Może to jest odpowiedź na to, dlaczego nic się nie dzieje z Android TV. Czytając newsy o nowym systemie developerskim, nie jest powiedziane że dotyczy to tylko TV. A jak dobrze wiemy, smartwatche są mocno promowane, chociaż nie wiem jak z ich popularnością. Na pewno wszelkiego rodzaju opaski fit cieszą się sporym zainteresowaniem.
Samsung w nowych telewizorach ma chociażby : Briefing on TV którego Android nie ma. I to może jest kluczem do rozwiązania zagadki, a więc wdrożenie aplikacji do której użytkownik miałby szybki dostęp w dowolnym momencie korzystania z TV - pogoda, podgląd wiadomości, kursy walut i inne rzeczy, po które dziś sięgamy do tabletu/telefonu, a moglibyśmy jednym gestem wyświetlić na telewizorze mając nadal w tle oglądany film. Owszem, można wejść do menu systemu i wybrać dodatkowe aplikacje, ale to jest podejście archaiczne. Drobna zmiana, która już mocno zmienia podejście do telewizora jako centrum informacji w domu.
Samsung ma tizena już dobre parę lat... ile? 10? Daje mu to pewną przewagę marketingową, kontrolę użytkownika. To tak jak stawiać sklep internetowy na własnym oprogramowaniu a gotowym. Większa swoboda, możliwość personalizacji, szycia na miarę, ale z drugiej strony większe inwestycje w rozwój, łatanie dziur, aktualizacje i dostosowanie. Jednak masz to o co w gotowcu musiałbyś prosić albo na to czekać. Sony i Philips nie mieli dobrych systemów Smart więc dla nich wybór Android TV był w zasadzie udanym pomysłem (zakładam że były też inne alternatywy), który mocno zredukował koszty. Skupili się na tym co robią najlepiej. Sharp już ma to za sobą, a w 2017 kolejne firmy chcą dołączyć do Android TV a więc możemy przypuszczać że Google coś z tym zrobi, pytanie co. Kiedy. Google TV padło... Android TV jako system SMART jest już moim zdaniem stary. Fakt, że gdy przyjrzymy się bliżej smartom, to wszystkie stawiają na jedno i to samo: dostęp do materiałów z sieci i tu każdy z nich spełnia swoją rolę poprawnie. Tylko pytanie czy wszyscy chcą z tych mediów korzystać... szczególnie gdy nie ma jednej czy dwóch platform, a jest ich 10 i każda oferuje co innego. To jest też to co mnie zastanawiało kiedyś, skąd ludzie mają czas na to aby inwestować w 10 dekoderów/kont/kanałów mediów i oglądać to wszystko. Chyba, że chodzi tylko o inwestowanie aby właśnie wybrać z każdego z nich po 1 rzeczy i obejrzeć... tylko czy to się opłaca?