Ps4 czy warto

kaminskakl

Active member
Bez reklam
Nie czuję tego genialnego sterowania. Jest trochę jak z Quakea, Dooma czy Poważnego Sama ;) Mega nienaturalne, typowe dla takich FPSów. Sama gra to totalnie nie mój klimat. Oczekuję obecnie od gier znacznie więcej niż strzelania headów i rozwalania setek wrogów :D Ktoś kto lubi taki klimat będzie zachwycony. Ja już nagralem się w takie gry dawno temu na PC. Rage 2 out.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Wiem, wiem. Tak czułem :D Prowadzenie za rączkę, infantylne wielogodzinne historyjki i wbijanie platynek. Ja mam odwrotnie, historia ma być krótka i zwarta, etap przeżywania perypetii dla nastolatków też mam za sobą - przynajmniej widząc to co jest.
Dlatego nowy COD również mi podchodzi.
Rage2, to gra na 2-3 wieczory, szybko, konkretnie i pociesznie, coś jak wbijanie kudosów w PGR. Nic tam nie męczy, nie drażni. Do tego intuicyjne sterowanie, a to klucz w tego typu grach.
Gearsy to przeciwieństwo, graficzny majstersztyk, ale bez charakteru.
Quake/Doom których nigdy nie byłem fanem, wbrew pozorom nijak ma się do Rage2, to otwarty świat, z zaskakującymi lokacjami i świetnym, pociesznym ubijaniem, bo o to chodzi chyba w takich grach, ale dla każdego coś miłego ; )
Ja już tylko czekam w tym roku na MFS, reszta przy okazji. Żadne fantasy story, miecze, czary i inne farmazony.
 
Ostatnia edycja:

kaminskakl

Active member
Bez reklam
Jedne z ostatnich gier jakie wysoko oceniłem to Days Gone i Wiedźmin 3. Z potężnym otwartym światem, a nie taka popierdułka jak w Rage. Nijak mają się do prowadzenia za rączkę...

W Gearsach też masz taki otwarty świat jak w Rage i jeździsz między lokacjami, a potem je ubijasz... Trzeba tylko pograć trochę dłużej niż 1h, aby dojść do tego etapu. Sam wróciłem po dłuższej przerwie i nie żałuję. Solidna ósemka tak jak poprzednia cześć. Ot dobrze się bawić, przejść i zapomnieć. W Rage odrazu pominąłem dwa pierwsze etapy :D

Zapomialem dodać, że jak odkryłem dwie lokacje w Rage 2 to skojarzyło mi się, że gdzieś to już widziałem... aaa noo taaak w każdym Far Cry, tylko bez pomysłu, gorszą fabułą, inteligencją przeciwników na poziomie tych z Serious Sama. Samo poruszanie się między lokalizacjami to też jakiś dramat. Rozumiem, że budżet ograniczony itd. ale tymi pojazdami steruję się gorzej niż dorożką w Red Dead Redemption :D

Ubijanie lokacji to zawsze to samo czyli wpadamy rozwalamy wszystko, wszystkim i wypadamy. Totalne przeciwieństwo moich preferencji. W FC zawsze ubijałem lokacje po cichu, każdego przeciwnika z osobna. W Rage jest tylko jedna możliwość i bo ubiciu dwóch lokalizacji w kolejnej czekało na mnie... to samo w innym opakowaniu.

Podsumowując nie mój typ gry. Tzn. kiedyś bym przeszedł, ale rzygam już takimi prostymi FPSami.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Jak porównujesz chociażby ostatni FR, to nie ma o czym gadać.
Dla mnie to słabizna - mowa o tych ostatnich. Już o żenującym sterowaniu padem nie wspomnę.
Rage2, to mix gatunków, odskocznia. FPS jakim powienien być. Muza, krew, akcja i prosta historia.
Szybkie tempo, dwa wieczory i po sprawie, ale bez techno korytarzy, czy syndromu ADHD jak w przypadku Quake.
To nie Ojciec Chrzestny, a film z Van Damme. Nie mylmy kategorii.
Kto tu pisze o Wieśku?
Gearsy fabularnie są słabe, lokacje nudne, a ubijanie męczące i wtórne, a gatunek niczym się nie różni od Rage2. To jest dokładnie to samo.
Człowiek chce jak najszybciej mieć to za sobą i skończyć, a chyba nie o to chodzi, żeby "zaliczać", w Rage2 miałem radochę z każdej akcji. Pocieszna rozwałka, nic więcej.
Nikt się nie sili tutaj na coś więcej, nie udaje ambitnej gry i zawiłej fabuły, chociaż i ta niczym się nie różni od innych.

Pisałeś, że odpuściłeś Gearsów po 2h, a mi piszesz, że mam więcej pograć jak 1h, mimo, że mam gdzieś przynajmniej 1/3 - 1/2 za sobą. Dajmy spokój :D

Jak chcesz otwarty świat, planować misje, rozmawiać o taktyce z innymi graczami, zamiast słuchać ckliwych historyjek i rad boota z kolorowego monitorka gdzieś w rogu ekranu dla dzieciaków, to nie piszmy o FS i pseudo skradaniu :D, a pograj w online w Arme.
Bo jak na razie, to mówimy o jakiś popierdółkach konsolowych które silą się na coś więcej, a takim jest DG, Gearsy, czy Rage2.

Pamiętasz taką grę jak Crazy Taxi na DC? Jak tak, to może zrozumiesz czym dziś dla mnie (znudzonego gracza) jest Rage2. Może też skumasz różnicę, pomiędzy Crazy Taxi, a Grant Turismo i serią NFS - z którą od lat mi nie po drodze.
 

kaminskakl

Active member
Bez reklam
Jak chcesz otwarty świat, planować misje, rozmawiać o taktyce z innymi graczami, zamiast słuchać ckliwych historyjek i rad boota z kolorowego monitorka gdzieś w rogu ekranu dla dzieciaków, to nie piszmy o FS i pseudo skradaniu :D, a pograj w online w Arme.
Bo jak na razie, to mówimy o jakiś popierdółkach konsolowych które silą się na coś więcej, a takim jest DG, Gearsy, czy Rage2.

Pamiętasz taką grę jak Crazy Taxi na DC? Jak tak, to może zrozumiesz czym dziś dla mnie (znudzonego gracza) jest Rage2. Może też skumasz różnicę, pomiędzy Crazy Taxi, a Grant Turismo i serią NFS - z którą od lat mi nie po drodze.

"Jak chcesz otwarty..." Dlaczego wszystko musi być zero jedynkowe? Nie chcę tego badziewia, nie chcę grać z innymi graczami. Nie grałem w multi od 12 lat i raczej już nie będę.

Nie skumam tez różnicy między NFS, Forza i każdą inną ścigałką, bo w takie w ogóle nie gram. Nie lubię i nie będę lubił.

Zresztą rozmawianie o gustach jest jak przekonywanie o wyższości koloru czerwonego nad niebieskim i na odwrót :D
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
[..]nie chcę grać z innymi graczami. Nie grałem w multi od 12 lat i raczej już nie będę.

A ciemu nie, bo nikt nie będzie prowadził za rączkę, nie będzie ckliwych historyjek, bo żywy gracz Cie ubije zanim boot zdążyłby pierdnąć, oj... :D

Nie skumam tez różnicy między NFS, Forza i każdą inną ścigałką, bo w takie w ogóle nie gram. Nie lubię i nie będę lubił.

To nawet nie pytam o MFS ; )
 

kaminskakl

Active member
Bez reklam
Pudło ;) Lubiłem online, ba nawet startowałem na World Cyber Games 2007 w Warszawie. Wiem też ile czasu na to potrzeba i tu jest problem. 1-2h wieczorem pograć dla relaksu to jest to czego szukam. Do online moze wrócę na emeryturze :D
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Lubiłem online, ba nawet startowałem na World Cyber Games 2007 w Warszawie.

Wiem, pokazywałeś zdjęcia z lotu na turniej :D

spiderman.jpg
[/url][/IMG]
 

Caparzo

New member
Bez reklam
COD MW zrobił na mnie zajebiste wrażenie, dynamika akcji , lub cicho i powoli to jest mistrzostwo.
Armani zauważyłeś że misja na dachu obrony placówki to jak w 13h benghazi? A siedziba wilka czy jakoś tak, to budynek osamy? Nawet w filmie bylo podobnie, 3 pietra, kobiety, dzieci, strzaly przez drzwi na poczatku czy gość na schodach no i u gory bos z kalachem krótkim.
Gram na doświadczonym i czasami nie jest lekko a na weteranie to musi byc jazda.
Dźwiękowo i efekty broni 10/10, kałach jak żywy.

Nie podoba mi sie zwalnianie gry... Jak "symulator dziecka" ale ze śrubokrętem dobre, albo uciekanie z więźnia czy tortury.

Gra brutalna, już ktoś to wspominał, no ale cóż to nie sims a każdy kto nie potrzebny dostaje kulke, nie bierzemy jeńców :):popcorn:
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Ukończyłem te Gearsy.
W sumie oprócz efektów wizualnych,za dużo mnie tam nie urzeķło.
A i tutaj było nierówno i gdy na ekranie brakowało sztuczek w postaci światełek,czy odbić od powierzchni,nie było już tak pięknie ;-)
 

Seizo

Active member
Bez reklam
Skończyłem Hellblede i nie wiem co o tym myśleć. Jako gra wypada słabiutko. Gra na raz. Przejść i zapomnieć. Zagadki środowiskowe nudne i powtarzalne. Walka nie stanowi zadnego wyzwania. Klimat w sumie ok, ciężki i mroczny, ale w wielu innych grach jest dużo lepszy. Nie wiem skąd tyle zachwytów nad tym tytułem. W skali o 1 do 10 to takie naciągane 5.
 
Do góry