Cześć! Czytam Was od jakiegoś czasu i mocno zastanawiam się nad Bar'em 5.1. Nurtuje mnie tylko jedna kwestia - tylne głośniki. Odpinane i na bluetooth, no rewelka, ALE... Czy ma ktoś doświadczenia z podobnymi rozwiązaniami i żywotnością akumulatorów w tego typu głośniczkach? Byłaby kicha gdyby okazało się, że za rok czy dwa będą pracowały 15 min po odpięciu od stacji dokującej gdzie jakby nie patrzeć są stale ładowane (nie wpływa to raczej korzystnie na wspomnianą żywotność).
Nad Barem 5.1 myślę z uwagi na brak kabli przy tylnych głośnikach. Moja dziewczyna uparła się, że nie ma opcji na ciągnięcie kabli przez salon (30m2 gdzie narożnik z półką za nim idealną na głośniki stoją na środku). Czy za kwotę, jaką trzeba położyć za JBL'a da się znaleźć alternatywę, nie wiem, jakiś zestaw 5.1 z tylnymi głośnikami bez kabli lub lepszy soundbar z takim rozwiązaniem?
Pozdrawiam
