Cześć,
Ja wiem, że takich tematów było tysiące. Jeszcze miesiąc - dwa miesiące temu nie miałbym problemu z zakupem.
Szukam OLEDa 65 cali, ale jak uświadomicie mnie, że OLED dla mnie to błąd to jakoś to przeboleję i wezmę coś innego. Budżet to do ok. 6000 zł, ale w ostateczności mógłbym coś dołożyć.
Wszędzie polecany LG C3 już nie jest dostępny. Zostały praktycznie tylko powystawówki. Przeglądając inne fora i polecane telewizory, też już w zasadzie niektórych z nich za bardzo nie ma.
Biorąc to od uwagę i skreślając podejrzane oferty sklepowe z powystawowymi TV, co powinienem brać pod uwagę?
Czy jakiegoś innego LG? A może jednak Philips? Czy lepiej w ogóle poczkać?
W większości oglądamy z żoną seriale przez TV z aplikacji internetowych (UPC, myCANAL). Raz na jaki czas siądzie też jakiś film z Amazon Prime czy Netflixa. Ja też często oglądam sport (piłkę nożną). Odległość od TV to jakieś 4-5 metrów.
Ja wiem, że takich tematów było tysiące. Jeszcze miesiąc - dwa miesiące temu nie miałbym problemu z zakupem.
Szukam OLEDa 65 cali, ale jak uświadomicie mnie, że OLED dla mnie to błąd to jakoś to przeboleję i wezmę coś innego. Budżet to do ok. 6000 zł, ale w ostateczności mógłbym coś dołożyć.
Wszędzie polecany LG C3 już nie jest dostępny. Zostały praktycznie tylko powystawówki. Przeglądając inne fora i polecane telewizory, też już w zasadzie niektórych z nich za bardzo nie ma.
Biorąc to od uwagę i skreślając podejrzane oferty sklepowe z powystawowymi TV, co powinienem brać pod uwagę?
Czy jakiegoś innego LG? A może jednak Philips? Czy lepiej w ogóle poczkać?
W większości oglądamy z żoną seriale przez TV z aplikacji internetowych (UPC, myCANAL). Raz na jaki czas siądzie też jakiś film z Amazon Prime czy Netflixa. Ja też często oglądam sport (piłkę nożną). Odległość od TV to jakieś 4-5 metrów.