bardzo chętnie zapłacę parę groszy więcej (no i satysfakcja, że ma się tak podłączone głośniki)
Jesli kable, to ... grube , a wystarcza zwykle POLSKIE (nie chinczyki) miedziane, za 50m kabla w szpuli dalem kolo 300 zl i mozesz wtedy spokojnie oplatac caly pokoj bez drzenia rak, ze utniesz o 1mm kabla za duzo.
Aby spac spokojnie, pozyczylem od znajomego jakies kable za pierdylion zloty i... ja nie slyszalem roznicy.
Zestaw Onkyo 607 + F3 (mi osobiscie wizualnie bardziej sie podobaja, kobita na poczatku marudzila, ze duze, ale jak uslyszala, to sie zmieszala, ze tak gadala
)Zestaw glownie do filmu.. czasem muzyka
kable
Cóż, wydaje mi się, że nie powinieneś tak szybko rezygnować z bi-amplingu. Ma on bardzo wiele zalet, oprócz samego podziału pasma. Moim skromnym zdaniem bi-ampling jest o wiele pożyteczniejszy w tanim cyfrowym sprzęcie, niż w drogim. Dzięki bi-amplingowi masz dźwięk podawany na każdą kolumnę z dwóch końcówek mocy, co znacznie poprawia wydajność prądową amplitunera. Poza tym, możesz innymi kablami podłączyć górę i dół wedle uznania. Na przykład, gdy lubisz ostrą górę i miękkie basy to używasz kabli zmiękczających do głośników niskotonowych, itd. Uważam, że kupowanie gorszych kabli do tylnych kolumn także jest błędem, gdyż po pierwsze, one i tak na ogół są dłuższe i występują na nich większe straty, a dodając do tego jeszcze ich gorszą jakość mamy już totalną kichę. Oczywiście w kinie domowym te kolumny się nie przepracowują, ale gdy zamierzasz słuchać muzyki nagranej w DTS 5.1, lub SA-CD, to szkoda sobie psuć dźwięku oszczędnościami na kablach. Początkowo także słuchając sprzedawcy kupiłem gorsze kable na tył, a potem po odsłuchaniu kilku swoich płyt SA-CD i DTS musiałem wybulić dodatkowo na równorzędne kable na tył.
Cóż, wydaje mi się, że nie powinieneś tak szybko rezygnować z bi-amplingu. Ma on bardzo wiele zalet, oprócz samego podziału pasma. Moim skromnym zdaniem bi-ampling jest o wiele pożyteczniejszy w tanim cyfrowym sprzęcie, niż w drogim. Dzięki bi-amplingowi masz dźwięk podawany na każdą kolumnę z dwóch końcówek mocy, co znacznie poprawia wydajność prądową amplitunera. Poza tym, możesz innymi kablami podłączyć górę i dół wedle uznania. Na przykład, gdy lubisz ostrą górę i miękkie basy to używasz kabli zmiękczających do głośników niskotonowych, itd. Uważam, że kupowanie gorszych kabli do tylnych kolumn także jest błędem, gdyż po pierwsze, one i tak na ogół są dłuższe i występują na nich większe straty, a dodając do tego jeszcze ich gorszą jakość mamy już totalną kichę. Oczywiście w kinie domowym te kolumny się nie przepracowują, ale gdy zamierzasz słuchać muzyki nagranej w DTS 5.1, lub SA-CD, to szkoda sobie psuć dźwięku oszczędnościami na kablach. Początkowo także słuchając sprzedawcy kupiłem gorsze kable na tył, a potem po odsłuchaniu kilku swoich płyt SA-CD i DTS musiałem wybulić dodatkowo na równorzędne kable na tył.
kuman xxxxxxxxx dawno nie czytałem
Nie ma żadnego podziału pasma - idzie to samo na obydwie końcówki mocy i do glośników
poprawienie wydajności prądowej?a czy wiesz że wysokie tony potrzebują znacznie mniej mocy niż bas?ale to da efekt tylko wtedy gdy zwrotnica będzie przed wzmacniaczem - będąc za i tak końcówka od wysokich tonów nie wydoli prądowo bo musi wzmocnić całe pasmo
chcesz miękki bas to sobie kable na poduszki połóż...kable zmiękczające
przy okazji bi AMPING a nie ampling
kable powinny być identyczne bo każdy kanał w obecnych kinach domowych jest pełnopasmowy o takiej samej mocy jak pozostałe
podobnie powinno być z kolumnami
czasy dolby surround już dawno minęły a te obecne zestawy to takie 50/50 stereo kino - bez szału i w jednym i drugim
spójrz na linki które podałem powyżej - tylko wtedy biamping i biwiring(i to musi być wykorzystywane razem) ma sens i jest z tego pożytek - w każdym innym przypadku to tylko bajer
Nie ma żadnego podziału pasma - idzie to samo na obydwie końcówki mocy i do glośników
poprawienie wydajności prądowej?a czy wiesz że wysokie tony potrzebują znacznie mniej mocy niż bas?ale to da efekt tylko wtedy gdy zwrotnica będzie przed wzmacniaczem - będąc za i tak końcówka od wysokich tonów nie wydoli prądowo bo musi wzmocnić całe pasmo
chcesz miękki bas to sobie kable na poduszki połóż...kable zmiękczające
przy okazji bi AMPING a nie ampling
kable powinny być identyczne bo każdy kanał w obecnych kinach domowych jest pełnopasmowy o takiej samej mocy jak pozostałe
podobnie powinno być z kolumnami
czasy dolby surround już dawno minęły a te obecne zestawy to takie 50/50 stereo kino - bez szału i w jednym i drugim
spójrz na linki które podałem powyżej - tylko wtedy biamping i biwiring(i to musi być wykorzystywane razem) ma sens i jest z tego pożytek - w każdym innym przypadku to tylko bajer
Ostatnio edytowane przez moderatora:
a ja ostatnio robilem se jaja z jednego audiofila efekt - sie obrazil i od 3 tygodni ze mna nie gada ...
podlaczylem glosniki uzywajac starego kabla od odkurzacza, zelmera 20 letniego ponad, kupionego jeszcze za komuny
na slepo, sluchajac jeden po drugim i nie wiedzac czego slucha (tzn. przez co) nie potrafil odroznic tego od kabli za 50 pln/metr
efekt - sie obrazil i od 3 tygodni ze mna nie gada ...podlaczylem glosniki uzywajac starego kabla od odkurzacza, zelmera 20 letniego ponad, kupionego jeszcze za komuny
na slepo, sluchajac jeden po drugim i nie wiedzac czego slucha (tzn. przez co) nie potrafil odroznic tego od kabli za 50 pln/metr
No właśnie najlepiej wstawić linki i po kłopocie Niestety możesz wstawiać ile chcesz linków ja i tak nie będę dyskutował z uczniem internetowym. I jak się na czymś nie znasz to nie pisz, powyższa odpowiedź świadczy najwyraźniej o braku wiedzy, kompletnym braku wiedzy a co gorsza niedostatku słuchu.
A poniżej odpowiedź dla zainteresowanego
Kuman ma dożo racji w tym o czym pisze. Od 33 lat eksperymentuję z dźwiękiem i wiem że podwójne łączenie kolumn ma sens w każdej konfiguracji tak samo jak i wybór kabli w rozsądnej granicy cenowej. O powyższym przeczytaj na poważnych forach dla znawców dźwięku bo to jest tylko dla amatorów gdzie większość udaje fachowców.
I pamiętaj że, znaczenie przy analogu mają także kable łaczące sprzęt.
czy ty xxxxxxxxxxxxxxx
podałem ci linki z PROFESJONALNYMI BEZKOMPROMISOWYMI rozwiązaniami.Takimi które mają sens gdy stosuje się biwiring i biamping.ale ty xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx negujesz rozwiązania firm MACKIE YAMAHA czy wielu innych zajmujących się sprzetem do zastosowań profesjonalnych....dla ciebie ważniejszy jest kabel...a czy choć raz zwróciłeś uwagę co jest po terminalu głośnikowym i przed terminalem we wzmacniaczu?pewnie nie bo byś takich bzdur o kablach i połączeniach nie wypisywał
spoko gościu niech ci będzie - szkoda czasu widać na dyskusje - zmarnowałeś 33 lata xxxxxxxxxxx
dalej sobie kable zamieniaj
sory nie wytrzymałem ale ręce opadają jak ktoś nie potrafi zrozumieć prostego schematu i zalet z tego wynikających
ps.nie ma nawet labolatoryjnego testu kabli w pełnym zakresie słyszalnym bo odrazu by się okazało że nie ma różnic.....
i nie słuch ma tu coś do rzeczy tylko urojenia - a te ma zdecydowana większość audiofili - tak kolego UROJENIA (to się leczy gdy staje się problemem)
ps2.forum dla znawców dźwięku to Estrada i Studio(znawców - ludzi którzy słyszą kreują i miksują i masterują nagrania muzyczne a niexxxxxxxxxxxxxx zmieniających kable za 300 od metra i próbujących nimi poprawić profesjonalne nagrania) - idź tam zapytaj się z tymi swoimi xxxxxxxxxx- wyjaśnią ci gdzie leży problem
ps3.ja przynajmniej bezproblemowo jestem w stanie udowodnić plusy z takiego rozwiązania (co już zresztą napisałem) - i to prawda a nie mity
podałem ci linki z PROFESJONALNYMI BEZKOMPROMISOWYMI rozwiązaniami.Takimi które mają sens gdy stosuje się biwiring i biamping.ale ty xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx negujesz rozwiązania firm MACKIE YAMAHA czy wielu innych zajmujących się sprzetem do zastosowań profesjonalnych....dla ciebie ważniejszy jest kabel...a czy choć raz zwróciłeś uwagę co jest po terminalu głośnikowym i przed terminalem we wzmacniaczu?pewnie nie bo byś takich bzdur o kablach i połączeniach nie wypisywał
spoko gościu niech ci będzie - szkoda czasu widać na dyskusje - zmarnowałeś 33 lata xxxxxxxxxxx
dalej sobie kable zamieniaj
sory nie wytrzymałem ale ręce opadają jak ktoś nie potrafi zrozumieć prostego schematu i zalet z tego wynikających
ps.nie ma nawet labolatoryjnego testu kabli w pełnym zakresie słyszalnym bo odrazu by się okazało że nie ma różnic.....
i nie słuch ma tu coś do rzeczy tylko urojenia - a te ma zdecydowana większość audiofili - tak kolego UROJENIA (to się leczy gdy staje się problemem)
ps2.forum dla znawców dźwięku to Estrada i Studio(znawców - ludzi którzy słyszą kreują i miksują i masterują nagrania muzyczne a niexxxxxxxxxxxxxx zmieniających kable za 300 od metra i próbujących nimi poprawić profesjonalne nagrania) - idź tam zapytaj się z tymi swoimi xxxxxxxxxx- wyjaśnią ci gdzie leży problem
ps3.ja przynajmniej bezproblemowo jestem w stanie udowodnić plusy z takiego rozwiązania (co już zresztą napisałem) - i to prawda a nie mity
Ostatnio edytowane przez moderatora: