Bo jak nie soundbar to co

tinokio

New member
Cała historia zaczyna się od tego, że po wymianie telewizora na 65c2 zabrakło miejsca na szafce na dotychczasowe kolumny. Pierwszy pomysł to soundbar - chciałem celować na kolejną promkę philipsa b97 za ~2200, ale też mimo, ze audiofilem nie jestem to trochę się obawiam jakości muzyki z belki, a TV/muzyka jest mniej więcej 1:1, więc drugi pomysł - powinienem zmieścić tak żeby to jeszcze sensownie wyglądało w miarę wąskie kolumny podłogowe (tylko jako przykład Pylon Pearl 27, choć pewnie jeszcze będę szukał czegoś tańszego jeżeli w tym kierunku będę szedł), ale... tu jeszcze nie wiem czym to spiąć, żeby było w miarę sensownie i czy w ogóle w takim budżecie jest sens się bawić.
Przechodząc do konkretów
Moje wymagania to w zasadzie takie czysto użytkowe rzeczy - włącza się automatycznie jak włączam TV (czyli jak rozumiem podłączony po HDMI), łączność bezprzewodowa z telefonem, tu się nie znam, co dokładnie jest na czasie, ale coś w stylu chromcast/airplay + bluetooth byłoby ok
Budżet - nie chcę wydawać fortuny, ale też nie mam z góry założonego, chciałbym sprawdzić ile takie zabawki kosztują i podjąć decyzję czy jest sens iść w tym kierunku
 

tinokio

New member
jak zawsze w takich tematach to mocno płynne, wyszedłem z założeniem 1500 na soundbar, teraz pewnie jestem w okolicach 5k i wolałbym ich nie przekraczać. Jak poznam alternatywy to pewnie będę myślał, czy jednak zadowolę się soundbarem za 1500 czy potrzebuję wydać więcej
 

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
No to nie zaszalejesz...
Będziesz musiał iść na kompromis w stosunku do muzyki i to duży !
 

tinokio

New member
Ok, trochę tak się spodziewałem, że im głębiej wejdę tym więcej kompromisów trzeba zrobić. Więc chyba zostanę przy pierwotnym pomyśle z soundbarem, jak do tej pory na kolumnach za 1000 znosiłem "kompromisy" to i tutaj pewnie ich nie zauważę
 
Do góry