Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Wiesz co,jedyny motyw co zapamiętalem to utworek w środku i na końcu filmu jak napisy lecą. Twórca chyba ten sam - Steve Jablonsky, więc klimaty raczej podobne, aczkolwiek wydaje mi się że muzyka już trochę ostrzejsza niż w poprzednich częściach. Na Youtube możesz odsłuchać i porównać z poprzednimi;-)

P.s. a widział może ktoś film "Sygnał"?
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Na skraju jutra (2014) - IMDb zaliczony.

Rozumiem,że filmach s-f fabuła to sprawa drugorzędna,jednak w tym filmie jej praktycznie nie było.
Gość zostaje wcielony na siłę do walki z obcymi.Gdy zginie,posiada moc cofania się w czasie,aby ponownie powtarzać w kółko te same momenty,aż do zniszczenia przywódcy wroga...
To cała fabuła :mrgreen:
Mnie ten film w ogóle nie ruszył,w dodatku nudził i w kilku momentach chciałem nawet przewijać dalej.Zero napięcia,zaskakujących momentów,zero emocji...
Efekty specjalne ok ale szały nie było,z dźwiękiem podobnie (oglądałem 1080p z DTS).
Tom też jakiś taki nijaki...W "Oblivion" wypadł korzystniej,sam film również dala mnie lepszy.
Ocena 8.1 hahahahaha :hihi::hihi::hihi::hihi::hihi::hihi::hihi::hihi:
Przereklamowany na maxa.
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
A mnie tam się podobał i wciągnął. Czekalem do końca jak rozwiąże się problem z zabiciem tego alfa. W sumie nie wiadomo bylo jak się film potoczy do końca, i to lubię. Nie można go na pewno stawiać w jednej linii z Transami 4. Osobiście uważam go za dobry S.F.
 

db86

New member
A ja zacząłem właśnie oglądać ten film,zobaczymy co to takiego :) efekty dźwiękowe zapowiadają się ciekawie nie mam suba ale fronty dają niezły basik :)
Film zaliczony,mnie się podobał :)
 
Ostatnia edycja:

Henry

Active member
Bez reklam
Miasto 44- obejrzany :-? -i tak mniej więcej z tym filmem jest...
co do fabuły, to każdy wie o czym film jest i jak się kończy, więc na temat nie będę nic pisał.

Dużym plusem z pewnością są realistyczne sceny, które pokazują okrucieństwo wojny, ukazują prawdziwych ludzi z krwi i kości, z ich słabościami, rozterkami. Jest to obraz, który zwłaszcza młodemu pokoleniu pokaże czym tak naprawdę powstanie było, na pewno nie zrywem jakichś herosów o nadludzkich cechach, a walką prowadzoną przez "wystraszonych małolatów" - nie jest bynajmniej określenie obraźliwe.

Niestety są też słabe strony filmu wyniakające chyba z tego, że Komasa obrał nie ten target widzów, chyba za bardzo chciał się przypodobać młodemu pokoleniu, jest kilka ujęć przekombinowanych, psujących obraz całości.
Miałem też nadzieję, że wprowadzenie kilku młodych niedoświadczonych aktorów będzie dużym atutem, niestety tak się nie stało, a szkoda, bo początkowe sceny zapowiadały, że będzie dobrze....

Niezależnie od tego co napisałem polecam każdemu oglądnięcie tego filmu, na pewno wiele scen zostanie w pamięci i dają one do myślenia.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
A mnie tam się podobał i wciągnął. Czekalem do końca jak rozwiąże się problem z zabiciem tego alfa. W sumie nie wiadomo bylo jak się film potoczy do końca, i to lubię. Nie można go na pewno stawiać w jednej linii z Transami 4. Osobiście uważam go za dobry S.F.

Mi też się podobał, uważam że to dobra pozycja S/F i w swojej klasie (kategorii) wypada bardzo pozytywnie, a już na pewno dalej mu jak bliżej do ewidentnych bajek które opanowały rynek. Nie było to może też nic głębokiego, ale też dalekie było od infantylnych produkcji dla młodszych widzów. Film bardzo ok, trochę z przymrużeniem oka.
Natomiast porównywanie do Transów, byłoby zwyczajnie nie na miejscu, dla mnie to żadne S/F.

P.s. a widział może ktoś film "Sygnał"?

Jasne, jako stary miłośnik S/F widziałem i tą pozycję. Film na pewno nie dla wszystkich, żeby nie powiedzieć dla wąskiej grupy odbiorców. Jak liczysz na efekty, to sobie odpuść. Film balansuje od średniaka który sili się na coś głębszego, do pozycji która daje inne spojrzenie na tematykę S/F. Ja akurat lubię spokojne filmy z tego gatunku, ale ten był średni: 6/10. Warto poczytać komentarze po seansie, nie przed! Rozjaśni kilka wątpliwości.
W tych kategoriach (spokojne, klimatyczne S/F) liderem dla mnie jest "Moon".
 
Ostatnia edycja:

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Siema,siema Savron (trochę opóźniony zapłon) :)
Nie widziałem tej animacji,ale obejrzę.Strasznie długa,aż 6 min :)

Henry,rozśmieszyłeś mnie tą skrzywioną buźką :) Ciekawy jestem tego filmu...

Armanig,w ogóle się nie zawiodłeś na produkcji z Tomem ? Rozumiem ,że nie opisywałeś wrażeń a/v,ponieważ oglądałeś na monitorze ?
Nie masz tak,że jak oglądasz film drugi raz,nawet na dużym TV i z lepszym dźwiekiem,to już nie jest tak ciekawie jak za pierwszym razem ? :)

P.S.

"Sygnał" - ogólnie średni,pomysł niezły,z realizacją trochę gorzej.Dodatkowo aktorzy byli dla mnie za bardzo "amerykańscy" i pasowali bardziej do "Igrzysk Śmierci"...

"Moon" - bardzo dobry film...
 

maderos

Member
Bez reklam
Akurat Sygnal ma fajny klimat. Za bardzo amerykanscy? Hehe, chlopaczek z glownej roli zagral swietnie. Ci z Igrzysk moga mu tylko pozazdroscic. Poza tym film jest fajna odskocznia od tych wszytkich strzelanek, wybuchow i innych tranformersow.
 

eedviking

Banned
Na skraju jutra (2014) - IMDb zaliczony.

Rozumiem,że filmach s-f fabuła to sprawa drugorzędna,jednak w tym filmie jej praktycznie nie było.
Gość zostaje wcielony na siłę do walki z obcymi.Gdy zginie,posiada moc cofania się w czasie,aby ponownie powtarzać w kółko te same momenty,aż do zniszczenia przywódcy wroga...
To cała fabuła :mrgreen:
Mnie ten film w ogóle nie ruszył,w dodatku nudził i w kilku momentach chciałem nawet przewijać dalej.Zero napięcia,zaskakujących momentów,zero emocji...
Efekty specjalne ok ale szały nie było,z dźwiękiem podobnie (oglądałem 1080p z DTS).
Tom też jakiś taki nijaki...W "Oblivion" wypadł korzystniej,sam film również dala mnie lepszy.
Ocena 8.1 hahahahaha :hihi::hihi::hihi::hihi::hihi::hihi::hihi::hihi:
Przereklamowany na maxa.

Dla mnie ten film to gorsze nudy od NOE, który też mnie wynudził. ;)
 

eedviking

Banned
Miasto 44 trzeba odbierać nie jako film historyczny, tylko jako obraz uczuciowo-odczuciowy ludzi biorących udział w Powstaniu. Rozmawiałem na temat tego filmu z byłą sanitariuszką i tak właśnie też podeszła do filmu, ba była zachwycona, że w końcu powstał film pokazujący oblicze wnętrza uczuciowego.
To pisałem ja - cwaniak warsiaski :D ;)
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
@maderos,pisząc "amerykańscy" ,nie chodziło mi o grę aktorską,tylko o bananowy wygląd.Gościu chyba za dużo MTV ogląda:mrgreen:
 

Attachments

  • 20140920102627.jpg
    20140920102627.jpg
    20,3 KB · Wyś: 83

Henry

Active member
Bez reklam
Miasto 44 trzeba odbierać nie jako film historyczny, tylko jako obraz uczuciowo-odczuciowy ludzi biorących udział w Powstaniu. Rozmawiałem na temat tego filmu z byłą sanitariuszką i tak właśnie też podeszła do filmu, ba była zachwycona, że w końcu powstał film pokazujący oblicze wnętrza uczuciowego.
To pisałem ja - cwaniak warsiaski :D ;)

Dokładnie, tak jest ;)
Dlatego nawet nie wspominałem o tzw. prawdzie historycznej.
Jeśli ktoś się nastawi na film o powstaniu warszawskim, to może być zawiedziony, ale jeśli odbierze go jako opowieść o przeżyciach młodych powstańców, to może mu się "podobać"
A historia miłości głównych bohaterów jest prawdziwa - oni zresztą także wystąpili w filmie.

Pozdrowienia dla Warsiawiaka ;)
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Dokładnie,brachol :)

Amerykańce robią tylko lepsze efekty,pozostałe gatunki leżą i kwiczą (szczególnie te nowe filmy).Jednak CGI tak się rozwija,że i europejczycy niedługo osiągną pod tym względem wysoki poziom za mniejsze pieniądze...Czekam na "Autómata"...
 
Do góry