Zaobserwować można właśnie ciekawe zjawisko. W związku z szybkim wyczerpywaniem się puli adresów IPv4 (w Azji została już ona wyczerpana) w internecie zaczynają pojawiać się miejsca, w których wszyscy posiadacze adresów IP mogą spieniężyć swoje coraz więcej warte dobra. Póki co, w sieci udało się namierzyć cztery strony zajmujące się pośrednictwem przy handlu adresami IP - Depository :: Home, Denuo | More than ones and zeros., Addrex i tradeipv4.com. O całym zjawisku handlu adresami IP zrobiło się jednak głośno dopiero po tym, jak ostatnio Microsoft zakupił 666.624 adresów IPv4 od kanadyjskiej firmy produkującej urządzenia telekomunikacyjne - Nortel. Najbardziej wyobraźnię wszystkich pobudza kwota transakcji, która wyniosła 11.25 dolara za pojedynczy adres, co łącznie dało zawrotną sumę 7.5 miliona dolarów.
Same zasady prowadzenia tego typu handlu są wciąż niejasne. Microsoft zgodził się przetransferować zakupione przez siebie adresy na zasadach ustalonych przez American Registry for Internet Numbers (ARIN) - jedną z pięciu organizacji zajmujących się zarządzaniem i dystrybucją adresów IP na świecie, będącą odpowiednikiem europejskiego RIPE. ARIN stwierdziło, że może nadzorować i przyklepywać wszelkie transakcje, w których handluje się adresami IP - po to, aby ukrócić ewentualne działania wszelkiej maści spekulantów.
Póki co handel dotyczy głównie Azji, gdzie zasoby nowych adresów IPv4 zostały już wyczerpane. W Stanach ARIN posiada jeszcze rezerwę około 85 milionów adresów, co powinno starczyć na około 4 do 6 miesięcy.
My sami zjawisku się nie dziwimy - w końcu to realizacja podstawowej zasady ekonomii - popytu i podaży. Jednak pokazuje ono coraz większą konieczność przesiadania się na IPv6, do czego jednak ciężko znaleźć chętnych. Póki co adresy IPv6 stanowią zaledwie 0.3% całej puli.
frazpc
Need IPv4 addresses? Get 'em here
Same zasady prowadzenia tego typu handlu są wciąż niejasne. Microsoft zgodził się przetransferować zakupione przez siebie adresy na zasadach ustalonych przez American Registry for Internet Numbers (ARIN) - jedną z pięciu organizacji zajmujących się zarządzaniem i dystrybucją adresów IP na świecie, będącą odpowiednikiem europejskiego RIPE. ARIN stwierdziło, że może nadzorować i przyklepywać wszelkie transakcje, w których handluje się adresami IP - po to, aby ukrócić ewentualne działania wszelkiej maści spekulantów.
Póki co handel dotyczy głównie Azji, gdzie zasoby nowych adresów IPv4 zostały już wyczerpane. W Stanach ARIN posiada jeszcze rezerwę około 85 milionów adresów, co powinno starczyć na około 4 do 6 miesięcy.
My sami zjawisku się nie dziwimy - w końcu to realizacja podstawowej zasady ekonomii - popytu i podaży. Jednak pokazuje ono coraz większą konieczność przesiadania się na IPv6, do czego jednak ciężko znaleźć chętnych. Póki co adresy IPv6 stanowią zaledwie 0.3% całej puli.
frazpc
Need IPv4 addresses? Get 'em here