"Film Grain Technology" Thomsona zaaprobowany przez DVD Forum dla HDDVD

arsenal

Moderator
VIP
Thomson ogłosił wczoraj, że DVD Forum zatwierdziło w końcu opracowaną przez nich " technologię ziarna".
Co to jest? Polega ona na usunięciu wszelkich śladów ziarna przed kompresją filmu następnie odtwarzacz dokonuje ponownego dołożenia ziarna podczas porjekcji filmu. Technologia jest dostosowana do h.264 ale Thomson obiecuje support innych kodeków np. VC-1.
Po co? Poza odczuciem wizualnym podczas oglądania filmu, firma twierdzi, że polepszy się sama jakość kompresji i obniży bitrate potrzebny do materiału HD.
Nie wiadomo na razie jak zareagują i czy będą zdolne do obsługi tej nowinki dostępne już na rynku odtwarzacze HDDVD Toshiby i RCA czy też XBox360 z zewnętrznym napędem. Nie ma też informacji czy dodanie " ziarna" będzie opcją którą można włączyć czy też będzie się załączać automatycznie.

Co sądzicie na ten temat. Czy ta opcja jest o.k. czy też "ziarno" powinno odejść na zawsze w niepamięć?
RiemPark1.jpg
 

dnc

Moderator
VIP
Po co wprowadza się HDTV, który z założeni ma mieć super obraz skoro oni go chcą pogorszyć? Nie rozumiem tego? Jeśli mam kupić super auto, ale okaże się, że jednak brak jest opon, a i silnik nie jest całkiem sprawny, to bym nie kupił takiego auta!!! Wiem, ze moce nadajników TV i transponderów sat. mają ograniczone możliwości, ale, do diabła, to ma być HDTV, a nie jakieś badziewie!!! To prawda, są ludzie, którzy kochają filmy nagrane z zastosowaniem metody "ziarna", ale to są "extreme fans". Nie wszyscy zapewne (w tym moja skromna osoba) są tego samego zdania. Ziarnistość pogarsza jakość obrazu. KONIEC I KROPKA:fool:
 

Marcin_s

Member
dnc napisał:
Po co wprowadza się HDTV, który z założeni ma mieć super obraz skoro oni go chcą pogorszyć? Nie rozumiem tego? Jeśli mam kupić super auto, ale okaże się, że jednak brak jest opon, a i silnik nie jest całkiem sprawny, to bym nie kupił takiego auta!!! Wiem, ze moce nadajników TV i transponderów sat. mają ograniczone możliwości, ale, do diabła, to ma być HDTV, a nie jakieś badziewie!!! To prawda, są ludzie, którzy kochają filmy nagrane z zastosowaniem metody "ziarna", ale to są "extreme fans". Nie wszyscy zapewne (w tym moja skromna osoba) są tego samego zdania. Ziarnistość pogarsza jakość obrazu. KONIEC I KROPKA:fool:
Dodawanie ziarna jest czesto sposobem ratowania plikow przed drukiem - dostajemy fote goraszej jakosci niz to co mamy wydrukowac - powiekszamy dokonujac interpolacji i aby uniknac powstawania posteryzacji dodajemy troche ziarna ... mysle ze schemat podobny - ratowanie lipy. Niedoskonalosc matrycy pewnie niweluje widocznosc ziarna (mimo wszystko 1080p to tez niezbyt wiele- w pracy zwykle 22" CTR monitory pracuja na 2048x1536 pixela przy 90 Hz)
 
Ostatnia edycja:

JAREK

New member
Ziarno w Thompsonie

Przyznaję, że nie wiem o co chodzi. Aczkolwiek mam słaby monitor LCD to i tak lewy obrazek /bez ziarna/ bardziej mnie przekonuje niż prawy /z ziarnem/.
:confused:
 

tiem72

New member
Brawo,
Proponuje, żeby następnym projektem tych Panów było dodawanie trzasków płyty winylowej do muzyki odtwarzanej z płyt CD.
Ale na chwilę zadumałem się w swoim zachwycie i spojrzałem za okno... Tam też mam taką drogę, podobną do tej na załączonym obrazku...
I wiecie... Za oknem nie ma ziarna.... To jak w rzeczywistości nie ma ziarna, to po co dodawać je do obrazu telewizyjnego? Czyż celem konstruktorów wszelkiego rodzaju wyświetlaczy nie jest jak najwierniejsze zbliżanie się do oryginalnego, rzeczywistego obrazu? A w rzeczywistym obrazie nie ma ziarna...
To ziarno to chyba taki pieprz albo chili... Jak spaskudzisz danie, to zawsze można je uratować, dosypując chili, pieprzu i innych dodatków, które sprawią, że nie czujesz już spaskudzonego smaku.... Nic nie czujesz, tylko ogień, który trzeba gasić piwem.... A po napiciu się piwa jesteś happy, że obiad był wyśmienity :)
 

PAZ

New member
Dla mnie ziarno powinno odejść całkowicie w zapomnienie, nic mnie tak nie irytuje w obrazie jak właśnie ziarnistość, troche nie rozumiem Thomsona, chyba, ze ma to służyć jakimś wyższym celom, o których nie mam pojęcia.
 
Do góry