Czy lutować końcówki przewodów głośnikowych ?

[szymonmtb]

Witam,

Właśnie odebrałem podzespoły do zestawy KD w postaci:
ONKYO TX-NR515 Black
Harman Kardon HKTS 9 BQ

Przeglądałem już instrukcje głośników i amplitunera, jednak nie znalazłem odpowiedzi na pytanie:
Czy można lutować końcówki przewodów głośnikowych ?
Czy może wystarczy zwinięcie końcówek (osobno "+"/"-") na "skrętkę" i ewentualnie tak "niezabezpieczone" końcówki kabli podpiąć pod opowiedzenie miejsca w KD ?? :hmm:

Z przewodem do połączenia subwoofera jest "RCA+Jack", tu nie ma takich problemów, bo ma odpowiednie "końcówki"

Zastanawiam się również, czy samodzielne lutowanie (przewodów głośnikowych) może być powodem do ewentualnej utraty gwarancji ?

Z góry dziękuję, w miarę możliwości za pilną odp.

 

[WiTT]

Lutować? Do sprzętu? :fool:
Możesz śmiało gołe kable podpiąć pod sprzęt w zaciski i dokręcić. Albo dokupić banany, założyć je na końcówki kabli i podpiąć, choć nie wiem czy akurat w Twoim sprzęcie to przejdzie.
Najprościej gołe kable w zaciski.

 

[FFooXX5]

dokładnie jak kolega wyżej pisze

 

[krzysiek1980]

Koledze pewnie nie chodzi o lutowanie, a o cynowanie końcówek kabli. Ponoć zapobiega to utlenianiu się miedzi. Można takie coś zrobic tylko czy ma to sens...? Po czasie zawsze można kable wymienić, a nawet jak miedź zaśniedzieje to czy wyłapiesz różnicę w brzmieniu między takim kablem a nowym? U mnie też kable na końcówkach zrobiły się sztywne i zmieniły kolor, i ja jakoś spadku jakości dźwięku nie usłyszałem. Trzeba czasami oddzielić rzeczy mające faktycznie wpływ na jakość brzmienia czy trwałość podzespołów od audiofilskiego voodoo Tym bardziej że jak widzę masz zestaw budżetowy, to i pewnie kabli drogich też nie kupowałeś? Zakręć normalnie w zaciskach i nie wnikaj.

 

[graphia]

Audiofilskie VooDoo !!!! Padłem

 

[WiTT]

audiofilskiego voodoo

:krol:
odstaw krzysiek ten chmiel, bo szpilki w pilota zaczniesz wbijać

 

[PeteShadow]

Koledzy chyba jeszcze nie czytali o tym zjawisku. Polecam lekturę na wolne chwile: AudioVoodoo

A autorowi wątku chyba polecę http://audiovoodoo.pl/47/masci-i-pasty-do-smarowania-koncowek-kabli-nawet-zasilajacych/

 

[krzysiek1980]

:krol:
odstaw krzysiek ten chmiel, bo szpilki w pilota zaczniesz wbijać

Stary, wczoraj nawet kropelki Jak coś to tylko w weekend lubię popiwkować Przy mojej debilnej pracy trzeba się co jakiś czas odstresować. He,he

 

[JanekM]

Nie lutuj końcówek, gołe kable po prostu lepiej się docisną pod nakrętką. Ja też tak podpinałem na początku, zanim założyłem banany, które moim zdaniem są najwygodniejsze.
Tak jak piszą Koledzy powyżej, masz zapewnić przede wszystkim dobre i solidne połączenie, reszta to marketing i "czary mary".

 

[WiTT]

Koledzy chyba jeszcze nie czytali o tym zjawisku. Polecam lekturę na wolne chwile: AudioVoodoo

Odejdź siło nieczysta

Stary, wczoraj nawet kropelki Jak coś to tylko w weekend lubię popiwkować Przy mojej debilnej pracy trzeba się co jakiś czas odstresować. He,he

..czasem człowiek musi, inaczej się udusi..uuu...

 

[szymonmtb]

Krzysiek1980 – tak chodziło mi o cynowanie (bynajmniej nie „audiofilskiego voodoo”)


JanekM – dzięki za merytoryczną odpowiedź.


Przypuszczam, że nieznacie odp. Na zadane powyżej moje pytanie:
„Zastanawiam się również, czy samodzielne lutowanie (przewodów głośnikowych) może być powodem do ewentualnej utraty gwarancji ?”

W tej sprawie chyba muszę zapytać „blackninja”.



Faktycznie najlepszym rozwiązaniem będzie (jak pisaliście powyżej) oraz zastosowanie rozwiązania opisanego na: Poradnik użytkownika sprzętu Audio Klan
„
Często spotykamy się z faktem cynowania końcówek przewodów głośnikowych przez klientów.
Radzimy, aby nie stosować tego zabiegu, ponieważ przewodność spoiwa cynowego zawiera się w granicach 10-15% przewodności miedzi.
Tym samym wprowadzamy do toru audio niepożądane straty. W tego typu sytuacjach należy zawsze używać stosownych końcówek typu banan BFA lub widełki.
”