Niestety jak w przypadku reszty graczy rynku AV - nowości nie wiele, a konferencja w bardzo słabej formie.
Frekwencja była wysoka, jednak nieporównywalnie niższa niż na targach CES.
A oto logo gwiazdy wieczoru.
Swoje produkty zachwalał szef Sharpa na Europę - Hiroshi Sasaoka
Model 3D będzie nosić oznaczenie 925 i z wyglądu będzie identyczny do obecnych na rynku 820, 822.
Nowością będzie platforma NET+, która zapewni korzystanie z widgetów. Została ona opracowana razem z Philipsem i Loewe.
A to wiadomość raczej zaskakująca. SHARP został partnerem UEFA i wspomoże organizację mistrzostw Europy w piłce nożnej. Od lat była to domena JVC.
Na konferencji mogliśmy jeszcze zobaczyć ujednolicone etykiety, które będą obowiązywać na rynkach Unii Europejskiej.
925 i wszystko jasne.
Nie da się odtworzyć obrazu 3D bez odpowiedniego źródła.
Dlatego SHARP przedstawił chudą 905, która potrafi odtwarzać zarówno w poziomie...
Jak i w pionie.
Różnica w podświetleniu - z lewej konwencjonalny panel, z prawej z dodatkowym żółtym pixelem.
Reprodukcja koloru.
Oraz prędkość reakcji matrycy.
Funkcja NET+ nie zachwyca, podobnie jak u konkurencji są to swego rodzaju widgety. Daleko tym telewizorom do właściwej obsługi internetu.
Dla chcących męczyć swój wzrok jeszcze skuteczniej, SHARP przedstawi projekcję 3D.
3D bez okularów? Jak najbardziej, jednak z problemami.
Z powodu ograniczeń technologicznych na ekranie powstają pionowe ciemne pasy.
Zarówno w większej,
jak i mniejszej formie.
Zobaczymy jak będzie wyglądać 3D za rok u SHARPA.