Nie do końca musi to być bajka, bo ja znam osobiście czlowieka, ktoremu dziecko widelcem potraktowało matryce w Soniaczu, i też kupował w Euro , ale nie wziął tego ubezpieczenia. 3 mce się cieszyl telewizorem
Tak więc takie rzeczy się zdarzają, aczkolwiek rzadko.