Dvd / blu-ray nadal wyżej niż wypożyczanie strumieniowe

xroma

Member
mini-bluraydvd.jpg


DVD I BLU-RAY VS SIECI INTERNET

Amerykanie wciąż wolą swoje fizyczne dyski filmowe ponad Streaming Internet, najnowsze badania przeprowadzone przez NPD Group wynika. 38% z zysków filmu oparto na rozwiązaniach Streaming Internet, dzięki możliwości przesyłania abonamentowych, takich jak Netflix

NPD opublikowała swój najnowszy raport VideoWatch na podstawie filmowego rynku wynajmu USA w pierwszej połowie 2012 roku. Raport pokazuje, że DVD i Blu-ray są nadal preferowane wśród widowni.

Jednak ilość wypożyczeń fizycznego dysku spada szybko. W porównaniu do pierwszej połowy 2011 roku, obrót wypożyczalni spadł o 17%.

Tak jest za oceanem. Czy będzie podobnie i u nas ?
Coraz częściej możemy spotkać się z zamykaniem niegdyś obleganych wypożyczalni filmowych.
Sam pamiętam czasy, jak na kasetę VHS i to nawet z nie najnowszą zawartością trzeba było się zapisywać, czekać w kolejce.
Dziś ? Płyty DVD czy Blu-Ray są dla przeciętnego polaka za drogie. Koszt wypożyczenia również nie jest mały. To może kino ? Tak, ale pod warunkiem, że pójdziemy sami, w środku tygodnia przed południem i nie odwiedzimy przy tym stoiska z popcornem, litrowym słodkim płynem i jeszcze innymi niezbędnymi "dodatkami" do filmu.
Czyli pozostaje kolejna opcja- VOD
Staję się ona coraz bardziej dostępna. Już nie tylko platformy satelitarne oferują możliwość wypożyczenia filmu bez wychodzenia z domu. Oferta jest już dostępne u liczących się na rynku operatorów kablowych. Maleją również ceny. Myślę, że przeprowadzenie podobnych badań w Polsce, da zgoła odmienne wyniki niż w Ameryce.
 

bluray

Banned
Niech ktoś zapoda;
jaką część konsumentów AV stanowią "oglądacze" filmów fabularnych ?

Ja oglądam trzy-cztery filmy rocznie.
Tematy VOD/movie-streaming/ VHS/DVD/BD w ogóle mnie nie dotyczy !

Ilu nas jest ?

KIKI/Ar2:
a może tak ankietka w sprawie ?

propozycja zapytania:
- ile filmów oglądasz miesięcznie ?
 

ROMAN38

Active member
Bez reklam
Niech ktoś zapoda;
jaką część konsumentów AV stanowią "oglądacze" filmów fabularnych ?

Ja oglądam trzy-cztery filmy rocznie.
Tematy VOD/movie-streaming/ VHS/DVD/BD w ogóle mnie nie dotyczy !

Ilu nas jest ?

KIKI/Ar2:
a może tak ankietka w sprawie ?

propozycja zapytania:
- ile filmów oglądasz miesięcznie ?
Jest was nie wielu !!!!!!!:lol: Miesięcznie oglądam min 100 filmów, chyba po to się urodziłem ??!!:krol:Kup sobie ekran najlepiej plazme min 65 cali, do tego Blu-ray, zestaw audio 7.1 za min 10.000 zł, wszystko odpowiednio skalibruj , a zobaczysz prawdziwy filmowy świat !!:popcorn:A te streamingi nich sobie wetkną w odpowiednie miejsce:grin::grin::grin:.
 

Kleofas11

Active member
Bez reklam
Lublin ... 350 tys. zameldowanych mieszkańców (plus 80-100 tys. przyjezdnych studentów w sezonie październik-czerwiec).
Wegetuje w mieście 1 - 2 - max 3 wypożyczalnie video (DVD/Blu-ray, oraz resztki VHS).
I ledwo zipią.
GAME OVER.
Fizyczne nośniki na płytach w Polsce (ich sprzedaż i wypożyczanie) to już historia.
Wchodzi coraz to młodsze pokolenie wyedukowane na Internecie (skąd ściągają za friko pełne płyty Blu-ray, czyli pliki .m2ts 20 GB - 50 GB) ... oni nigdy nie kupią gówna na nośniku fizycznym za full kasy.
A nawet za 5 PLN.

Media Markt, Saturn, Media Expert, Empik
.... coraz mniej półek z płytami CD, DVD, Blu-ray.
Mówi wam to coś ?

W USA już dawno sprzedaż płyt CD padła ... ale tam naród bogaty, więc sprzedaje się więcej legalnej muzy przez internet niż fizycznych nośników CD w sklepach.
1 piosenka ściągnięta legalnie kosztuje max 1 USD, a cała płyta 10 USD. Albo i mniej. A to grosze.
U nas w stosunku do zarobków kilkadziesiąt PLN to fortuna.

Nawet pomijam fakt, że w Polsce płyty CD/DVD/Blu-ray są droższe jak na Zachodzie.
Taki już urok wschodnio-europejskiej wiochy.
 
Ostatnia edycja:

janusz

New member
Bez reklam
Jest was nie wielu !!!!!!!:lol: Miesięcznie oglądam min 100 filmów, chyba po to się urodziłem ??!!:krol:Kup sobie ekran najlepiej plazme min 65 cali, do tego Blu-ray, zestaw audio 7.1 za min 10.000 zł, wszystko odpowiednio skalibruj , a zobaczysz prawdziwy filmowy świat !!:popcorn:A te streamingi nich sobie wetkną w odpowiednie miejsce:grin::grin::grin:.
Równie głupiego postu dawno nie widziałem. Rozumiem i szanuję kolegę za dobry sprzęt. Oglądanie filmów w takiej ilości to już choroba, ale to też szanuję, każdy ma swoje hobby i to mi się podoba.
Nie zgadzam się jednak z założeniem, że kupienie najdroższego TV i BR zrobi nagle z człowieka telemaniaka.
Kolega bluray z 3-4 rocznie może zwiększyłby do 5-6. ROMAN38 natomiast nawet na VHS i 14 calowym TV oglądałby mniej bo pewnie tylko 50-70 miesięcznie.

Wracając do tematu uważam, że istnienie płyt DVD/BR wynika tylko z przyczyn niezależnych od odbiorców. Gdy filmy będą łatwiej dostępne i w podobnej cenie nikt już nie pójdzie po nośnik optyczny, a tu już wszystko w rękach dystrybutorów, kiedy zrozumieją, że należy poprzeć prawdziwe VOD, a nie dzisiejsze oferujące słabą ofertę filmów w tandetnej jakości.
 
Ostatnia edycja:

ROMAN38

Active member
Bez reklam
Równie głupiego postu dawno nie widziałem. Rozumiem i szanuję kolegę za dobry sprzęt. Oglądanie filmów w takiej ilości to już choroba, ale to też szanuję, każdy ma swoje hobby i to mi się podoba.
Nie zgadzam się jednak z założeniem, że kupienie najdroższego TV i BR zrobi nagle z człowieka telemaniaka.
Kolega bluray z 3-4 rocznie może zwiększyłby do 5-6. ROMAN38 natomiast nawet na VHS i 14 calowym TV oglądałby mniej bo pewnie tylko 50-70 miesięcznie.

Wracając do tematu uważam, że istnienie płyt DVD/BR wynika tylko z przyczyn niezależnych od odbiorców. Gdy filmy będą łatwiej dostępne i w podobnej cenie nikt już nie pójdzie po nośnik optyczny, a tu już wszystko w rękach dystrybutorów, kiedy zrozumieją, że należy poprzeć prawdziwe VOD, a nie dzisiejsze oferujące słabą ofertę filmów w tandetnej jakości.
Sorry !! może przesadziłem z tą ilością, ale 50 będzie8).VOD nigdy nie będzie oferować jakości Blu-ray, gdzie mamy bitrate samego video średnio 30-40 MB/s, dalej dzwięk DTS-HD MASTER AUDIO 7.1 z 5 MB/s, mase dodatków i wersje 3D.Z racji samej średniej prędkości łączy jest to niewykonalne !!!!!Poza tym jest nadzieja , że dyski BD w końcu zaczną tanieć !!:lol: Oby tylko nie powtórzyła się historia tak jak z płytami CD, gdzie format stratny mp3, praktycznie pokonał jakość CD na rzecz dostępności i ceny w sieci :(:(:(.Może najnowszy kodek h265 coś zmieni w tym VOD.
 

janusz

New member
Bez reklam
Bardzo fajnie, że przesadziłeś, temat ciekawszy i dzięki temu widać, że nie koniecznie jakość ma wpływ na ilość oglądanych filmów, jest wiele czynników.
CD (format cholernie stratny) zostały pokonane jak słusznie zauważyłeś przez MP3, ale również audiofile się odwrócili bo CD to gówniana jakość, sporo wytwórni oferuje pliki hi-res o jakości znacznie lepszej niż CD w postaci plików. Tradycjonaliści mają też winyle.
A wracając do filmów, to uważam, że szybciej niż potanieją pliki BR, poprawi się szybkość łączy umożliwiając przesył filmów nie tylko z wysokim bitrate w 3D ale nawet w rozdzielczości wyższej niż 1080p. Płyta BR to już muzeum, niepraktyczna i brak perspektyw na poprawę jakości. BR będzie funkcjonować do czasu gdy dystrybutorzy wycisną z niego ostatni grosz, bo technicznie już powinien umrzeć.
Uważam zresztą, że już dzisiaj można przesyłać filmy z jakością co najmniej BR, tyle, że dystrybutorzy nie widzą w tym interesu.
 
Ostatnia edycja:

xroma

Member
Janusz tylko z jednym zdaniem się nie zgodzę :)

że nie koniecznie jakość ma wpływ na ilość oglądanych filmów, jest wiele czynników.

Nie wiem jak inni, ale u mnie jakość ma decydujące znaczenie. Jeśli mam wygodnie zasiąść do filmu, z popcornem na kolanach i zimną colą w zasięgu ręki, to muszę mieć jakość.
Bez odpowiedniej jakości obrazu i dźwięku w ogóle odpuszczam oglądanie. Razi mnie to do tego stopnia, że tracę przyjemność :) może głupi jakiś jestem ale tak już mam. I myślę, że na forum znalazł by się taki nie jeden.

Czyli podsumowując Twoje zdanie. Wydaje mi się, że jakość ma wpływ na ilość :)
 

janusz

New member
Bez reklam
Pewnie, że tak. Po osiągnięciu pewnego poziomu oglądanie na niższym tj. gorszej jakości to męczarnia. Niemniej poprawa jakości wpływa na krótkotrwałe zwiększenie intensywności oglądania. Po zmianie np. TV przez kilka miesięcy człowiek ogląda więcej, ale potem wraca do swojego normalnego poziomu, przynajmniej zbliżonego. Nie sądzę, żeby ktos oglądający 3-4 filmy rocznie nagle zaczał oglądać codziennie, tym bardziej, że pisząc na tym forum pewnie lubi dobry sprzęt i już sporo widział. Pewnie też sporo ogląda innych rzeczy (sport, koncerty, dokumenty itp.).
 
Do góry