Dziwny problem z tv Sony

jacekjck

New member
Witam wszystkich. W lutym kupiłem tv Sony 55X8005C. Nie miałem z nim problemów aż do dzisiaj. Po standardowym czyszczeniu delikatnie namoczoną ściereczką z mikrofibry na tv zostały bardzo duże smugi. Czyściłem nawilżona szmatka tylko w jednym miejscu bo brud nie chciał zejść. Nie moge teraz ich niczym doczyścić. Nie wiem po prostu czy mam je zostawić tak jak jest czy z nimi cos zrobić? Podczas korzystania z tv tego nie widac. Przypatrywałem sie ale kolory sa normalne. Nie wchodzi nic na ekran. Smugi sa bardzo dobrze widoczne za to na wyłączonym urządzeniu, szczególnie pod światło. Wyglada to jak taki nalot. Tv czyściłem zgodnie z instrukcja - był wyłączony i wystudzony. Nigdy wcześniej nie miałem takiego problemu. Za odpowiedzi z góry dziękuje.
 

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
Wygląda na to że podczas mocnego wycierania uszkodziłeś powłoką antryfefleksową. Albo szmatka miała jakieś czynniki chemiczne albo ta plama .
Trzeba będzie z tym żyć , ważne że obraz jest bez zmian.
 

jacekjck

New member
Dziękuje za odpowiedz. Próbowałem dzisiaj jakimś płynem do tego przeznaczonym i nic nie dało. Czy w takim wypadku moge to jakiś naprawić? Czy o prostu dac sobie z tym spokój? Lubię jak sprzęt jest czysty - moze zgłosić to do Sony? Gwarancje mam a sęk w tym, ze wlasnie bardzo delikatnie tv wycieralem
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Myślę że sprawa nie warta zachodu.. szkoda kasy Kolego/// przy oglądaniu nie czujesz dyskomfortu to dać spokój z tym..
 

bielikk

New member
Bez reklam
Spieprzyłeś sprawę - powiedz kto cię nauczył - namówił "regularnie kąpać" ekran LCD.
Czyszczenie ekranu (na mokro) powinno wykonywać się bardzo rzadko i tylko w uzasadnionych przypadkach. Jeżeli nie plujesz na ekran, nie obrzucasz go pomidorami..., to pow. ekranu przecierasz tylko delikatną ściereczka aby usunąć z pow. osiadający kurz.
W przypadku gdy decydujemy się na czyszczenie ekranu LCD na mokro, to wykonujemy to delikatną ściereczką zamoczoną w letniej czystej wodzie.
Nigdy nie stosujemy płynów "wynalazków" które polecają nam w sklepach.
 
Do góry