Lepsze to niż nic. Wprawdzie piracenie to nie moja specjalność, ale chętnie uzupełniłbym swoje archiwa...
Swoją drogą, to śmieszne, bo PVRy w tanich miltiplexowych dekoderach nagrywają za darmo strumień, który można sobie potem dowolnie obrabiać i odtwarzać gdzie bądź... Chyba, że się mylę...