Dwóch żuli w parku rozmawia:
- Ciekawe skąd się wzięła moja ksywka Dżin?
Pewnie dlatego, że tyle mogę wypić
- Nie stary, zwyczajnie gdy ktoś odkręca butelkę ty się od razu pojawiasz.
To pod ten temat kolejny dowcip
Pod ścianą budynku przechodząca kobieta, zauważa mężczyznę załatwiającego swoją potrzebę.
- Nie wstyd panu? Przecież sto metrów dalej jest szalet!
- A pani myśli, że ja mam węża strażackiego?!