Witam,
23 lutego zakupiłem w Euro RTV AGD w Warszawie telewizor LCD LG model 47LG5000.
Po prawie miesięcznym użytkowaniu zauważyłem w telewizorze dziwną przypadłość. Im obraz jest ciemniejszy lub zmniejszymy podświetlenie obrazu na wartość poniżej 100, z tyłu telewizora zaczyna dobiegać dziwne buczenie.
Szczególnie uciążliwe jest to przy oglądaniu filmów wieczorem, bo gdy światło w pomieszczeniu jest wyłączone to i jasność ekranu zmniejszamy, żeby nie oślepnąć
Dodatkowo do tego dochodzi fakt, że wieczorem jest ciszej w mieszkaniu i buczenie bardziej słychać. Przypomina ono odgłos buczenia świetlówek ale trochę wyższy i głośniejszy.
Szukałem dużo na ten temat informacji w necie, ale co osoba to inna opinia - każdy ma swoje twierdzenie.
Z tego co udało mi się ustalić przy moim prywatnym śledztwie w firmie LG i ich serwisach sprawa wygląda następująco:
jeden z podzespołów matrycy podczas pracy z mniejszym podświetleniem niż 100% pracuje z niższą częstotliwością co może być słyszalne przez użytkownika. Jeżeli oglądając film na głośności ustawionej na 10 buczenie jest nadal słyszalne z odległości 3 metrów od TV, to jest to uznawane za wadę, jeżeli nie słychać to mieści się to w jakichś tam dopuszczalnych normach i nic nie można zrobić
Od razu mówię tym co lubią wymyślać własne teorie, że buczenie nie jest związane z:
-przebiciami z innych kanałów (brak podłączonej anteny)
-słabym kablem sygnałowym (telewizor buczy nawet nie podłączony do żadnych kabli)
-złym kablem sieciowym - kabel sieciowy który posiadam jest z filtrem a dodatkowo posiadam kondycjoner sieciowy
-po czwarte i ostatnie - buczenie dobiega ze środka obudowy nie z głośników i nie jest spowodowane pracą wentylatorów wewnątrz, ponieważ telewizory LCD w odróżnieniu od plazm takowych wentylatorów nie mają.
I teraz pytanie czy ktoś już próbował oddawać telewizor na gwarancję z takim problemem i czy mu ją uznano?
Chodzi mi o to, że nie chcę marnować czasu na targanie tego TV do serwisu (47 cali, ponad 30kg wagi oraz pudło wielkości słonia robią swoje), jeżeli okaże się, że i tak nic z nim nie zrobią. I proszę mi nie pisać, że po telewizor może przyjechać kurier w ramach gwarancji door to door - zwyczajnie boję się, że podczas transportu urządzenie może zostać uszkodzone a wtedy będę mieć kolejny problem.
Bardzo proszę o pomocną odpowiedź
23 lutego zakupiłem w Euro RTV AGD w Warszawie telewizor LCD LG model 47LG5000.
Po prawie miesięcznym użytkowaniu zauważyłem w telewizorze dziwną przypadłość. Im obraz jest ciemniejszy lub zmniejszymy podświetlenie obrazu na wartość poniżej 100, z tyłu telewizora zaczyna dobiegać dziwne buczenie.
Szczególnie uciążliwe jest to przy oglądaniu filmów wieczorem, bo gdy światło w pomieszczeniu jest wyłączone to i jasność ekranu zmniejszamy, żeby nie oślepnąć
Dodatkowo do tego dochodzi fakt, że wieczorem jest ciszej w mieszkaniu i buczenie bardziej słychać. Przypomina ono odgłos buczenia świetlówek ale trochę wyższy i głośniejszy.
Szukałem dużo na ten temat informacji w necie, ale co osoba to inna opinia - każdy ma swoje twierdzenie.
Z tego co udało mi się ustalić przy moim prywatnym śledztwie w firmie LG i ich serwisach sprawa wygląda następująco:
jeden z podzespołów matrycy podczas pracy z mniejszym podświetleniem niż 100% pracuje z niższą częstotliwością co może być słyszalne przez użytkownika. Jeżeli oglądając film na głośności ustawionej na 10 buczenie jest nadal słyszalne z odległości 3 metrów od TV, to jest to uznawane za wadę, jeżeli nie słychać to mieści się to w jakichś tam dopuszczalnych normach i nic nie można zrobić
Od razu mówię tym co lubią wymyślać własne teorie, że buczenie nie jest związane z:
-przebiciami z innych kanałów (brak podłączonej anteny)
-słabym kablem sygnałowym (telewizor buczy nawet nie podłączony do żadnych kabli)
-złym kablem sieciowym - kabel sieciowy który posiadam jest z filtrem a dodatkowo posiadam kondycjoner sieciowy
-po czwarte i ostatnie - buczenie dobiega ze środka obudowy nie z głośników i nie jest spowodowane pracą wentylatorów wewnątrz, ponieważ telewizory LCD w odróżnieniu od plazm takowych wentylatorów nie mają.
I teraz pytanie czy ktoś już próbował oddawać telewizor na gwarancję z takim problemem i czy mu ją uznano?
Chodzi mi o to, że nie chcę marnować czasu na targanie tego TV do serwisu (47 cali, ponad 30kg wagi oraz pudło wielkości słonia robią swoje), jeżeli okaże się, że i tak nic z nim nie zrobią. I proszę mi nie pisać, że po telewizor może przyjechać kurier w ramach gwarancji door to door - zwyczajnie boję się, że podczas transportu urządzenie może zostać uszkodzone a wtedy będę mieć kolejny problem.
Bardzo proszę o pomocną odpowiedź