Kiedyś dwie odrębne marki teraz jeden koncern, który przybrał jakże chwytliwą nazwę... Jednak głowa nie daje spokoju i wymyśla co by powstało z połączenia innych firm. Np mogli byśmy jeździć samochodami FORDOPLA.
Na szczęście produkty pozostaną firmowane jednym albo drugim znakiem i nie będziemy musieli wymawiać tej nazwy zbyt często. Na IFA zawitało całe szefostwo i przedstawili w telegraficznym skrócie swój pomysł. Z branżowych otchłani wiemy, iż JVC nie miało pieniędzy a Kenwood nie miał technologii.
Wracając na targi . JVCKENWOOD postarało się o bardzo prostą i przejrzystą zabudowę hali. Większość zajęło CAR AUDIO nad którym rozwodzić się nie będziemy choć produkty możemy polecić. Gwiazdą hali było Audi R8 koło którego trudno przejść obojętnie.
Najbardziej promowanym produktem był/była kameroaparat/aparatokamera (niepotrzebne skreślić). O ile sam pomysł na produkt wydaje się ciekawy to już wykonanie nie było najlepsze. Bardzo mała obudowa niepewnie leży w ręku. Materiały co prawda spasowane poprawnie a na papierze osiągi niesamowite... I co z tego. Inżynierowie chwalą się iż aparat potrafi zrobić, uwaga, 50 zdjęć na sekundę! Jest to niesamowity wynik. Ale to nie wszystko. Nowy procesor JVC potrafi nagrać wideo z prędkością 250 klatek!!! No i na tym rewelacje się kończą, ponieważ wszystko to w słabej jakości. Nazwa? GC-PX10.
Z ciekawostek, zauważyliśmy telewizor 4k2k podpięty do kamery. Telewizor, a raczej monitor najprawdopodobniej pochodzi z działu PRO i został podpięty do kamery trzema kablami HDMI. Obraz wyglądał dobrze jednak, bez rewelacji, której można by się spodziewać po takiej rozdzielczości.
Na szczęście produkty pozostaną firmowane jednym albo drugim znakiem i nie będziemy musieli wymawiać tej nazwy zbyt często. Na IFA zawitało całe szefostwo i przedstawili w telegraficznym skrócie swój pomysł. Z branżowych otchłani wiemy, iż JVC nie miało pieniędzy a Kenwood nie miał technologii.
Wracając na targi . JVCKENWOOD postarało się o bardzo prostą i przejrzystą zabudowę hali. Większość zajęło CAR AUDIO nad którym rozwodzić się nie będziemy choć produkty możemy polecić. Gwiazdą hali było Audi R8 koło którego trudno przejść obojętnie.
Najbardziej promowanym produktem był/była kameroaparat/aparatokamera (niepotrzebne skreślić). O ile sam pomysł na produkt wydaje się ciekawy to już wykonanie nie było najlepsze. Bardzo mała obudowa niepewnie leży w ręku. Materiały co prawda spasowane poprawnie a na papierze osiągi niesamowite... I co z tego. Inżynierowie chwalą się iż aparat potrafi zrobić, uwaga, 50 zdjęć na sekundę! Jest to niesamowity wynik. Ale to nie wszystko. Nowy procesor JVC potrafi nagrać wideo z prędkością 250 klatek!!! No i na tym rewelacje się kończą, ponieważ wszystko to w słabej jakości. Nazwa? GC-PX10.
Z ciekawostek, zauważyliśmy telewizor 4k2k podpięty do kamery. Telewizor, a raczej monitor najprawdopodobniej pochodzi z działu PRO i został podpięty do kamery trzema kablami HDMI. Obraz wyglądał dobrze jednak, bez rewelacji, której można by się spodziewać po takiej rozdzielczości.