Co do jakości to przecież nigdzie nie piszę, że KEF jest gorszy od Jamo. Sęk w tym, że w przodach KEF-a są dwa głośniczki 13 cm plus wysokotonowa mandarynka. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby w miarę dobrze zagrały mi tu basy. Jamo 606 ma system trójdrożny z głośnikiem niskotonowym o średnicy 203...