coś zamiast pionka lx52

jdud2

New member
Witam. Potrzebuję odtwarzacz bluray. Coś co godnie zastąpi mi Pioneera LX52. Musi być też tani. Tak do 800-900 zł.
Wiem, przepraszam, mało realne, ale może jakiś postęp w tej dziedzinie się odbył i dałoby radę?

Priorytety są w takiej kolejności
1) Dźwięk po hdmi – żywy, dynamiczny, audiofilski, jakby hmm pioneerowy. Jest to warunek najważniejszy. Hasło w stylu „spoko, to tylko transport” nie przekonują mnie po zabawie z Sonym s370.
2) Skaler do dvd – renesas w pionku był niezły, ale chcę (dużo) lepszy. A tak w ogóle to co jest bardzo dobre: Anchorbay, Qdeo, czy coś innego?
3) Cichy – tak to jest ważne, chyba, że warunek 1 i 2 nie mogłyby być zachowane.
Z tego mogę zrezygnować:
4) Szybki- jak będzie szybki to dobrze, ale skoro przeżyłem wolnego pionka, to w zasadzie i to może być mi obojętne,
5) Obraz z płyt bluray- i tego mnie właśnie nauczyła zabawa z Sony. Player za 450 zł i za 2000 zł mają tak samo akceptowalną wysoką jakość obrazu. Widocznie lepszy kontrast i chłodne barwy w pionku nie były warte absolutnie wydania na nie większej kasy.



Jakieś propozycje? I jak to w zasadzie jest z pionkami w chwili obecnej: modele z dwóch ostatnich lat mam wrażenie, że to jakieś podróbki, o których nikt nie pisze i szału ogólnie nie ma, a starego pionka już miałem i wolę zmiany.
 
Ostatnia edycja:

jdud2

New member
To Panasonic BD T 310

No właśnie. Podałeś coś ciekawego. Ale nie wiem jak to sprawdzić. Mam dwa źródła w necie i jednio mówi, że to niezły sprzęt (zwłaszcza ten żywiołowy dźwiek po hdmi co jest zaskakujące, bo o takie aspiracje to panasa nie podejrzewałem). Drugie źródło stwierdziło, że mu daleko po porządnego odtwarzacza (porównanie do jakiegoś marantza, oppo, ps3).

Poza tym jaki tam dali skaler i jak się on ma do tych co wymieniłem?

Proszę dalej jakieś konstruktywne propozycje. Temat będę drążył, a jak się nie da to trudno: trzeba zwiększyć budżet.
 
Do góry