Po przeczytaniu tego wątku, stwierdziłam, że moje przygody z agito, to mały pikuś w stosunku do tego, czego doświadczył autor tego wątku.Postanowiłam jednak opisać je tu, bo potwierdzają one pewien styl działania "Zespołu_Agito", który można streścić jako: "wciskać
klientom ciemnotę, a potem...