General Information
Cambridge Audio, to jedna z tych firm, które nie rzucają się na każde nowinki 'kinowe'. Można odnieść wrażenie, że dość długo trwa tu proces projektowania, dopracowywania i budowy poszczególnych komponentów. Takie podejście może powodować, że klienci zaliczający się do grupy pionierów i wczesnych naśladowców, będą kierować się w stronę innych producentów. Inną sprawą jest, że zbyt długo zwlekając, można wypuścić na rynek produkt, którego cykl życia będzie miał fazę wprowadzenia, po której od razu nastąpi faza spadku. Nie mam pewności, czy przykładem powyższych sytuacji jest amplituner 650R, który jak krążą słuchy, niedługo prawdopodobnie zostanie zastąpiony przez 751R, ale właśnie model 650R, następca 640R może być przykładem tego, jak długo Cambridge potrafi pracować nad wprowadzeniem produktu. Z drugiej strony, wynikiem tak długo trwających badań i decyzji może być produkt, którego po 2 latach nie będzie trzeba wymieniać, aby w miarę możliwości być na czasie. Tak czy inaczej, tym razem, na brytyjski odtwarzacz blu-ray 3d nie musieliśmy tak długo czekać.
Jak wszystkie komponenty Cambridge, także ten został zaprojektowany w bardzo charakterystyczny dla tej marki sposób i poza kilkoma detalami, takimi jak napisy, gniazdo usb i ciut inne gabaryty, z przodu nie różni się za bardzo od odtwarzaczy cd serii 650, czy 550. Solidna, sztywna obudowa wg producenta jest wytrzymała i odporna na drgania. Całość jest wytłumiona, a zawieszenie wyposażono w nóżki tłumiące drgania. Prosty, niemalże surowo-klasyczny design, to cechy rozpoznawcze każdego Azur'a. Ciemne tło wyświetlacza z niebieskim podświetleniem jest czytelne i dobrze widoczne w różnych warunkach oświetleniowych. Tylna ścianka nie pozostawia chyba nic do życzenia: gniazda Ethernet, 2x Hdmi, Component, Composite, USB, e-Sata, Optical, Coax, 7.1 - kanałowe analogowe + osobne wyjście stereo, a na dokładkę wejście IR i port RS-232. Po co chcieć więcej?
Azur 751BD to uniwersalny odtwarzacz Audio-Video. Teoretycznie odtwarza zdecydowaną większość formatów audio i video dostępną na rynku. W praktyce, jako że kontenery mkv czy avi są bardzo duże, może się zdarzyć, że mimo iż odtwarzacz jest w stanie wyświetlić zawartość w takim formacie, dane kodowanie nie będzie kompatybilne. Taka sytuacja może mieć miejsce chyba w przypadku każdego urządzenia tego typu. Odtwarzacz korzysta z układu dekodującego mediatek TK8530. Obróbkę sygnału video wspomaga skaler Marvell DE2750 QDEO i jest on przyporządkowany tylko pod wyjście, które pracuje jako główne. Jako marka ukierunkowana na audio, Cambridge szczególnie zadbało o sekcję muzyczną odtwarzacza 751 i zamontowano w nim 5 przetworników Wolfsona WM8740, układ upsamplujący Anagram Technologies Q5 oraz liniowy zasilacz sekcji analogowej. Parametry techniczne, takie jak pasmo, stosunek sygnału do szumu, czy zniekształcenia znajdziemy na stronie producenta.
Co jakiś czas, przeglądając blogi, fora itp. trafiam na opinie, że odtwarzacze blu-ray nie wpływają na jakość odtwarzanych filmów. Pewnie narażę się Paniom i Panom wyznającym takie podejście do sprawy, ale nie zgadzam się. Starając się jednak zrozumieć takie myślenie, doszedłem do wniosku, że można chyba postawić dość bezpieczną tezę, iż są pewne sfery, w których nie wszyscy słyszą i widzą różnice między poszczególnymi elementami, nie zależnie od tego, czy mówimy o różnicach w okablowaniu, w zestawieniach różnych pod względem jakości nagrań, czy odwzorowaniach obrazu przez różne odtwarzacze. Każdy człowiek ma pewien poziom wrażliwości i nie wszyscy zwracają uwagę na szczegóły i przywiązują wagę do poszczególnych detali. Poza tym, nie zawsze mamy do czynienia z adekwatnie złożonymi zestawami, które pozwalają dostrzec, bądź usłyszeć różnice wynikające z poszczególnych komponentów, czy okablowania.
Odtwarzacze nie poprawią nagrań, ale mogą je wyświetlać lepiej lub gorzej, co widoczne jest na powyższych zdjęciach, prezentujących to samo ujęcie wyświetlane przez opisywany Cambridge Audio 751BD (wyżej) oraz Marantz BD5004 (niżej). Aparat nie odzwierciedla faktycznej różnicy między obrazami, która w rzeczywistości jest znacznie większa, dlatego pozwoliłem sobie opisać przykładowe różnice na zdjęciu. Oczywiście... nie dla każdego różnice mogą być warte dopłaty i to, ze względu na wspomniane wyżej możliwe uwarunkowania, jest zrozumiałe.
Cambridge Audio 751BD oferuje plastyczny obraz o żywych, poprawnie reprodukowanych, lekko jasnych kolorach. Ząbkowanie krawędzi na konturach jest znikome lub nie ma go w ogóle. Szumy ogólne, makrobloki i inne artefakty, są jak widać powyżej na znacznie niższym poziomie niż w tańszych konstrukcjach. 751BD oferuje spore możliwości ingerencji w funkcje i parametry pozwalające na poprawę i dopasowanie obrazu pod względem kolorystyki, gładkości, głębi itp. Przy tej klasie sprzętu, formalnością jest wspominanie o dokładności i neutralności (uzyskanej dzięki odpowiedniej konfiguracji) wyświetlanych obrazów. Azurem powinni szczególnie zainteresować się Ci, którzy posiadają sporą bibliotekę płyt dvd. Skaler Marvell QDEO w połączeniu z pozostałymi układami robią kawał bardzo dobrej roboty.
Odtwarzacz Blu-ray to nie tylko tor video. Przecież kino domowe to także w dużej mierze (a dla sporej liczby użytkowników głównie), muzyka, koncerty wielokanałowe, a dla niektórych także stereo. 751BD jest przedstawiany przez producenta jako najlepiej brzmiący blu-ray 3D. Moim zdaniem, audio (podobnie jak niemalże każdy inny obszar zainteresowań) to dziedzina, w której panują różne gusta i preferencje, dlatego mając to na uwadze, wydaje mi się, że znacznie przyjemniej ten slogan brzmiałby z dopiskiem "...od Cambridge Audio"
A jak brzmi 751BD? Otóż brzmi naprawdę bardzo dobrze... szczególnie jeśli cenimy sobie muzykalność, otwartość i przejrzystość. Przy niektórych utworach, obok dobrej kontroli, ładnie rysującej się sceny i zwartego basu, daje się usłyszeć jasną, (czasem lekko ostrawą) górę. Odtwarzacze CD 740C i 840C, są zdecydowanie bardziej kulturalne pod tym względem. Sytuacja nieco się zmienia gdy zamienimy hdmi na rca (wtedy, także zdecydowanie wyraźniej słychać różnice między różnymi odtwarzaczami). Gniazda analogowe do muzyki, to wg mnie po prostu lepsze rozwiązanie (choć warto mieć na uwadze, że niektóre realizacje mogą zabrzmieć lepiej w master audio niż w pcm). Dźwięk staje się łagodniejszy, bardziej subtelny i nieco bardziej szczegółowy, także zarówno gniazda multichannel, jak i osobne wyjście stereo, dla chcących używać odtwarzacza do CD, mogą dla sporej grupy okazać się znacznie ciekawszym rozwiązaniem. A skoro wspomniałem o cd... Wiem, że w odtwarzaczu tym znajdziemy układy znane z 840C, czy przetwornika DAC Magic, ale jeśli ktoś zastanawiał się nad przejściem np z odtwarzacza klasy 740C, to może spokojnie porzucić ten pomysł. O ile jest to świetny, wyjątkowo dobrze brzmiący uniwersalny odtwarzacz Blu-Ray 3D, to nie jest to pogromca odtwarzaczy CD. W zestawieniu z nieco tańszym 740C, wypadł dość blado i nawet warstwy SACD (odtwarzane w dwóch kanałach) nie brzmiały tak dobrze, jak hybrydowa warstwa DA tej samej płyty na wspomnianym odtwarzaczu cd.
Cambridge 751, najlepiej pokazuje co potrafi z dobrymi amplitunerami. Mi przypadł do gustu w połączeniu z Arcam AVR400, ale z niecierpliwością czekam na tego, o którym oficjalnie na razie się nie mówi. Dzięki wspomnianej charakterystyce brzmienia, Azur potrafi odświeżyć, a nawet ożywić nie jeden zestaw kina. W kwestii video, dzięki bardzo dobrej obróbce sygnału, walory odtwarzacza szczególnie dobrze będą widoczne na dużych przekątnych (projektor lub tv w okolicach 55" mile widziane).
Generalnie, Cambridge Audio 751BD wzbudził we mnie dużo pozytywnych odczuć. Ciut rozczarował jako odtwarzacz CD, ale w końcu nie w tym celu został zrobiony. Z resztą, co się dziwić... gdyby firma, która ma w ofercie kilka CD'ków wypuściła Blu-ray, który brzmi lepiej niż one, to byłby to przysłowiowy strzał w stopę. Czy jest to najlepiej brzmiący blu-ray 3D? Zdecydowanie najlepiej z pośród tych, z którymi do tej pory miałem do czynienia, choć powtórzę, że brzmienie, to w dużej mierze sprawa indywidualna. I tak w sumie, siedząc i myśląc jak zakończyć opis wrażeń ze spotkania z 751BD, patrzę na ten odtwarzacz i nie przychodzi mi do głowy nic, czego brakowałoby tej maszynie. Naprawdę... bardzo solidna robota.