Bez różnicy i tak nie będzie prawdziwego 5.1
Zeby miec 5.1. to musisz miec zrodlo nagrane w takiej sciezce. np DVD, Blu Ray. Reszte "wzmacniacz" ktory masz wbudowany zrobi sam. A te "matrix" i inne szajsy zmienia ci tylko wrazenia podczas ogladania. Np podczas trybu "cinema" masz sie poczuc jak w kinie.
Tego typu dekoderów stosuje się przy sygnale stereofonicznym, właśnie dla rozbicia go na więcej kanałów. Przy ścieżkach dźwiękowych wielokanałowych (np w filmach) nie ma potrzeby ich stosowania (często jest to niemożliwe) bo sygnał jest podawany oddzielnie dla 5 kanałów.Czy pro logic2 stosuje się gdy mamy dzwięk 5.1 czy tylko podawany w stereo ?
Oczywiście że jest różnica. Muzyka jak np. Deep House (którą lubię wieczorkiem do snu posłuchać) w 5.1 (u mnie na razie w 4,0) brzmi i słucha się rewelacyjnie, takiego wypełnienia pokoju dźwiękami w stereo nie uświadczysz. Filmy w stereo uprzestrznnione przez dekodery również fajniej się ogląda. Nie wiem skąd to pojęcie szajs kolego wasylhh. Ja bym tego co robią te dekodery na moim sprzęcie szajsem nie nazwał. Zresztą każdy lubi co innego, co nie znaczy że inne to szajsBez różnicy i tak nie będzie prawdziwego 5.1
Ale tu nie ma żadnych trybów. Masz ścieżki x kanałowe. Mogą być 2 kanałowe (które nazywa się właśnie stereofoniczne i dla nich używa się dekoderów), ale mogą być i wielo kanałowe (4; 4.1; 7.0 itp itd). Jakie widzisz tu tryby, może czegoś nie zrozumiałem?Czyli każdy tryb poza stereo da 5.1? Oczywiscie przy zródle 5.1.