Myślę że sporo z nas czytając recenzje i artykuły, oglądając różnego rodzaju programy i materiały, od czasu do czasu poświęca uwagę artykułom opisującym rzeczy, które choć pozostają w kręgu naszych zainteresowań, raczej nie są i prawdopodobnie w najbliższym czasie nie będą w naszych planach zakupowych. Zdarza się, że w takich sytuacjach czytane teksty, czy oglądane programy opowiadają o czymś, co w pewien sposób pobudza nasze emocje.
Obiektów budzących pożądanie lub kontrowersje jest na rynku sporo. Jednych zainteresują wyjątkowe kolumny Cabasse La Sphčre, inni wybiorą tekst o Bugatti La Voiture Noire, a jeszcze inni poświęcą swój czas zgłębiając temat kółek do komputera Apple.
My, dziś chcemy zaprosić do przeczytania tekstu opowiadającego o urządzeniu, które jest prawdopodobnie całkowitym przeciwieństwem powyższego wstępu. TCL 55C815, bo o nim mowa, to produkt mający, bez zbędnych fajerwerków i kontrowersji, dotrzeć do możliwie szerokiego grona.
Do niedawna, TCL był na polskim rynku firmą generalnie nieznaną. W ostatnich latach firmie udało się stworzyć kilka telewizorów, które pod warstwą średniej jakości plastików, specyficznie działającego systemu operacyjnego i mocno dyskusyjnych fabrycznych ustawień potrafiły skrywać zaskakująco dobrą jakość obrazu, jakiej można by nieraz długo szukać w innych miejscach, przy danym, a nieraz nawet wyższym poziomie cenowym. Z czasem fakt ten zaczęto doceniać szerzej, a marka TCL stała się znacznie bardziej rozpoznawalna. Wraz z rozpoznawalnością, nadeszły pewne zmiany. Obecne modele są pod wieloma względami bardziej dopracowane, a wprowadzając pierwszy, konsumencki telewizor w technologii micro LED, firma TCL pokazała, że potrafi zaoferować coś więcej niż tylko produkty, które przyciągały przede wszystkim ceną. Przyjrzyjmy się zatem temu, co oferuje jeden ze świeższych modeli producenta, TCL 55C815.
Specyfikacja
Wybrane dane specyfikacji TCL 55C815 prezentują się następująco:
Rozmiar ekranu: 55” / 139,7 cm
Widoczny rozmiar ekranu: 54.6” / 139 cm
Picture performance index: 2800
Panel 10 bit
Szeroka paleta barw: Quantum Dot
HDR (High Dynamic Range): HDR Premium
Smart HDR
Przetwarzanie obrazu: IPQ 2.0 Engine
Zarządzanie kolorami: UHD Premium Color Extender
Micro Dimming Pro
Procesor: Quad Core ARM Cortex A55 @ 1100 MHz
Pamięć: 2048MB
Pojemność: ok 10GB
Cyfrowa redukcja szumów
UHD skalowanie obrazu: UHD Super Resolution
Tryb Film
Tryb Sport
Bluetooth
Moc dźwięku: 2x10 W + 15W
Dolby: Dolby AC4, Dolby TruHD, Atmos
CI+: 1.4, ECP update
DTV Tuner: DVB-T2/C/S2
Przeglądarka WWW
HbbTV: 2.0.2
Android TV: 9 (Pie)
Wifi: Chromecast & T-cast
4K: Netflix, YouTube, Amazon Prime & more
Smart Home: Google Home
AI Google Asystent
AI Amazon Alexa
Rozmiar (WxHxD): 1227 / 810 / 350 mm
Rozmiar bez podstawy: 1227 / 740 / 10-45-66 mm
Rozmiar opakowania: 1400 / 875 / 150 mm
Waga (netto/z podstawą/ brutto): 17,40 / 18,80 / 24,20 kg
Kompatybilny z Vesa: 400 x 200 mm
Cena: 3499pln (w trakcie pisania tekstu)
Budowa
Przyglądając się opisywanemu modelowi, bez trudu można dostrzec, że obecnie TCL nie spycha ani jakości materiałów ani projektu wzorniczego, na daleki plan. Telewizor dba o wrażenia estetyczne w obydwu tych kwestiach. Ekran otulono aluminiowymi ramkami, które z trzech stron są szersze na bokach niż na froncie. Dolną ramkę zdecydowano się pozostawić nieco szerszą także od frontu. Dzięki temu znalazło się tam miejsce na umieszczenie loga. Pod ekranem zamontowano system głośników, który owinięto estetyczną, grafitową maskownicą. Układ skierowany został w stronę widza. Metalowe nóżki unoszą ekran stosunkowo wysoko nad powierzchnię, na której stoi. To sprawia, że w przypadku prowadzenia przewodów od spodu, dość trudno je ukryć. Będąc przy przewodach, odniosłem wrażenie, że standardowy kabel zasilający jest tu wyjątkowo krótki. Z tyłu, w dolnej części wykorzystano nieco mniej wyrafinowany plastik, pod którym ukryto większość elektroniki i przetwornik niskotonowy. Górna część tyłu przykryta została zabudową. Całość została dobrze spasowana, a dobór materiałów jest przykładem dobrego balansu między kosztami a wrażeniami. Główny pilot nie wyróżnia się niczym szczególnym. Tylna pokrywa dobrze przylega i całość, pozostawia neutralne wrażenie. Za to dodatkowy, mniejszy, który zapewne zrobiono z myślą o współpracy z Google Asisstant, wykonany został z lepszych materiałów i mimo nieco ostrych krawędzi i głośno działających przycisków potrafi stworzyć wrażenie obcowania z produktem z nieco wyższej półki.
Pomiary
Fabryczne ustawienia telewizorów TCL, mimo iż mniej przejaskrawione niż w modelach sprzed kilku lat, dla lubiących naturalne obrazy nadal pozostawiają sporo do życzenia. Telewizory jednak pozostawiają sporo miejsca na dobry ‘tuning’. Efekt finalny w przypadku naszej sztuki sprawił, że średni błąd (deltaE) ustawień skali szarości został zminimalizowany do poziomu 0,3, a dopasowanie przestrzeni barwowej REC709 udało się dostroić w 95%. Rozłożenie nasycenia barw pozostawia nieco miejsca na poprawę, szczególnie jeśli chodzi o kolor niebieski. Nieco niedociągnięć wyszło także podczas analizy odwzorowania kolorów, jeśli jednak wyniki zawęzimy do klasy cenowej, TCL 55C815 prezentuje się pod tym względem całkiem przyzwoicie. Ekran dobrze wypadł także w zakresie jednolitości. Lubiący spędzać czas na graniu zapewne docenią 12,5ms input lag. Podczas wyświetlania obrazów po kalibracji, średni pobór mocy wynosił 131W. Pomiar stopy kontrastu pokazał wynik 3235:1, co jest dość charakterystyczną wartością w przypadku matryc VA. Zmierzona jasność (409 Nit) mieści się w średniej rynkowej i nie zaoferuje spektakularnych wrażeń HDR. Pewną pomocą będzie za to Dolby Vision. Będąc przy HDR, wyniki pomiarów pokrycia przestrzeni w naszym wypadku prezentowały się następująco:
UHDA P3 1931xy: 91,73%
UHDA P3 1976uv: 96,52%
BT2020 1931xy: 71,13%
BT2020 1976uv: 75,23%
Wrażenia
Od pewnego czasu chińskiemu producentowi udaje się oferować produkty, których zakup często można określić jako racjonalny. Opisywany telewizor w większości aspektów oferuje bardzo przyzwoity balans między jakością a ceną. Oglądając różnego rodzaju filmy można cieszyć się zaskakująco dobrym przetwarzaniem obrazu i ruchu. Obraz pozostaje stabilny, z artefaktami i zakłóceniami na akceptowalnym poziomie. Nie przeszkadza także zastosowanie 50Hz odświeżania. Nieco słabiej bywa z redukcją szumów, ale w tej kwestii sporo zależy także od samego sygnału. Odwzorowanie kolorów po ustawieniu jest naturalne, choć mimo ‘kwantowych kropek’ bywa, że momentami brakuje nieco ‘błysku’. Nie pomaga też bardzo duża wrażliwość ekranu na zmianę kątów. Czerń w przypadku opisywanego modelu stanowi dobrą bazę dla stworzenia głębi, jednak pewną bolączką może tu być kwestia równomierności podświetlenia. W opisywanym modelu niedociągnięcia w tym zakresie były bardzo widoczne. Problem potrafił być irytujący szczególnie, gdy w pomieszczeniu było ciemno. Fakt, że po pewnym czasie użytkowania dało się zauważyć poprawę w tej kwestii. Trochę jak by dyfuzory lub inne układy, do optymalnej pracy wymagały wygrzania. Generalnie, poszczególne sztuki ekranów danej linii bardziej lub mniej się od siebie różnią, więc jest prawdopodobne, że na rynku będą jednostki, które w tym aspekcie zaprezentują się lepiej.
System & Multimedia
Opisywany wielokrotnie system Android TV potrafi współcześnie zaoferować nie tylko olbrzymie możliwości pod względem multimedialnym, ale także płynną obsługę. W tym drugim aspekcie, w naszym przypadku TCL jednak nie błyszczał. Generalnie wszystko działało, jednak płynność i czas reakcji na polecania pozostawiały sporo do życzenia. Teoretycznie jest to aspekt, który można poprawić aktualizacjami, więc czas pokaże, czy firma zadba o poprawę w tym zakresie. Menu główne, podobnie jak w innych urządzeniach korzystających z tego systemu pozwala na dostosowania ulubionych aplikacji czy sugestii. O zintegrowanym odtwarzaczu multimedialnym wolałbym nie wspominać. O ile czytnik USB jakoś działała, to do odtwarzania plików w sieci lokalnej, lepiej poszukać czegoś w sklepie Google. Na szczęście aplikacje VOD typu HBO Go, a także gry ściągnięte ze sklepu nie sprawiały problemów.
Lubiący mówić do swych elektronicznych przyjaciół, będą mogli przekazywać swoje informacje zarówno asystentowi Google jak i Pani Alexie. Ci z kolei którzy chcą mieć pewność, że ich słowa nie zamienią się w polecenia, znajdą przełącznik z tyłu obudowy, wyciszający wykonywanie poleceń.
Dźwięk
TCL 55C815 oferuje rozwiązanie dźwiękowe opracowane przy współpracy z Onkyo. Brzmienie jest bardzo przyzwoite. Bywa nieco ‘podbasowione’, co wpływa na tłumienie szczegółów, nie mniej szukający telewizora z przyzwoitym dźwiękiem, w tej klasie cenowej, mogą spokojnie dopisać TCL 55C815 do swojej listy. Komunikacja Bluetooth ze słuchawkami działała poprawnie, a telewizor za każdym razem po sparowaniu/rozparowaniu wracał do ostatnio zapamiętanego poziomu głośności.
Podsumowanie
Rozwój firmy TCL pociągnął za sobą rozwój jej produktów. Wyższej jakości materiały i lepsze wyposażenie sprawiły jednak, że różnice cenowe między produktami TCL, a modelami innych marek nieco się zatarły. W niektórych przypadkach może to nieco wpłynąć na siłę przekonywania. Mimo pewnych niedociągnięć, TCL 55C815 dla wielu może okazać się interesującym produktem, a mając na uwadze to, że firma potrafi reagować na informacje z rynku, zarówno przez wypuszczanie sporej liczby aktualizacji jak i decydując się na zmiany na linii produkcyjnej, model ten ma szanse zostać bardzo ciekawym przedstawicielem w swojej klasie cenowej.
Sprzęt dostarczył:
sklep audiovideo.com.pl
sklep audiovideo.com.pl
