Cześć. Kryzys wieku średniego ujawnia się różnie, u mnie akurat objawił się najwyraźniej w zbieractwie elektroniki
Aktualnie posiadam 4 konsole, z których korzystam naprzemiennie i PC (pełniący funkcje centrum multimedialnego) , wszystko podłączone do tv. Męczące jest ciągłe przełączanie kabli, bo dwie konsole (PS2 i Wii) podłączam przez kable component, a w tv mam tylko jedno takie wejście. Pozostałe konsole (PS3 i Dreamcast) mam podłączone na stałe (HDMI i VGA), ale znowu muszę żonglować kablami, żeby podłączyć dźwięk do kolumn (na stałe podłączony do nich jest PC).
Pomyślałem zatem o zakupie amplitunera, bo chciałbym wszystko zintegrować w jednym pudle. Doradźcie proszę czy ma to sens. Wymogi:
- trzy wejścia HDMI (PC, PS3, dekoder tv kablowej)
- dwa wejścia component (PS2 i Wii)
- jakby jeszcze był jakiś sensowny upscalling do wykorzystania w starszych konsolach to super, ale generalnie nie jest to rzecz musowa
Jak rozumiem, podłączając wszystkie klamoty do amplitunera, to za jego pomocą wybieram źródło wyświetlanego obrazu na tv, a dźwięk uzyskam z kolumn (które będę musiał dokupić docelowo, na razie korzystam z jakichś Geniusów)?
Jak widać bardziej skupiam się na funkcjonalnościach, przynajmniej na razie. Całość zestawu będzie wykorzystywana przede wszystkim do muzyki z PC (głównie rap), gier oraz TV. W trochę mniejszym stopniu do filmów (PC i PS3).
I teraz najważniejsze: nie chce dużo wydać
Szukam sprzętu z drugiej ręki. Czytając o sprzętach mogących spełnić moje wymagania trafiłem na Sony Str-dg820. Czy możecie polecić coś w podobnej cenie, tj. w przedziale 400-600 złotych? Wiem że to bardzo mało, ale generalnie wydałem ostatnio dużo za dużo na elektronikę i trzeba sobie wyznaczać rozsądne granice. Docelowo jak wspomniałem, chciałbym dokupić jakieś kolumny stereo, ale też małym kosztem. Jeśli coś w tej kwestii doradzicie to będę wdzięczny (pokój ok 20 m2, nie słucham głośno, bo w domu jest małe dziecko i żona
Z góry dzięki za wszelką pomoc.
Aktualnie posiadam 4 konsole, z których korzystam naprzemiennie i PC (pełniący funkcje centrum multimedialnego) , wszystko podłączone do tv. Męczące jest ciągłe przełączanie kabli, bo dwie konsole (PS2 i Wii) podłączam przez kable component, a w tv mam tylko jedno takie wejście. Pozostałe konsole (PS3 i Dreamcast) mam podłączone na stałe (HDMI i VGA), ale znowu muszę żonglować kablami, żeby podłączyć dźwięk do kolumn (na stałe podłączony do nich jest PC).
Pomyślałem zatem o zakupie amplitunera, bo chciałbym wszystko zintegrować w jednym pudle. Doradźcie proszę czy ma to sens. Wymogi:
- trzy wejścia HDMI (PC, PS3, dekoder tv kablowej)
- dwa wejścia component (PS2 i Wii)
- jakby jeszcze był jakiś sensowny upscalling do wykorzystania w starszych konsolach to super, ale generalnie nie jest to rzecz musowa
Jak rozumiem, podłączając wszystkie klamoty do amplitunera, to za jego pomocą wybieram źródło wyświetlanego obrazu na tv, a dźwięk uzyskam z kolumn (które będę musiał dokupić docelowo, na razie korzystam z jakichś Geniusów)?
Jak widać bardziej skupiam się na funkcjonalnościach, przynajmniej na razie. Całość zestawu będzie wykorzystywana przede wszystkim do muzyki z PC (głównie rap), gier oraz TV. W trochę mniejszym stopniu do filmów (PC i PS3).
I teraz najważniejsze: nie chce dużo wydać
Z góry dzięki za wszelką pomoc.