Raczej dobrze, sila nie powinna raczej zmieniac sie wraz z obrotem. Potocznie:
- Sila to kabel, sygnal, polaczenie, wartosoc niezerowa swiadczy o tym, ze sygnal poprawnie leci z konwertera do dekodera
- Jakosc to ustawienie anteny. Popatrz na sąsiadow, ustaw dokladnie taki sam kat elewacji. Wez katomierz, skorzystaj z darmowych narzedzi w sieci do precyzyjnego ustawienia kata elewacji i konwertera. Tak jak radza koledzy, pozniej juz tylko na boki, ale bardzo delikatnie. Satelita to nie zbiorcza.
PS. Anegdota na moim przykladzie
Ja w powyzszy sposob (na sąsiada) ustawilem 94% jakosć.
Od poczatku. BYlo to 2 lata temu, kiedy nic nie wiedzilem na temat satelit. Uzylem wszystkich wyzej wymienionych sposobow, sasiad, programy. Jakosc zero, sila zero. Po godzinach bezradnosci zadzwonilem jednak po fachowca. Przyszedl, i sie usmial.
KOjarzycie takie gniazdka scienne potrojne, R, TV, SAT?
Jedo z nich (SAT) jest gwintowane, Otorz dla wygody, by nie zakrecac i ciagle odkrecac na kabel z Fką dokrecilem zwykle zlacze antenowe telewizyjne. POmyslalem, ze takie gniazdko ma sygnal taki sam we wszystkich trzech wyjsciach, wiec wpiąłem wtyczke do oznaczenia TV.
Instalator przepial we wlasciwe miejsce i nagle jakosc byla 94%

Poprawil tylko na 100% i po pieciu minut i skasowaniu 50 PLN poszedl
