Użytkuję swego Panasa już prawie od dwóch miesięcy i mogę podzielić się kilkoma refleksjami:
Swoją 42" plazmę LG postanowiłem zmienić na coś trochę większego, co będzie głównie użytkowane do oglądania programów tv, jak i grania na konsoli XBOX. Po kilkudniowym studiowaniu forum wybór padł na Panasonica 47ET5E.
Po wstępnym ustawieniu odbiornika do rekomendowanych na tym forum parametrów, przystąpiłem do "konsumpcji" obrazu. I tak:
- jeśli chodzi o wierność kolorów, temperaturę barwową obrazu i naturalny odcień skóry (jako fot.ślubny mam na tym punkcie pier...), to ten odbiornik jest rewelacyjny. Obraz generowany przez leda Panasa przeskoczył jakościowo to, co miałem na plazmie LG. Czerń nie różni się znacznie od czerni, którą widziałem na plazmie, przy ciemnych scenach niewidoczne są jaśniejsze krawędzie, czy narożniki ekranu - nawet podczas nocnego oglądania. Obraz jest plastyczny i dynamiczny, cokolwiek te pojęcia-worki oznaczają.Do dźwięku także nie mam zastrzeżeń, poza tym od tv nie wymagam aby grał jak mój wzmak Accuphase.
- multimedialność - tv łyka praktycznie wszystko, co mu się poda: nie ma problemu ze zdjęciami, divixami, mp3. Bez zarzutu współpracuje z domową siecią wifi, zapewnia duży komfort podczas przeglądania YT, Ipla, czy tym podobnych serwisów internetowych. W chwilach znudzenia mogę pograć nawet w szachy

- wygląd zewnętrzny i obsługa - osobiście bardziej przypada mi do gustu dizajn Samsunga - cienka ramka chyba fajniej komponuje się z ekranami większymi niż 42" - ale to moje subiektywne odczucie. Menu odbiornika jest przejrzyste i nie sprawia trudności w poruszaniu się po nim. Wszystkie opcje potrzebne dla normalnego zjadacza są "pod ręką", "kombinatorzy" mogą wejść w menu zaawansowane i tam poeksperymentować z różnymi ustawieniami obrazu. Pilot wbrew pozorom i topornemu wyglądowi dość przyjemnie leży w ręku, można zaryzykować stwierdzenie, że jego przekrój jest bardziej ergonomiczny niż klasyczne prostopadłościany

Mogłyby być podświetlane przyciski, ale...idzie to przeżyć.
No i tyle ochów i achów. Teraz krytyka.
Już w dwa dni po pierwszym odpaleniu zauważyłem na ekranie ciemniejsze poziome smugi. Jest ich dwie, może trzy. Są widoczne na jasnym tle, bądź przy dynamicznych scenach. Na ekranie widać także dwie plamki, wielkości 2zł, które można dostrzec także w określonych okolicznościach przyrody - jasne, jednostajne tło itp. Serwis był, zabrał, obejrzał. Diagnoza? Obraz mieści się w normie, taka specyfika technologii. W tym momencie zazdroszczę tym osobom, które mają mniej wyczulony wzrok i nie dostrzegają takich uroków technologii. Jak już się pogodziłem ze smugami, to wyszło kolejne g... Nazywa się to chyba "vertical banding" i jak dla mnie skutecznie odpycha mnie od oglądania jakichkolwiek meczów na tym tv. Dwa pionowe pasy widoczne szczególnie na zielonej płycie boiska, przy szybkich ruchach kamery. Nawet nie chce mi się już wołać serwisu, bo bankowo wyjdzie że technologia...Tym bardziej że podobne cuda opisywali inni właściciele lcd na tym forum.
Podsumowując:
- obraz miodny
- 3d rewela
- multimedialność ogromna
Czy polecam? Hm...Nie wiem. Zależy do czego. Jak ktoś chce oglądać mecze, bądź ma przeczulony wzrok i wk.. go niuanse technologiczne, to raczej nie. Całe szczęście, że takich ludzi jest mniej, przynajmniej u mnie w rodzinie - żona i dwoje dzieci zachwycają się obrazem (także na XBOXie), ja mecze oglądam na monitorze Eizo - tu jakoś technologia mnie nie straszy. I jeśli miałbym wybrać wyłącznie do moich potrzeb, to raczej skłaniałbym się ku plazmie, gdzie na LG nie miałem smug, vertical bandingów i irytujących przyspieszeń obrazu.
Pozdr.