Dune HD Lite 53D wi-fi czy Xtreamer SideWinder 2- który wybrać?

sethh1

New member
Witam
Jak w temacie - mam dylemat - który odtwarzacz sieciowy wybrać:
Dune HD Lite 53D wi-fi czy Xtreamer SideWinder 2?

Sprzęt ma odtwarzać pliki video z dysku sieciowego poprzez wi-fi,
nie zależy mi na przeglądaniu internetu itp - szukam przede wszystkim dobrej jakości obrazu i dźwięku.

Będę bardzo wdzięczny za naprowadzenie na własciwy tor, bo jestem w dużej rozsterce.
pozdrawiam i dziękuję
 

BundyPL

New member
Ja mam Xtreamera SideWinder od ponad roku i jestem dość zawiedziony. Przyczyna jest prosta - potrafi się wieszać dość często. Wyobraź sobie - leżysz w łóżku, pod kołderką, w ciepełku, oglądasz np tv, program się kończy więc chcesz sobie obejrzeć coś z kompa przy pomocy tego cuda - bierzesz pilota, odpalasz Xtreamera, latasz po dyskach na kompie w poszukiwaniu filmu, już go prawie masz, klikasz na ostatni katalog, wyskakuje kółeczko że Xtreamer pracuje, kręci się kręci i nagle zwis - i trzeba wstać, iść do Xtreamera i wyciągnąć mu wtyczkę - bo stara wersja nie ma przycisku na przedzie - zresztą nie ma gwarancji czy przy zwisie ten przycisk zadziała. Kilka razy miałem też tak że po zabiegu jak już wróciłem do łóżka i kończyłem wybierać film to miałem powtórkę z rozrywki - po prostu tragedia. I to nie jest tak że się wiesza raz na dwa tygodnie - bo to można by było przeżyć, wiesza się średnio raz na 3 godziny pracy.

Nie wiem czemu tak jest - soft stale aktualizuję w nadziei na poprawę ale nic się w tej kwestii nie poprawia. Może problemem jest obsługa sieci bo ja oglądam wszystko po lanie? Ale przecież tak nie powinno być.

Tak więc jeśli nie masz pewności że w nowym sidewinderze to nie występuje to lepiej go sobie daruj - szkoda nerwów.

Druga sprawa - mam kilka filmów które na kompie działają bez problemów a w Sidewinderze albo lecą w przyspieszonym tempie i nic z tym nie da się zrobić, albo po próbie przewinięcia zaczynają lecieć w przyspieszonym tempie.

Obecnie youtube nie działa, nowszego softu nie ma - więc kolejny minus.



Podsumowując - jaka kasa takie możliwości i jakość. Osobiście po roku doświadczenia uważam że lepiej wydać 2x więcej ale kupić jakiś mini komputer z pasywnym chłodzeniem. Wtedy mamy w nim możliwość wgrywania najnowszych kodeków, wszystko śmiga, do internetu mamy normalną przeglądarkę, do youtuba też, można dokupić każdą klawiaturę bezprzewodową, myszkę czy pilota dla wymagających. Nie potrzebujemy dodatkowego kompa czy NASa do przechowywania filmów które chodzą i prąd biorą - po prostu wypas.

p.s.
A jak ktoś ma więcej kasy to może zainwestować w sprzęt Aple - wtedy takie coś jest sprzężone z iPadem czy iPhonem które można traktować jako pilota. Można np. na iPadzie przeglądać dysk w poszukiwaniu fajnego filmu, podejrzeć go a jak się spodoba to jednym przyciskiem wysłać na telewizor.
 
Do góry